Granica

Okładka książki Granica
Zofia Nałkowska Wydawnictwo: Zielona Sowa Seria: Złota Seria klasyka
231 str. 3 godz. 51 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Złota Seria
Wydawnictwo:
Zielona Sowa
Data wydania:
1993-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1993-01-01
Liczba stron:
231
Czas czytania
3 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
8307023548
Tagi:
Zenon Ziembiewicz Elżbieta Biecka powieśc psychologiczna

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
612
569

Na półkach:

Lektura z liceum, część z Was opisała ją lepiej niż zdołam.
Bytosti "Gdziekolwiek leży wartość tej książki, mnie nie udało się jej odnaleźć. Przesycona sytuacjami których nie jestem w stanie pojąć. Dla nieszczęść Elżbiety i Justyny przychodzi mi do głowy morał: za głupotę trzeba płacić, nawet jeżeli została popełniona z miłości. Nie trzeba się nad tym rozwodzić przez 250 stron. O tym, że są granice moralne, odporności psychicznej człowieka i tak dalej też dało się napisać krócej. Może ignorancja przeze mnie przemawia, ale w skrócie tak to niestety widzę."
indulgence "Lektura powinna służyć jakiejś wyższej idei, powinna uczyć, kształcić i przekazywać jakieś wartości, bo w końcu taki był jej pierwotny zamysł. Tymczasem Nałkowska raczy nas czymś zupełnie przeciętym, bezwartościowym, wobec czego można przejść obojętnie nie poświęciwszy ani sekundy na przeczytanie choćby strony. Akcja powieści jest zbyt rozciągnięta w czasie, choć akcją w tym przypadku będzie przedstawianie perypetii i rodowodów określonych postaci, co po skończeniu całej książki wydaje się jeszcze bardziej bezcelowe, bo w kontekście całego utworu te dygresje nie służyły zupełnie niczemu, ot, taki wypełniacz stron. (...) mam nadzieję, że szybko wyjdzie mi z głowy, bo nie zostawiła we mnie zupełnie nic, a to chyba najgorsze, co można powiedzieć o książce. Młodzieży nie powinno się ostrzegać przed narodowymi wieszczami, ale przed Nałkowską. Dramat."
Klaudia "Książka moim zdaniem z psychologia ma niewiele wspólnego. Przedstawia jakieś nie do końca przemyślane stereotypy i ich powielanie po przez wychowanie, z czym autorka też przesadziła, bo w końcu żaden z bohaterów nie wypracowuje własnej osobowości tylko staje się swoim ojcem bądź matką. Jeśli nawet przedstawione są inne problemy i zagadnienia z dziedziny psychologi to tylko ogólnie, bez zagłębienia się w nie i bez wniosków. Cała powieść jest niedopracowana i sprawia wrażenie wstępnego szkicu czy planu, nad którym dopiero zacznie się właściwa praca."
Erised "zdezaktualizowany gniot, który tylko zajmuje miejsce w kanonie lektur, zamiast którego można by omawiać zdecydowanie bardziej wartościowe książki.
Rzekłam"
aliska "Bohaterowie są nijacy, a wydarzenia opisane w tak nudny sposób, że nie wiem, jakim cudem autorka nie usnęła podczas pisania tej książki."
Joker "Na studiach czytałem ciekawsze dzienniki ustaw, a kodeks karny w porównaniu z Granicą to znakomity kryminał."
Paweł "Ta książka naruszyła do maksimum GRANICE mojej wytrzymałości :)"
Siesiepy "Do porzygu czytałam o rzeczach niesamowicie zbytecznych, które rozciągały akcję niemiłosiernie w czasie. Nie wspominając już o naprawdę bezsensownych, kilkustronnicowych rozmyślaniach z opowiastkami o przeszłości, nie widziałam potrzeby w tym, by wiedzieć, że gdy Elżbieta z Zenonem wysiadają z pociągu i przechodzą przez tory, to w tych torach(!) rosną malutke akacje, przypominające sobą rdzawe plamki, walcząc o coś tam." i tak dalej. Było tam coś takiego? Na szczęście zapomniałam.
Scarlett "Rodzi się u mnie refleksja, dlaczego ktoś decyduje o właśnie takich lekturach szkolnych, a potem dziwi się, że społeczeństwo nie lubi czytać książek. Jest tyle pięknych powieści z równie głębokim przesłaniem, które są o wiele bardziej ekscytujące niż powyższa pozycja. Z przykrością muszę stwierdzić, że nikomu nie poleciłabym tej książki." Ani ja.
Arata "To jedna z książek, która powinna zostać usunięta z kanonu lektur mimo swojego przesłania, a powinna znaleźć się w szkole filmowej dla osób, które planują zająć się reżyserią tasiemców-romansideł."
polny "Miałem wrażenie, że czytam bloga nastolatki nieumiejącej pisać."
Ana "Totalne dno. Wciąż staram się zrozumieć, co ta książka robi w kanonie lektur, ale jakoś nie mam pomysłu. Jedyne co udało mi się z niej wywnioskować, to to że nieważne czegoby człowiek nie próbował to i tak skopiuje życie rodziców, popełniając ich życiowe błędy, a mężczyźni zdecydowanie nie używają głów do myślenia i w ten oto sposób zdradzają swoje "ukochane"... Ta książka to wręcz wymarzony scenariusz do "Trudnych Spraw". Już sam jej początek przyprawia o ból głowy - cała masa nazwisk, jakiś nazw, gwałtowne przeskoki od jednego wątku do drugiego - trzeba naprawdę porządnie się skupić, aby coś z tego zrozumieć. Do życia młodego czytelnika nie wnosi absolutnie żadnych wartości, a wręcz przytłacza pesymizmem. Coś strasznego." Oryginalne skojarzenie z tym "serialem".
Światłocień "Nieczytalne. Brnąłem przez nią jak przez instrukcję obsługi prasy w fabryce lodówek by w końcu nie doczytać. Pantaloniarska emancypacja kobiet i stęchły przedwojenny estrogen którym pachnie fabuła oraz groteskowy styl opisywania czynią z Granicy jedną z najgorszych lektur szkolnych wszechczasów w moim prywatnym rankingu." W moim też.
Kamil "Beznadzieja... Jest tyle naprawdę dobrych książek, a karmią nas w szkole takim badziewiem. Gdyby nie było tej książki w kanonie lektur szkolnych najprawdopodobniej nikt by tego nie czytał..."

Lektura z liceum, część z Was opisała ją lepiej niż zdołam.
Bytosti "Gdziekolwiek leży wartość tej książki, mnie nie udało się jej odnaleźć. Przesycona sytuacjami których nie jestem w stanie pojąć. Dla nieszczęść Elżbiety i Justyny przychodzi mi do głowy morał: za głupotę trzeba płacić, nawet jeżeli została popełniona z miłości. Nie trzeba się nad tym rozwodzić przez 250...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23 755
  • Posiadam
    1 861
  • Chcę przeczytać
    1 628
  • Lektury
    1 235
  • Lektury szkolne
    279
  • Ulubione
    240
  • Literatura polska
    190
  • Klasyka
    166
  • Teraz czytam
    155
  • Z biblioteki
    105

Cytaty

Więcej
Zofia Nałkowska Granica Zobacz więcej
Zofia Nałkowska Granica Zobacz więcej
Zofia Nałkowska Granica Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także