Podręcznik złej matki

Okładka książki Podręcznik złej matki Kate Long
Okładka książki Podręcznik złej matki
Kate Long Wydawnictwo: Rebis Seria: Jej Portret literatura piękna
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Jej Portret
Tytuł oryginału:
The Bad Mother's Handbook
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8373017291
Tłumacz:
Michał Majchrzak
Tagi:
macierzyństwo relacje matka-dziecko
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
116 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
477
133

Na półkach:

Powieść ukazująca losy trzech kobiet z jednej rodziny - babci, mamy i córki, której głównym motywem jest nieplanowana ciąża nastolatki oraz to, jakie wywoła zmiany w tej rodzinie, chociaż mamy tu poruszone mnóstwo różnych tematów- odkrywania przeszłości swojej rodziny, poszukiwania tożsamości, starzenia się i stopniowego zaniku zdolności umysłowych oraz opieki nad starzejącym się rodzicem.
Książka mi się podobała, chyba najciekawszym dla mnie jej aspektem było to, jak losy kobiet w tej rodzinie były w gruncie rzeczy do siebie podobne i jak pewne traumy i błędy były niemal dziedziczone. Natomiast wydaje mi się, że najsłabszą strona tej książki jest to, jak zbudowana jest postać matki - zgorzkniała, egoistyczna, patrząca tylko na czubek własnego nosa, wiecznie narzekająca. Mnie osobiście bawiła ta postać, bo jest moją rówieśniczką (34 lata) a przezywa kryzys wieku średniego i czas jakichś podsumowań, jakby nic ją w życiu nie czekało. Ogólnie patrząc na oceny tej książki, niewiele się spodziewałam, a była naprawdę niezła i dała mi nawet trochę do myślenia.

Powieść ukazująca losy trzech kobiet z jednej rodziny - babci, mamy i córki, której głównym motywem jest nieplanowana ciąża nastolatki oraz to, jakie wywoła zmiany w tej rodzinie, chociaż mamy tu poruszone mnóstwo różnych tematów- odkrywania przeszłości swojej rodziny, poszukiwania tożsamości, starzenia się i stopniowego zaniku zdolności umysłowych oraz opieki nad...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
7

Na półkach:

Po tytułu spodziewałam się czegoś więcej, chociaż książka nie jest taka zła. Opowiada o losach adoptowanej kobiety która szuka swej biologicznej matki. Jej rozczarowaniu po jej odnalezieniu i przemyśleniach oraz o ciąży jej córki, podejmowaniu decyzji. Czasami wystarczy jakiś incydent w naszym życiu by inaczej patrzeć na świat.

Po tytułu spodziewałam się czegoś więcej, chociaż książka nie jest taka zła. Opowiada o losach adoptowanej kobiety która szuka swej biologicznej matki. Jej rozczarowaniu po jej odnalezieniu i przemyśleniach oraz o ciąży jej córki, podejmowaniu decyzji. Czasami wystarczy jakiś incydent w naszym życiu by inaczej patrzeć na świat.

Pokaż mimo to

avatar
714
119

Na półkach:

Polecam, miło się czytało.

Polecam, miło się czytało.

Pokaż mimo to

avatar
305
164

Na półkach:

Przeciętność tej pozycji rzuca się w oczy. Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości marząc o "wojnie pokoleniowej" i "udowadnianiu własnych racji" oraz "świętych słowach" każdej matki - JA WIEM LEPIEJ..- ciskanych, niczym rozżarzone noże w dziecko w najmniej sprzyjających okolicznościach.
Dostałam lekko "niedogotowaną" papkę, z której nic absolutnie nie wynika. Babcia z demencją (która jednak "widzi co trzeba i pamięta o tym"),matka ( poszukująca tej biologicznej i zagubiona w świecie) i córka (najbardziej odpowiedzialna ale jakże beznamiętna jak na nastolatkę z "problemem" i to nie jednym). Celowo pominę opisy "scen" - zwroty "wlazł na mnie", "spuścił się" itp świadczą od razu, że na MIŁOŚĆ nie ma tu miejsca ani nie będzie o niej mowy.. Jeśli 17-letnia dziewczyna zgadza się być "zlewem na spermę" (wszystkich urażonych przepraszam za dosadność określenia, ale jest ono po prostu PRAWDZIWE!)dla nastolatka z rozbuchaną chucią to czego możemy się spodziewać?!? CZWARTEGO POKOLENIA w drodze. I dostajemy je, a jakże - ale nie z miłości tylko z PRZEKORY, na zasadach "na złość mamie odmrożę sobie uszy". Tylko, że niedojrzała emocjonalnie nastolatka nie rozumie, że odmrożone ucho w końcu się zagoi a narodzone dziecko nie zniknie "psiejsko-czarodziejsko". Postawy bohaterek, ich wybory i całkowity marazm wobec zaistniałych sytuacji sprawiają, że książka drażni! Niby matka szuka..ale w jakiś mdły, rozmyty dla mnie sposób. Beznamiętnie. Niby córka "się stara" ale bez jakiegokolwiek przebłysku zrozumienia o co tak naprawdę warto się starać! I jeszcze niewygodna (a dla mnie w książce zupełnie zbędnie wprowadzona) Nan - babcia. Poniżej wszelkich moich oczekiwań (a na CUD nie liczyłam) i podziwiam wszystkich, którzy w tej pozycji odnaleźli jakiekolwiek pozytywne przesłanki. Szanuję ich zdanie oczywiście ale to nie moja bajka. "Uczuciowo" gorsze było chyba jedynie "50 twarzy Greya" (ale tamtej pozycji w ogóle nie uważam za literaturę). Gorzej bo autorka "podręcznika" teraz już "nic nie robi ino pisze..pisze...pisze.." O TEMPORA! O MORES! Ja - odradzam. Wy - wchodzicie na własną odpowiedzialność!

Przeciętność tej pozycji rzuca się w oczy. Sięgnęłam po nią z czystej ciekawości marząc o "wojnie pokoleniowej" i "udowadnianiu własnych racji" oraz "świętych słowach" każdej matki - JA WIEM LEPIEJ..- ciskanych, niczym rozżarzone noże w dziecko w najmniej sprzyjających okolicznościach.
Dostałam lekko "niedogotowaną" papkę, z której nic absolutnie nie wynika. Babcia z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
59
20

Na półkach: , ,

Przeczytałam, odłożyłam i zastanawiałam się, co napisać w opinii, bo niby książka nie jest zła, ale dobra też nie.
Równoległa narracja trzech bohaterek zdaje się ciekawym zabiegiem, ale to za mało, by poczuć, że wszystko w tej opowieści tworzy spójną całość. W zasadzie odnosi się wrażenie, że czytamy o trzech różnych światach tylko przypadkiem spiętych w jedno.
Poza tym treść do mnie nie przemawia. Owszem, wiem, że życie bywa poplątane, ale przemyślenia i motywacje bohaterek budzą wiele wątpliwości. Karen jest mocno kontrowersyjną osobowością, a i Charlotte ze swoimi wyborami i decyzjami nie budzi we mnie sympatii.
Jak dla mnie, nie jest to książka, którą poleciłabym komukolwiek.

Przeczytałam, odłożyłam i zastanawiałam się, co napisać w opinii, bo niby książka nie jest zła, ale dobra też nie.
Równoległa narracja trzech bohaterek zdaje się ciekawym zabiegiem, ale to za mało, by poczuć, że wszystko w tej opowieści tworzy spójną całość. W zasadzie odnosi się wrażenie, że czytamy o trzech różnych światach tylko przypadkiem spiętych w jedno.
Poza tym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
885
585

Na półkach: ,

Trudno jest mi ocenić tę książkę. Spodziewałam się po niej czegoś innego. Jako matka dwójki dzieciaczków 3 lata, 1 rok wyobraziłam sobie historię każdej matki czyli obraz miłości do dzieci przeplatanej bezsilnością na wieczny bałagan (który u niegdyś uporządkowanej obecnej mamy nigdy nie gościł),niekończącą się stertę prania i prasowania, gotowanie, krzyki maluchów, koniec życia towarzyskiego na czas karmienia i dorastania dziecka, ewentualne niezrozumienie ze strony znajomych którzy są bezdzietni. Co dostałam? Babcia Nan z demencją starczą, jej córka Karen, która jest adoptowana i poszukuje matki biologicznej bo z obecnej nie jest zadowolona (w końcu tyle przy niej roboty) i jej córkę. Z córki Charlotte też Karen nie jest zadowolona. Sama córka rozpoczyna życie seksualne i zalicza wpadkę. Życie seksualne wcale nie jest przepełnione miłością a jedynie doświadczaniem czegoś nowego wcale niezbyt przyjemnego. Jednocześnie sama Charrlotta jest bardzo zrównoważona, inteligentna i ma świetne oceny. Charlotte zachodzi w ciąże i na złość matce ( nie z miłości do dziecka, nie z przekonań, wiary, czy innych powodów po prostu na złość matce) postanawia dziecko urodzić.
Dalej opisywać wam nie będę, natomiast historia jak dla mnie mocno przerysowana. Ok, historia jest prawdopodobna, dlaczego by nie ale zestawienia poszukiwanie matki biologicznej kobiety, która jest już dojrzała, powodowane nienawiścią do obowiązków względem matki to raczej zachowanie gówniary a nie dorosłej kobiety. Zachodzenie w ciąże i to nie z miłości tylko tak dla eksperymentu seksualnego dobrej uczennicy, dojrzałej jak na swój wiek nastolatki - hymmm - naprawdę, dziwny kontrast i wreszcie rodzenie dziecka na złość matce.
Dobrze się czytało ale ogólnie jak dla mnie dziwaczne historie, zestawienia i beznadziejne zakończenie.

Trudno jest mi ocenić tę książkę. Spodziewałam się po niej czegoś innego. Jako matka dwójki dzieciaczków 3 lata, 1 rok wyobraziłam sobie historię każdej matki czyli obraz miłości do dzieci przeplatanej bezsilnością na wieczny bałagan (który u niegdyś uporządkowanej obecnej mamy nigdy nie gościł),niekończącą się stertę prania i prasowania, gotowanie, krzyki maluchów, koniec...

więcej Pokaż mimo to

avatar
24
12

Na półkach:

Z opisów i obwoluty spodziewałam się nowej Sue Townsend i zawiodłam się. A już rozczuliłam znajdując informację, że po sukcesie książki autorka zrezygnowała z pracy i zajmuje się li i wyłącznie pisaniem kolejnych powieści. O bogowie... cóż, książka zła nie jest, ale coś mi w niej zgrzyta. Humor nie ten, język (może kwestia tłumaczenia) nie ten. Pomysł z trzema równoległymi narracjami niezły, ale moim zdaniem źle poprowadzony. Do przeczytania owszem, ale i do zapomnienia :)

Z opisów i obwoluty spodziewałam się nowej Sue Townsend i zawiodłam się. A już rozczuliłam znajdując informację, że po sukcesie książki autorka zrezygnowała z pracy i zajmuje się li i wyłącznie pisaniem kolejnych powieści. O bogowie... cóż, książka zła nie jest, ale coś mi w niej zgrzyta. Humor nie ten, język (może kwestia tłumaczenia) nie ten. Pomysł z trzema równoległymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
6

Na półkach:

Nie ma złych matek... są tylko matki, które jeszcze nie odnalazły swego szczęścia. A szczęście tkwi w drobiazgach.
Wzruszająca opowieść o miłości, rodzinie, rzeczach ważnych i tych wydawałoby się nieistotnych... Kilka razy nawet łezka zakręciła się w oku... Polecam!

Nie ma złych matek... są tylko matki, które jeszcze nie odnalazły swego szczęścia. A szczęście tkwi w drobiazgach.
Wzruszająca opowieść o miłości, rodzinie, rzeczach ważnych i tych wydawałoby się nieistotnych... Kilka razy nawet łezka zakręciła się w oku... Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
1092
685

Na półkach:

wielopokoleniowa rodzina złożona z samych kobiet.... Oczami każdej z nich spoglądamy na ich życie, rozterki i wybory. Ciekawa kompozycja, nieźle się czyta.

wielopokoleniowa rodzina złożona z samych kobiet.... Oczami każdej z nich spoglądamy na ich życie, rozterki i wybory. Ciekawa kompozycja, nieźle się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
945
307

Na półkach:

Po "Podręcznik złej matki" sięgnęłam przypadkiem, w bibliotece. Spodziewałam się trochę czegoś innego, ale ostatecznie lektura mnie wciągnęła. Trzy kobiety, w różnym wieku zamieszkujące jeden dom: 90letnia Nan, która żyje w przeszłości, jej córka Karen - niby młoda kobieta, ale czasem na podstawie jej opowieści możemy wysnuć wniosek, że mamy do czynienia z osobą steraną życiem, i jej córka, Charlotte - nastolatka, stojąca u progu dorosłości, której życie nagle komplikuje się.

Pozycja jest ciekawym studium psychiki kobiecej, w różnym wieku. Nie jest to może literatura wysokich lotów, niemniej potrafi przyciągnąć uwagę. Dlatego wydaje mi się, że mogę spokojnie ją polecić każdej czytelniczce, niezależnie od wieku.

Po "Podręcznik złej matki" sięgnęłam przypadkiem, w bibliotece. Spodziewałam się trochę czegoś innego, ale ostatecznie lektura mnie wciągnęła. Trzy kobiety, w różnym wieku zamieszkujące jeden dom: 90letnia Nan, która żyje w przeszłości, jej córka Karen - niby młoda kobieta, ale czasem na podstawie jej opowieści możemy wysnuć wniosek, że mamy do czynienia z osobą steraną...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    158
  • Chcę przeczytać
    64
  • Posiadam
    29
  • Pożyczone
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2014
    2
  • 2011
    2
  • 2013
    2
  • 2010
    2
  • 2012
    2

Cytaty

Więcej
Kate Long Podręcznik złej matki Zobacz więcej
Kate Long Podręcznik złej matki Zobacz więcej
Kate Long Podręcznik złej matki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także