Jestem żoną szejka
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-09-13
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-13
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380694439
- Tagi:
- literatura polska
Poruszająca opowieść Polki, która poślubiła jednego z najbogatszych szejków.
Laila Shukri przerywa milczenie i opowiada o swoim tajemniczym życiu. Kim była, zanim zaczęła pisać książki? Jak została żoną szejką? Jak dziś wygląda jej życie?
Amerykańska firma farmaceutyczna otwiera swoją filię w Dubaju. Isabelle wraz ze swoją przyjaciółką wyjeżdża na zagraniczny kontrakt. Tam bardzo szybko zwraca uwagę jednego z najbogatszych szejków Zjednoczonych Emiratów Arabskich, który proponuje jej małżeństwo. Czy przestroga matki okaże się prawdziwa?
Jak wygląda życie żony bogatego szejka? Czy istnieje granica luksusu? Opowieść o tym, jaką cenę trzeba zapłacić, żeby kochać, pisać i zachować samą siebie w dalekim kraju i zupełnie obcej kulturze.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Mroczne strony arabskich pałaców
Isabelle, młoda i zdolna polska dziewczyna przygotowując się do przejęcia firmy rodziców, zdobywa zawodowe doświadczenia w dubajskiej filii międzynarodowej korporacji. To spełnienie jej marzeń - zwiedza świat, realizuje się zawodowo, a co najważniejsze – udało jej się wyrwać spod dusznej kurateli rodziców i ich ciasnych oczekiwań względem córki jedynaczki. Gdy podczas jednego z przyjęć poznaje przystojnego szejka, jej los zostaje przypieczętowany. Zaczyna się trudny, pełen kompromisów i napięć związek, początkowo usłany różami romantycznego uczucia, później kolcami arabskich realiów. Isabelle nie waha się jednak, wychodzi za mąż i zaczyna wieść życie arabskiej żony, stopniowo odkrywając ciemną stronę tradycyjnego społeczeństwa krajów Zatoki, jego kultury i zwyczajów.
W historii autorstwa Laili Shukri zastanawia mnie wytrwałość bohaterki. Jej walka z rodziną szejka, która nie akceptuje jej jako legalnej żony, psychiczna i fizyczna przemoc męża i zupełny brak swobody, a wręcz życie w strachu - mogłoby to zabić każde, nawet największe uczucie. Odebrać każdej dziewczynie nadzieje na szczęście i spokojne życie z ukochanym. Dlaczego zatem wychowana i wykształcona w Europie kobieta zgadza się na takie traktowanie? Czy bajeczny pałac, przepych codziennego życia i kuriozalnie wręcz zbytkowna biżuteria to wystarczający środek łagodzący niedogodności do których należy przywyknąć kochając arabskiego mężczyznę? Na to pytanie odpowiedzi nie zyskamy, o ile nie zadowoli nas odpowiedź oczywista – miłość.
„Jestem żoną szejka” to książka, której słowa ukryte są zasłoną pełną domysłów. Mamy doskonale zarysowany świat bogatych arabskich szejków i sporą ilość ciekawych faktów na temat historii, kultury i współczesnych obyczajów tego pustynnego terenu, na którym wyrosły nowoczesne, petrodolarowe oazy.
To, co może przeszkadzać w lekturze bardziej wysmakowanym czytelnikom to wzniosłe opisy romantycznych uniesień bohaterki, które nomen omen są przyczyną zarówno jej szczęścia, jak i kłopotów. Przyznaję jednak, że autorka posługuje się w nich językiem bardzo wysmakowanym i poetyckim, oszczędzając nam wrażeń rodem z taniego romansidła.
Polecam tę pozycję w szczególności miłośniczkom literatury dotykającej arabskiej kultury. Wierne czytelniczki autorki znajdą tu wiele odniesień do faktów i postaci, które Laila Shukri opisywała w innych swoich powieściach. Fanki literatury kobiecej i obyczajowej również nie będą zawiedzione - poznają pasjonującą historię mieszanego małżeństwa Polki mieszkającej w przepysznym pałacu bogatego szejka, romantyczny dramat obyczajowy o orientalnym zabarwieniu.
Joanna Jurzyk
Oceny
Książka na półkach
- 2 882
- 1 047
- 509
- 60
- 46
- 42
- 36
- 22
- 21
- 18
Opinia
Nie spodziewałam się wiele dobrego po tego typu książce, ale jednak miałam nadzieję, że chociaż znajdę tu jakiś obraz zderzenia kultur, problematykę asymilacji Europejki w świat islamu i tak dalej. O, święta naiwności!...
Przede wszystkim: nie kupuję całej tej historii, jakoby rzeczywiście autorka była prawdziwą żoną szejka i opisywała rzeczywiste wydarzenia z własnego życia. Cały ten pomysł wydaje się szyty grubymi nićmi i jest zupełnie niewiarygodny.
Po drugie: jaki był cel wydania tej książki? Jeśli babka chciała napisać o problemach i zbrodniach Bliskiego Wschodu, to mogła napisać reportaż. Wówczas pewnie te historie chwytałyby za serce i mogły wstrząsać sumieniami. Ale jeśli wplotła tragiczne obrazki w sceny z życia pełnego luksusu i bogactwa, ma się nieodparte wrażenie, że mają one służyć jedynie podniesieniu sprzedaży książki. Mają być pewnym skandalicznym smaczkiem, który ma nadać znaczenie wydmuszce, jaką jest cała reszta książki... Np. perełka z finału: mąż po dokonanym gwałcie zabiera jej dzieci w cholerę, a ona - niby taka zbrukana i rozżalona - szuka pocieszenia w ucieczce na imprezę na jachcie jakiegoś bogacza... No, ręce opadają...
Poza tym jaki jest cel ciągłego powtarzania fragmentów z wcześniejszych książek? Żeby podnieść objętość opowieści? Bo nie ma już nic innego do powiedzenia? Masakra. Inna rzecz, że reszta fabuły też woła o pomstę do nieba: banalne dialogi, opisy jak żywcem skopiowane z Wikipedii, no i stylistyczne paskudy w rodzaju "minorowych tonów niemożności" czy "posępnej wrażliwości żądnej subtelnego fluidu uczucia"... No i ten chaos w całej opowieści - czy naprawdę nie można było tego jakoś przed oddaniem do druku zredagować? To ponad moje siły. Gdybym nie zobowiązała się przeczytać tej ksiażki, odłożyłabym ją już po kilku pierwszych stronach...
Moim zdaniem, jeśli ktoś nie potrafi pisać, nie powinien zabierać się za pisanie - i już. Nie każdy może być Hemingwayem, choćby nawet mieszkał w jego hotelowym pokoju... Już jest wystarczająco dużo takich pozycji na rynku, które ocierają się o grafomanię. Szkoda drzew na takie książki...
Nie spodziewałam się wiele dobrego po tego typu książce, ale jednak miałam nadzieję, że chociaż znajdę tu jakiś obraz zderzenia kultur, problematykę asymilacji Europejki w świat islamu i tak dalej. O, święta naiwności!...
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim: nie kupuję całej tej historii, jakoby rzeczywiście autorka była prawdziwą żoną szejka i opisywała rzeczywiste wydarzenia z własnego...