Od zarania dziejów ludzka ciekawość działała niczym mechanizm napędzający w poznawaniu otaczającej rzeczywistości.Narodziły się pytania o przyszłość,sferę niematerialną i tajemnice umysłu.Sporządzono wiele narzędzi umożliwiających uporządkowanie siebie, a także by poznać przeszłość i dalsze losy.Karty dzięki alegorycznym obrazom stały się do tego najlepsze.
Jan Witold Suliga to polski etnograf, antropolog kultury i tarocista.W tej książce wdraża nas w świat Tarota i jego wielu oblicz.Dzięki przedmowie poznamy ciekawostki apropo tej lektury.Bo to właśnie ona była pierwszą oficjalnie wydaną w Polsce po II W.Ś publikacją o tej tematyce.
Co znajdziemy w środku?Dużo informacji o historii, jak zwykle karty przeobraziły się w narzędzie wróżebne.Trochę o nazewnictwie kart Arkanów,skąd się wzięły symbole, jak ewoluowały i ich pochodzenie.Na rozwój ikonografii tarota miała głównie wpływ ezoteryka alchemiczna i hermetyczna, oparta na systemach filozoficznych.Tutaj ładnie zostało to opisane wraz z przydatnymi nazwiskami oraz tytułami.Przeanalizowane według Suligi karty pozwalają spojrzeć na nie zupełnie inaczej niż na zwykły kolorowy obrazek, ponieważ korzystał z wielu źródeł włączajac w to gnozę,mistycyzm i ezoterykę.Posiłkował się mocno Kabałą, dlatego przed samym zaczęciem lektury polecam zrobić delikatny research aby się nie zgubić.
W dalszej części lektury znajdziemy najważniejsze wróżebne znaczenia kart tarota. Każda z nich ma swoją ilustrację w kolorze co bardzo mi się podoba.Całość razem z wcześniejszymi rozdziałami daje bardzo ciekawą pigułkę informacyjną dla bardziej zaawansowanych ale nie tylko.
Witold Suliga zadbał o to by przeprowadzić także początkujących przez każdą kartę od głupca aż do świata w odpowiedni sposób.W końcowej części nie mogło zabraknąć wróżbiarskich systemów czyli jak każdy tarocista obchodzi się z kartami i odczytuje znaki w nich zawarte.Liczne wskazówki, ciekawostki oraz ważna praktyka-jak tasować, odkrywać karty.W podsumowaniu zamieścił rozkłady z rysunkami pomocniczymi.Jest to ciekawa książka pod względem informacyjnym, która może przygotować od A do Z tarocistę zainteresowanego kabalistyką.

Od zarania dziejów ludzka ciekawość działała niczym mechanizm napędzający w poznawaniu otaczającej rzeczywistości.Narodziły się pytania o przyszłość,sferę niematerialną i tajemnice umysłu.Sporządzono wiele narzędzi umożliwiających uporządkowanie siebie, a także by poznać przeszłość i dalsze losy.Karty dzięki alegorycznym obrazom stały się do tego najlepsze.
Jan Witold...

Znajdziecie w tej książce przykłady rozkładów tarota, wytłumaczenie symboliki i powiązań między różnymi dziedzinami magii i okultyzmu, są tam również obrazki kart tarota i wytłumaczone ich znaczenie. Na to zazwyczaj zwracamy uwagę, wybierając książkę o tarocie, jednak moim zdaniem to jest najmniej ważne, bo rozkłady możemy tworzyć sami. A znaczenie kart to nie tylko, to co całościowo oznacza dana karta, ale cała symbolika i powiązania, jakie za nią stoją. Suliga w swojej książce dogłębnie tłumaczy drogę Głupca, którą podążamy w naszym życiu. Autor patrzy na karty Tarota jak na historię człowieka i lekcje, jakie musimy przejść, a nie tylko jak na metodę to przewidywania przyszłości. Ta książka pokazuje zupełnie nowe spojrzenie na to co dobrze nam wszystkim znane.

Jest to książka dla każdego! Nawet jeśli nie wróżysz z tarota, to pamiętaj, że może on być również przydatny i służyć do poznawania siebie i do łączenia faktów i symboliki w praktyce magicznej.

Ta książka to perełka dzisiejszych czasów. Ocena 10/10 jest tu nie wystarczająca, tutaj jest 10000/10!

Więcej na:
https://www.ksiegawiedzmy.com/2023/11/recenzja-ksiazki-tarot-karty-ktore.html

Znajdziecie w tej książce przykłady rozkładów tarota, wytłumaczenie symboliki i powiązań między różnymi dziedzinami magii i okultyzmu, są tam również obrazki kart tarota i wytłumaczone ich znaczenie. Na to zazwyczaj zwracamy uwagę, wybierając książkę o tarocie, jednak moim zdaniem to jest najmniej ważne, bo rozkłady możemy tworzyć sami. A znaczenie kart to nie tylko, to co...

"Tarot. Karty, które wróżą" to można by rzec, że swego rodzaju klasyk, jeśli chodzi o książki o tarocie i to jeszcze polskiego autora. Już od dłuższego czasu chciałam ją przeczytać i żałuję, że wzięłam się za nią dopiero w drugiej połowie tego roku.

To książka, która uświadomiła mi, jak wiele jeszcze mam do odkrycia w temacie tarota. Wydawało mi się, że już mam dość sporą wiedzę, wiele książek było dla mnie wtórnych lub nie wyciągałam z nich zbyt wielu nowych informacji.

Książka Jana Witolda Suligi mnie zachwyciła i wskazała, że tarot jest dziedziną, którą mogę jeszcze bardzo długo zgłębiać i uczyć się nowych rzeczy.

Autor przedstawia tutaj nie tylko znaczenie poszczególnych kart oraz krótki rys historyczny tarota, ale wskazuje dużo głębszą symbolikę, która się za nim kryje. Robi to w sposób iście fascynujący.

Wspaniale czytało mi się tę książkę i jestem pewna, że to jedna z takich, do których będę wracać i za każdym razem odkrywać coś nowego.

Na ten moment mogę rzec, że to najlepsza książka o tarocie jaką do tej pory czytałam i gorąco polecam sięgnąć po nią tym, którzy już trochę pracują z kartami. Na sam początek lepsze będą książki dla początkujących, lecz ten tytuł okaże się szczególnie wartościowy dla tych, którzy już poczynili swoje pierwsze krótki z tarotem i mają ochotę wyjść na większą głębię.

Świetny tytuł, bardzo polecam ❤️

"Tarot. Karty, które wróżą" to można by rzec, że swego rodzaju klasyk, jeśli chodzi o książki o tarocie i to jeszcze polskiego autora. Już od dłuższego czasu chciałam ją przeczytać i żałuję, że wzięłam się za nią dopiero w drugiej połowie tego roku.

To książka, która uświadomiła mi, jak wiele jeszcze mam do odkrycia w temacie tarota. Wydawało mi się, że już mam dość sporą...

Tym razem przeczytałam książkę "Tarot. Karty, które wróżą" autorstwa Jana Witolda Suligi. I na początku tylko powiem...że jest to książka, do której z pewnością będę bardzo często wracać!

Myślę, że zgodzę się ze słowami autora, iż nasza wiedza na temat kart tarota jest mniejsza niż ich powszechność. Tarot ponoć narodził się w XV wieku a jego pochodzenie nie jest do końca wyjaśnione. Według Samuela Wellera Singera karty te przywędrowały do Europy wraz z Saracenami. Inni szukają korzeni tarota w Indiach.

Książka ta w niezwykle dokładny sposób przedstawiam nam owo narzędzie wykorzystywane w dywinacji. Autor nie tylko przybliża nam tarota w jego podstawach- czyli podział kart, ich opis i dokładna analiza ale też rozważa je w koncepcji kabalistycznej czy alchemicznej, gdzie możemy znaleźć mnogość konotacji. Dzięki tej pozycji poznajemy tarota od podszewki i to z niezwykłą dokładnością, jaką chciałabym spotkać na początku mojej własnej drogi, gdy pierwszy raz wzięłam kart do ręki.

Opis kart jest na przykładzie tarota Marsylskiego, a ten szczerze dokładniej powoli poznaje. Dla mnie ta książka to czysta poezja 😌🙏

Oczywiście nie zabrakło tu niezwykle dobrze opisanych typów rozkładów oraz ich działań. Jest to moim zdaniem jedna z ważniejszych pozycji magicznych na naszym rynku do przeczytania. Nie tylko ją polecam ale uważam, że warto ją kupić, bo to dobra inwestycja w wiedzę, która jest niezwykle przydatna!

Tym razem przeczytałam książkę "Tarot. Karty, które wróżą" autorstwa Jana Witolda Suligi. I na początku tylko powiem...że jest to książka, do której z pewnością będę bardzo często wracać!

Myślę, że zgodzę się ze słowami autora, iż nasza wiedza na temat kart tarota jest mniejsza niż ich powszechność. Tarot ponoć narodził się w XV wieku a jego pochodzenie nie jest do końca...

To była moja pierwsza książka oraz tali kart. Doskonale napisana, wprowadziła mnie w bajkowy świat znaczeń kart tarota, podstawy kabały i alchemii. Perfekcyjny diabelski elementarz. Polecam.

To była moja pierwsza książka oraz tali kart. Doskonale napisana, wprowadziła mnie w bajkowy świat znaczeń kart tarota, podstawy kabały i alchemii. Perfekcyjny diabelski elementarz. Polecam.