Lekkie rozczarowanie, po doskonałym, wielopłaszczyznowym "...ptaku nakręcaczu...". Szczególnie brakuje tu jakiejś mocniejszej "nici" fabularnej, która spoiła by tą - tego nie można odmówić - przejmującą i, mimo zwięzłego, prostego stylu, opartego w głównej mierze na świetnych dialogach, wzbudzającą emocje i pozwalającą się utożsamiać głównym bohaterem, opowieść. Doskonałe budowanie więzi między narratorem a czytelnikiem, to coś, co już teraz - zaledwie po dwóch książkach Murakamiego - wydaje mi się najmocniejszą stroną twórczości pisarza.

Niestety, książka w niektórych partiach snuje się zbyt leniwo, przez co często zdarzało się mi tracić zainteresowanie losami głównego bohatera, a jego i pozostałych postaci zachowanie i decyzje często budziły irytację.

"Norwiegian Wood" to dobra, w wielu aspektach uniwersalna powieść o dojrzewaniu, miłości, śmierci i wszystkim, co związane z tym, jakkolwiek pod względem fabularnym nazbyt często popadająca w monotonność i powtarzalność, co mniej cierpliwego czytelnika może zniechęcić.

Lekkie rozczarowanie, po doskonałym, wielopłaszczyznowym "...ptaku nakręcaczu...". Szczególnie brakuje tu jakiejś mocniejszej "nici" fabularnej, która spoiła by tą - tego nie można odmówić - przejmującą i, mimo zwięzłego, prostego stylu, opartego w głównej mierze na świetnych dialogach, wzbudzającą emocje i pozwalającą się utożsamiać głównym bohaterem, opowieść. Doskonałe...