Niezwykle szalona książka o perypetiach kilku kobiet, które połączyły wspólne zajęcia z gimnastyki. Cokolwiek trudnego mogło się przydarzyć kobiecie w ciąży oraz młodej matce- w tej książce to znajdziecie. Mimo tego autorka cały czas trzyma humor na wysokim poziomie, dzięki czemu historia szybko się czyta.

Niezwykle szalona książka o perypetiach kilku kobiet, które połączyły wspólne zajęcia z gimnastyki. Cokolwiek trudnego mogło się przydarzyć kobiecie w ciąży oraz młodej matce- w tej książce to znajdziecie. Mimo tego autorka cały czas trzyma humor na wysokim poziomie, dzięki czemu historia szybko się czyta.

Lekka książka dla kobiet, które mają dzieci lub spodziewają się ich. Książka przedstawia losy kilku kobiet, które oprócz tego, że borykają się z problemami ciąży, a potem dziećmi, mają też rodzinne kłopoty. Kłopoty są różne: mąż, który traci pracę, teściowa, która na siłę chce odgrywać rolę w małżeństwie jej syna, zdradzający mąż, poważna choroba dziecka. Wśród szczęśliwych historii mimo wirujących kłopotów, poruszony został problem małżeństwa tracącego dziecko, które najpierw stoi z boku tej historii, ale los sprawia że zostają oni wciągnięci w los pozostałych kobiet. Polecam miło się czyta, ciekawe zwroty akcji.

Lekka książka dla kobiet, które mają dzieci lub spodziewają się ich. Książka przedstawia losy kilku kobiet, które oprócz tego, że borykają się z problemami ciąży, a potem dziećmi, mają też rodzinne kłopoty. Kłopoty są różne: mąż, który traci pracę, teściowa, która na siłę chce odgrywać rolę w małżeństwie jej syna, zdradzający mąż, poważna choroba dziecka. Wśród szczęśliwych...

Nie wiem dlaczego, ale sięgając po tę pozycję wyobraźnia podpowiadała mi, że będzie to spotkanie z opowieścią o macierzyństwie z przymrożeniem oka. Byc może to okładka, która daje złudzenie potraktowania tematu w lekkich tonach, jak opowiastki przewidzianej na popołudnie z kawą.Tak tez podpowiada treść z tyłu okładki. A mnie zaskoczyło to co dostałam i wyhamowałam z czytaniem, bo o problemach, nawet jeśli wciągają takie treści, nie da się czytać bez przemyśleń.
Macierzyństwo to zmiana w życiu, nie tylko związana z pojawieniem sie bezbronnej, całkiem zależnej od nas jednostki, ale zmiana naszych przyzwyczajeń, zaspakajania własnych potrzeb i weryfikowanie postrzegania swojego najbliższego środowiska. A to co się dzieje wokół nas czasem samo się weryfikuje za przyczyną mężów, rodziców, teściów, znajomych czy na odwrót, gdy tych osób zaczyna brakować, bo nie przywiązują wagi do zdarzenia, jakie ma nastąpić w życiu ciężarnej.

Tu i teraz to podróż 3 ciężarnych kobiet, które sobie towarzyszą na zajęciach jogi w czasie przygotowań do porodu. Gdzieś z boku jest też postać Lia, która dołączy do towarzystwa, ale z nieco innej pozycji. To co dzieje się teraz jest przetykane wspomnieniami i całym bagażem doświadczeń tych młodych mam. To jak postrzegają siebie dziś ma swoje źródło w przeszłości.

Mam wrażenie, że wszyscy oczekują od matek niemowląt, że zaraz po porodzie przejdą na inny bieg i będą działać intensywnie niczym maratończyk. Odzywają się głosy: No już! skończył sie czas "błogiego" lenistwa 9 miesięcznej laby, ustępowania ci i pocieszania. Wracaj do formy! fizycznej, psychicznej, radź sobie sama, włącz po prostu odpowiedni przycisk w swoim ciele. Nie! ten przycisk sam sie powinien w tobie załączyć, przecież jesteś kobietą!

Weiner boleśnie skonfrontowała nas z prawdziwymi rozterkami młodych matek, nierozumianych nawet przez inne kobiety oraz swoich najbliższych. Nie serwuje nam radosnej podróży po babyworldzie, a twarde lądowanie w świecie kobiet borykających się z problemami emocjonalnymi, często pozostającymi bez wsparcia mężczyzn, których życie akurat mało się zmienia po przyjściu dziecka na świat. Tatusiowie nadal mają czas na swoje przyjemności, wyjścia z kolegami czy ciągłe oddawanie się pracy, a w przypadku stresu wywołanego jakąś powinnością domową rzucają wszystko by udać się na jogging.

Lektura ze względu na zaprezentowany temat, wszelkie niuanse, jak i zwykłe, codzienne podejście do spraw byłaby świetna, gdyby nie sposob prowadzenia fabuły. Niestety, ten momentami w książce zawodzi i staje się lekko drętwy. Niby nudno nie jest, bo wkraczają do akcji bodźce takie jak choćby teściowa Becky, którą gołymi rekami bym udusiła, a takiego uległego względem kaprysów matki syna zarzuciła ze schodów. Jednak ewidentnie czegoś mi brak pomiędzy tą esencją zawartej problematyki, dobrze skonstruowanymi portretami wiodących bohaterek, ich świata emocji oraz teraźniejszości konfrontowanej z przeszłością.

Nie wiem dlaczego, ale sięgając po tę pozycję wyobraźnia podpowiadała mi, że będzie to spotkanie z opowieścią o macierzyństwie z przymrożeniem oka. Byc może to okładka, która daje złudzenie potraktowania tematu w lekkich tonach, jak opowiastki przewidzianej na popołudnie z kawą.Tak tez podpowiada treść z tyłu okładki. A mnie zaskoczyło to co dostałam i wyhamowałam z...

opowieść jakże prawdziwa..

opowieść jakże prawdziwa..

Bardzo lekka, wciągająca lektura. Faktycznie "obowiązkowa" dla ciężarnych lub "tuż po porodzie"; pomaga przebrnąć przez trudy dnia codziennego, wskazuje na najważniejsze wartości w życiu, pomaga uporządkować wiele kwestii związanych z macierzyństwem, małżeństwem, przyjaźnią. Nie jest to może nic odkrywczego, żadna "ikona", mogę jednak polecić.

Bardzo lekka, wciągająca lektura. Faktycznie "obowiązkowa" dla ciężarnych lub "tuż po porodzie"; pomaga przebrnąć przez trudy dnia codziennego, wskazuje na najważniejsze wartości w życiu, pomaga uporządkować wiele kwestii związanych z macierzyństwem, małżeństwem, przyjaźnią. Nie jest to może nic odkrywczego, żadna "ikona", mogę jednak polecić.

zdecydowanie dla kobiet mających dzieci. albo ciężarnych.

zdecydowanie dla kobiet mających dzieci. albo ciężarnych.

Sięgnęłam po powieść pod wpływem impulsu - tkwię po uszy w ciążowej gorączce i bez zastanowienia biorę do rąk książki z brzuchami i wózkami widniejącymi na okładce. Nie spodziewałam się fajerwerków i rzeczywiście, było średnio. Kilka bohaterek, każda w ciąży lub tuż po porodzie, każda z innym, "wielkim problemem". Złośliwa teściowa, zdradzający mąż oraz płaczące dziecko, które nijak nie poddaje się sugestiom zawartym w poradnikach. Nie mogę napisać, że książka jest zła od A do Z, wręcz przeciwnie. Mam jednak wrażenie, że nie jestem w stanie zaakceptować książek wpisujących się w ten konkretny styl - kilka bohaterek, dużo dowcipu i niezbyt wyrafinowany język. Wolę książki o większym ładunku emocjonalnym.

Sięgnęłam po powieść pod wpływem impulsu - tkwię po uszy w ciążowej gorączce i bez zastanowienia biorę do rąk książki z brzuchami i wózkami widniejącymi na okładce. Nie spodziewałam się fajerwerków i rzeczywiście, było średnio. Kilka bohaterek, każda w ciąży lub tuż po porodzie, każda z innym, "wielkim problemem". Złośliwa teściowa, zdradzający mąż oraz płaczące dziecko,...

Lekka, łatwa i przyjemna.

Lekka, łatwa i przyjemna.

Szału nie ma .... pupy nie urywa ;] Nie polecam

Szału nie ma .... pupy nie urywa ;] Nie polecam

mozliwa zamiana.

mozliwa zamiana.