Prochy świętych. Afganistan czas wojny

Okładka książki Prochy świętych. Afganistan czas wojny
Radosław Sikorski Wydawnictwo: Plus Group literatura piękna
390 str. 6 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Plus Group
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1995-01-01
Liczba stron:
390
Czas czytania
6 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360532034
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
260 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1208
1155

Na półkach: , ,

"Prochy świętych" to pasjonująca historia pełnej niebezpieczeństw podróży przez Afganistan, jaką w czasie wojny odbył Radek Sikorski, wtedy uchodźca polityczny z Polski, korespondent wojenny, a dzisiaj jeden z najlepiej znanych polityków, który jako minister obrony narodowej wolnej Polski uzasadniał konieczność wysłania naszych żołnierzy do Afganistanu.
Autor z reporterską pasją, w sposób niezwykle barwny i żywy relacjonuje trwającą sto dwa dni wędrówkę przez ogarnięty wojną kraj. Z kałasznikowem w ręku, w towarzystwie i pod opieką mudżahedinów, reporter był świadkiem nalotów, bombardowań i walk. Polscy żołnierze jadą do tych samych miejsc, w których autor przemykał się przez linię frontu pomiędzy sowieckimi oddziałami.
Książka nie ogranicza się wyłącznie do wojennej opowieści, lecz także w pasjonujący sposób wprowadza nas w afgańską kulturę, religię i historię oraz w tajniki islamu.

Jak sam autor wspomina podróżując po Afganistanie w latach osiemdziesiątych, nigdy nie sądził, że przyjdzie mu, jako ministrowi obrony wolnej Polski, uzasadniać wysyłanie naszych wojsk do tych samych prowincji, które kiedyś przemierzał z partyzantami. Polscy żołnierze doświadczają wielu przeżyć podobnych do tych, które stały się jego udziałem- nie zmienił się przecież ani surowy klimat, ani prymitywne warunki, ani zachwycające pejzaże, ani gościnność i wojowniczość ludności. Metody, do których ucieka się ich przeciwnik, zapewne przypominają te, które stosowali jego towarzysze, a które są tradycyjnym środkiem walki słabych z silniejszymi. Korzystają z tych samych kryjówek na granicy afgańsko-pakistańskiej i wspomagani są zapewne przez tych samych przywódców plemiennych i tych samych oficerów pakistańskiego wywiadu wojskowego, którzy kiedyś wspomagali antysowieckich mudżahedinów.
natomiast kontekst tych działań jest zupełnie inny. W latach osiemdziesiątych Sowieci podtrzymywali w Afganistanie komunistyczną dyktaturę, która wymordowała dziesiątki tysięcy własnych obywateli.
Dziś zagraniczni żołnierze przebywają w Afagnistanie na mocy rezolucji ONZ i na zaproszenie demokratycznie wybranych władz państwa. W latach osiemdziesiątych Związek Sowiecki chciał włączyć Afganistan do "obozu postępu", podczas gdy żołnierze NATO o niczym nie marzą bardziej niż o tym, aby kontrolę nad całością kraju przejęli jego mieszkańcy, a oni sami mogli wrócić do domu. ich największym atutem jest to, że po ćwierćwieczu wojen spora część Afgańczyków uważa obce wojska za jedynego gwaranta względnego spokoju.
Polska ma wobec Afganistanu dług wdzięczności. Wielokrotnie w historii walczyliśmy "za naszą i waszą wolność", ale korzystali na tym inni. W latach osiemdziesiątych to Afgańczycy walczyli, a skorzystaliśmy my. kto wie, czy w 1980 roku sowieckie Politbiuro nie zdecydowałoby się na tradycyjne rozwiązanie problemy "Solidarności"- czyli zbrojną inwazję- gdyby nie to, że miało już otwarty jeden front w Azji Środkowej. Kto wie, jak skończyłby się komunizm sowiecki, gdyby Michaił Gorbaczow zamiast afgańskiej "broczącej rany" miał zaoszczędzone sto miliardów dolarów na modernizację gospodarki. Może udałoby się wyjść z komunizmu drogą ewolucyjną, na modłę chińską, przy utrzymaniu władzy w rękach partii, bez utraty imperium zewnętrznego i rozpadu ZSRR.
Co więcej, w Afganistanie rozstrzygnie się, czy Sojusz Północnoatlantycki jest wiarygodną siłą wojskową- a jest to kwestia najżywotniejszego polskiego interesu. NATO zaangażowało się w Afganistanie bez większego namysłu, częściowo chcąc osłodzić Stanom Zjednoczonym sprzeciw niektórych państw europejskich wobec wojny w Iraku. Decyzja zapadła w momencie, gdy wydawało się, że Afganistan jest łatwiejszą opcją, a misja spełni tylko rolę stabilizacyjno-porządkową. tymczasem w 2006 roku intensywność ataków wzrosła skokowo; odnotowano też ataki samobójcze, którymi Afgańczycy uprzednio się brzydzili. niemniej Polsce zależy na tym, aby każdy potencjalny przeciwnik wiedział, że gdy NATO idzie na wojnę, NATO wygrywa. Połową siły Sojuszu są bowiem nie jego czołgi, okręty czy rakiety, lecz przekonanie wrogów, że z NATO nie ma żartów.
Jednocześnie powinniśmy pamiętać, że punktem ciężkości naszego zadania nie jest pokonanie przeciwnika w polu, tylko umożliwienie rządowi afgańskiemu uzyskanie kontroli nad całością swego terytorium. Sukces powinniśmy mierzyć ilością funkcjonujących programów rozwojowych, a nie liczbą zabitych talibów. Nasi żołnierze pomogą odwrócić zgubną spiralę, w której brak bezpieczeństwa prowadzi do braku aktywności rozwojowej, co z kolei zwiększa poparcie dla sił utrudniających przywrócenie bezpieczeństwa. Miło by było, gdyby międzynarodowe agendy pomocowe i organizacje humanitarne mogły rozwinąć skrzydła bez ochrony żołnierzy, lecz dopóki talibowie i niedobitki al_kaidy grasują po całych prowincjach, obecność wojska jest niezbędna. Najlepsze, co jako Zachód moglibyśmy zrobić dla Afganistanu, to stworzyć takie warunki w handlu międzynarodowym, aby afgańskim rolnikom bardziej opłacała się produkcja winogron niż opium.

Wbrew panującemu przekonaniu Polacy lubią Rosjan- w polskiej literaturze na przykład pojawia się dużo pozytywnych rosyjskich bohaterów- zbyt często jednak na przeszkodzie staje polityka. Nasi intelektualiści dręczą się od dziesiątków lat problemem stosunków polsk0-rosyjskich, dylemat jest jednak całkiem prosty: przez dwa ostatnie wieki reżimy rosyjskie uważały gnębienie Polaków za cel swej polityki, ponadto najeżdżały kilkakrotnie Polskę i nasyłały najgorszą swołocz jako przedstawicieli narzuconych nam rządów.

Galtan to popularny święty Heratu. Legenda mówi, że gdy przed wiekami stanął na szczycie wzgórza i ogarnął wzrokiem leżące przed nim w dole miasto, wykrzyknął: "Oto prochy świętych!". Pozostał znany jako "Tocznik", ponieważ nie chciał stąpać po tak niepokalanej ziemi i przetoczył się z miejsca, gdzie umarł i gdzie wybudowano wspomnianą kaplicę. Mieszkańcy Heratu zwali odtąd swoje miasto "Prochami Świętych". Nazwa ta okazała się teraz bardziej aktualna niż kiedykolwiek.

"Prochy świętych" to pasjonująca historia pełnej niebezpieczeństw podróży przez Afganistan, jaką w czasie wojny odbył Radek Sikorski, wtedy uchodźca polityczny z Polski, korespondent wojenny, a dzisiaj jeden z najlepiej znanych polityków, który jako minister obrony narodowej wolnej Polski uzasadniał konieczność wysłania naszych żołnierzy do Afganistanu.
Autor z reporterską...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    337
  • Chcę przeczytać
    241
  • Posiadam
    111
  • Teraz czytam
    10
  • Reportaż
    8
  • Chcę w prezencie
    7
  • Ulubione
    5
  • Literatura faktu
    4
  • Audiobook
    4
  • 2023
    3

Cytaty

Więcej
Radosław Sikorski Prochy świętych. Afganistan czas wojny Zobacz więcej
Radosław Sikorski Prochy świętych. Afganistan czas wojny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także