Kolejna książka tego samego autora o taoizmie. Tu w roli głównej prosiaczek. Mały jest wielkim. "Te" to wewnętrzna moc, to cnota zawarta w wszystkim, w każdym z nas. Przeznaczenie. To główna cecha taoizmu. Prosiaczek, takie malutkie zwierzątko, zalęknione. Ratuje jednak swych przyjaciół. Nie działając z pozoru dokonuje rzeczy wielkich. Książeczka niepozorna. Jak sam prosiaczek. Znowu chce nam przekazać same mądrości i zalety taoizmu konfrontując je poniekąd z konfucjanizmem. Niestety autor pozwala sobie tu na wylewanie żalów i krytykowanie świata zachodniego. Sam zapewne zafascynowany wschodem. Szkoda trochę, bo czasami czyta się to jak polityczne wywody czy proekologiczne pretensje zielonych. Owszem dużo w tym wszystkim prawdy, ale prawdy oczywistej. Pozycję tą jednak należy przeczytać koniecznie jako uzupełniającą do Tao Puchatka, która wolna była od jakichkolwiek rozważań polityczno-ekologicznych. Przez to znacznie bardziej trafiająca do czytelnika i wartościowsza.

Kolejna książka tego samego autora o taoizmie. Tu w roli głównej prosiaczek. Mały jest wielkim. "Te" to wewnętrzna moc, to cnota zawarta w wszystkim, w każdym z nas. Przeznaczenie. To główna cecha taoizmu. Prosiaczek, takie malutkie zwierzątko, zalęknione. Ratuje jednak swych przyjaciół. Nie działając z pozoru dokonuje rzeczy wielkich. Książeczka niepozorna. Jak sam...