Z rodziną najlepiej wychodzisz na obrazku - to motto przewodnie książki.

Tam, gdzie rządzi pieniądz zapomnij o łączących Cię więzach krwi, one przestają mieć znaczenie.
Elżbieta w dzieciństwie jest osobą skromną, stroniącą od tłumów, choć gdyby chciała, miałaby wszystko, co by zechciała. Jej jedynym marzeniem jest być blisko ojca, który od zawsze był bliżej pracy niż swojej jedynej córki, której matka zmarła przy porodzie.
Ona jest jednak uparta i w końcu udaje jej się namówić ojca do współpracy. Niestety, nie trwa to długo, ale na tyle długo, że udaje jej się poznać choć częściowo firmę od środka. Nie trwa to długo, ponieważ jej ojciec ginie w trakcie jednej z wycieczek w Alpy, w trakcie wspinaczki spada w przepaść. Czy to nieszczęśliwy wypadek, czy zaplanowane z zimną krwią morderstwo?
Sam Roffe, bo o nim tu mowa, był większościowym udziałowcem w jednym z największych zakładów farmaceutycznych na świecie "Roffe&Sons". Jego córka. Elżbieta, po jego śmierci zajmuje jego miejsce. Dla pozostałych członków rodziny wydaje się to wybawieniem, wydaje się, że tylko ona cierpi z powodu śmierci ojca. Już na pierwszej naradzie posiadaczy udziałów jest ona namawiana na sprzedaż udziałów, by obcy kapitał mógł wejść do firmy. Jej odmowa spotyka się z dezaprobatą. Od tego momentu ona też musi uważać, ktoś wydaje się, czyha i na jej życie. Wydaje się przesądzone, że to jeden z członków rodziny. Czy tak jest? Czy Elżbiecie uda znaleźć się mordercę jej ojca? Czy jej samej uda się przeżyć?

To, co nie podobało mi się w tej książce, to charakterystyka każdego z bohaterów, która zdawała się nie mieć końca. Zajęło to chyba z pół książki. Może nie dało się inaczej, ale długo jeszcze nie mogłam się połapać kto jest kim.

Poza tym same plusy - historia opowiedziana bardzo ciekawie, jak zwykle u Sheldona z wplątanym wątkiem miłosnym. Intrygująca, zachęcająca do dalszego czytania. Nie ma miejsca na nudę, za wyjątkiem wspomnianego opisu bohaterów.

Zakończenie, przyznam trochę mnie zaskoczyło, bo choć mocno podejrzewałam w trakcie czytania książki, kto jest winny, tak na przedostatnich stronach go wykluczyłam, a tu proszę, dwie ostatnie strony i co? Wielkie zdziwienie. Za to należy się wielki plus dla autora.

Z rodziną najlepiej wychodzisz na obrazku - to motto przewodnie książki.

Tam, gdzie rządzi pieniądz zapomnij o łączących Cię więzach krwi, one przestają mieć znaczenie.
Elżbieta w dzieciństwie jest osobą skromną, stroniącą od tłumów, choć gdyby chciała, miałaby wszystko, co by zechciała. Jej jedynym marzeniem jest być blisko ojca, który od zawsze był bliżej pracy niż...