Cienie Wiednia

Okładka książki Cienie Wiednia
Jody Shields Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The fig eater
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2001-12-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-12-01
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8373110518
Tłumacz:
Łukasz Nicpan
Tagi:
cienie wiednia jody shields
Średnia ocen

                5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
69 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
441
286

Na półkach:

Gdy w parku zostają znalezione zwłoki osiemnastoletniej dziewczyny, Inspektor już widzi swoim bystrym oczkiem, że to idealna okazja, by wykorzystać wszystkie nowinki znane stawiającej coraz pewniejsze kroki kryminalistyce, która niedawno wyszła z etapu raczkowania. Tymczasem żona Inspektora, pół-Węgierka, pół-karta tarota, ani myśli pozostawić tajemnicze morderstwo w rękach policji. W śledztwie ściera się logika z intuicją, zdobycze nauki z gusłami - czy dwie ekipy śledcze o kompletnie odmiennych pomysłach na poszukiwanie zbrodniarza będą sobie tylko przeszkadzać, czy nawzajem uzupełniać? Co ostatecznie okaże się mieć większe znaczenie dla świedztwa - ekskrementy znalezione przy zmarłej, czy figa w jej żołądku?

Ta książka mogłaby się udać. Jody Shields ewidentnie zrobiła zacny risercz, starając się odzworować Wiedeń z początku XX wieku - pierwsze strony uginają się od informacji o ówczesnych metodach śledczych, nie brakuje wtrętów o subkulturze cyklistek, kawiarnianych deserach, krążących po ludziach plotkach o arystokracj czy opisów parkowych pomników. I gdyby autorka postanowiła zrobić taki właśnie sfabularyzowany obrazek epoki pod płaszczykiem powieści kryminalnej z bibliografią na końcu, skąd ma większość tego info - wybornie, kupuję ten koncept.
Ale.

Żeby ta formuła mogła zadziałać, rusztowanie na te opisy i ciekawostki powinno być konkretne - morderstwo przeciętne, postacie oparte na archetypach, celowa prostota mająca stanowić pretekst do serwowania kolejnych wstawek obyczajowych tak, by nie sprawiały wrażenia bycia wciśniętymi na siłę. Mamy za to zbrodnię przekombinowaną dla samego przekombinowania, z dziwnymi tropami, freudowskim mambo-jambo i krzywymi pięciokątami miłosnymi, a im bliżej rozwiązania zagadki, tym bardziej się ona rozjeżdża. Spoilernę, odpowiadając na ostatnie pytanie zadane we wstępie: otóż żaden z tych tropów nie okaże się ważniejszy. Po prostu w pewnym momencie śledczy stracą nimi zainteresowanie, a o samym zakończeniu... szkoda gadać.

Inspektor jest tak mdły, że pożałowano mu nawet imienia. Natomiast jego małżonka!... Autorka próbuje ją wykreować na Tę, Która Wie Więcej, co łamie, czego rozum nie złamie, ale końcem końców jej zafascynowanie magią przeplata się z nawiedzeniem. Życie Erzsebet to tarot, wróżenie z krwi, talizmany cygańskie oraz 1000 i jeden zabobon na każdy dzień. W efekcie nie powstaje postać przesądna, a karykatura, Węgry za to prezentują się jako ciemnogród, w którym nic się nie piecze w piątki, bo to przynosi pecha.

Nie mogę polecić książki nawet ze względu na sam aspekt edukacyjny, bo mam podejrzenie, że prawdziwe info przeplata się tu z bdzurami (głównie przy opisach wierzeń ludowych). Powtarzam, risercz ewidentnie był, ale przy braku bibliografii i w tej pseduopsychologicznej paplaninie trudno powiedzieć, co jest faktem, co nieświadomym przekłamaniem, a co wymysłem autorki. Próby wyszukania w Google zawartych w książce przysłów czy opisów przesądów kończy się fiaskiem, a zdania typu "morderstwo jest w stolicy Austro-Węgier rzadkim (!), sensacyjnym wydarzeniem" wzbudzają czujność.

Podsumowując, "Cienie Wiednia" to niegodny zaufania zbiór ciekawostek obyczajowych i mierny kryminał - książkę gubi przede wszystkim niezdecydowanie autorki, co tak naprawdę powinno dominować i źle rozłożone akcenty. Ja nie chcę do takiego Wiednia.

Gdy w parku zostają znalezione zwłoki osiemnastoletniej dziewczyny, Inspektor już widzi swoim bystrym oczkiem, że to idealna okazja, by wykorzystać wszystkie nowinki znane stawiającej coraz pewniejsze kroki kryminalistyce, która niedawno wyszła z etapu raczkowania. Tymczasem żona Inspektora, pół-Węgierka, pół-karta tarota, ani myśli pozostawić tajemnicze morderstwo w rękach...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    92
  • Posiadam
    36
  • Chcę przeczytać
    31
  • 2013
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Z Wymienialni
    1
  • POSIADAM
    1
  • Literatura kryminalna i detektywistyczna, grozy, sensacyjna i przygodowa
    1
  • Xxxxxxxxxxx
    1
  • Gnioty
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Cienie Wiednia


Podobne książki

Przeczytaj także