Bóg pośród ruin

Okładka książki Bóg pośród ruin
Kate Atkinson Wydawnictwo: Czarna Owca Cykl: Jej wszystkie życia (tom 2) literatura piękna
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Jej wszystkie życia (tom 2)
Tytuł oryginału:
A God in Ruins
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2016-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-26
Data 1. wydania:
2015-05-07
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380153004
Tłumacz:
Aleksandra Wolnicka
Tagi:
człowiek wojna przyszłość odpowiedzi moralność
Inne
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
147 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
301
150

Na półkach: , , ,

„Teddy obiecał sobie, że w życiu już zawsze będzie starał się być dobry. Była to najlepsza – i jedyna – rzecz, jaką mógł zrobić. Mógł kochać”. (strona 378)

Długo, po przeczytaniu, zabierałam się za zrecenzowanie „Boga pośród ruin” autorstwa Kate Atkinson, wahając się jak ją ocenić. Czekałam na tą powieść, jako że jest powiązana z „Jej wszystkie życia”, (które bardzo mi się podobało). Jak się, jednak okazało to raczej luźne powiązanie, gdyż „Bóg pośród ruin” jest książką w nieco innym, cięższym, poważniejszym klimacie, stanowi jak sama autorka napisała w posłowiu „raczej uzupełnienie niż kontynuacja poprzedniej powieści” (strona 515).
Dla jednych czytelników (którym przeszkadzały elementy nazwijmy to fantastyczne w poprzedniej książce) będzie to niewątpliwie zaleta, dla innych wręcz przeciwnie. Przyznaję, że początkowo trochę brakowało mi niezwykłego klimatu z „Jej wszystkie życia”, które przedstawia kilka wersji żyć Ursuli Todd, ale potem, kiedy przyzwyczaiłam się do stylu „Boga pośród ruin” zmieniałam zdanie, gdyż opowieść Teddy'ego czyli brata Ursuli to odrębna, interesująca historia.
Muszę jednak przyznać, że powieści o losach Teddy'ego nie czytało mi się łatwo. Miałam swoiste „love & hate” z tą książką – czasami całkowicie zaczytywałam się w tej historii, innym razem czytanie szło ciężko do tego stopnia, że musiałam zrobić sobie przerwę, bo potrzebowałam na chwilę odpocząć. Działo się tak po części dlatego, że powieść porusza trudne, a miejscami wręcz kontrowersyjne tematy, ale chyba bardziej ze względu na sposób opowiadania. Nie ma tu, bowiem takiej typowej fabuły, więcej jest rozważań, przemyśleń, podsumowań niż zdarzeń, co czasami może trochę nużyć. Nadto nie ma zachowanego chronologicznego porządku wydarzeń, akcja skacze między latami 60, 80, 90 XX wieku, okresem II Wojny Światowej i nawet wcześniej, po czasy obecne czyli do ok. 2012 roku. Losy Teddy'ego Todda poznajemy w różnych momentach (najważniejszych, przełomowych) jego życia – przenosimy się do czasów jego idyllicznego dzieciństwa w ukochanym Fox Corner, potem do okresu, gdyż służył jako pilot RAFu. Obserwujemy go po wojnie – jako młodego małżonka, budującego swoje życie, potem człowieka dojrzałego, przed którym stoi nowe wyzwanie, wreszcie jako staruszka – u kresu jego życia. Teddy' go poznajemy więc jako żołnierza – pilota, towarzysza broni, przyjaciela, brata, męża, ojca, dziadka. Teddy Todd starał się całe życie być dobrym człowiekiem. Czy mu się to udało? Czy to wystarcza? Po odpowiedzi odsyłam do powieści.
Oprócz Teddy'ego śledzimy losy jego bliskich - żony Nancy, córki Violi (osoby, której postawy i postępowania, przez całą powieść, nie potrafiłam zrozumieć) oraz wnucząt Sunn'ego i Bertie. Są momenty trzymające w napięciu, wzruszające czy wywołując w czytelniku emocje, a niektóre szokujące – na mnie w szczególności oddziałała wyprawa Sunny'ego z ojcem zakończona na stacji kolejowej. Autorka pokazuje czytelnikowi tylko wybrane chwile z życia Teddy'ego i jego rodziny – jego wspomnienia, czasem oglądamy tego bohatera oczami innych. Jednakże jest to powieść bardziej skłaniająca do przemyśleń niż historia obfitująca w akcję. Dlatego nie każdemu się spodoba.

Niewątpliwą zaletą jest dobre pióro autorki – piękny język, odniesienia do klasycznej literatury i poezji, intensywne – przemawiające do wyobraźni opisy niektórych zdarzeń np. bombardowań podczas wojny, ale i subtelność w pewnych innych scenach – podobało mi się jak autorka wyważyła pewne kwestie, do tego mocne dialogi, dobrze zarysowane postacie oraz dosadnie spuentowana rzeczywistość. Kate Atkinosn posługuje się w powieści różnymi typami narracji – mamy więc i typową opowieść, ale i formę dziecięcego opowiadania, co ubogaca opowieść i pozwala lepiej poznać Teddy'ego Toda.

Losy bohaterów są dla autorki pretekstem do rozważań nad życiem. Kate Atkinson porusza, bowiem bardzo różne, trudne kwestie, choć głównym wskazałabym II Wojnę Światową – jej okrucieństwo, bezsens utraty tak wielu istnień, rozliczeń po zakończeniu tego strasznego konfliktu (po dziś dzień nie do końca dokonanego), ran, które nigdy się nie zabliźniły u tych, którzy ją przeżyli, konfliktu pokoleń, radzeniu sobie ze śmiercią, stratą przyjaciół, czasem ukochanej osoby. Autorka podejmuje się również próby oceny i analizy następstw i skutków jakie II WŚ odcisnęła na życiu zwykłych ludzi – wytknęła różnice w ocenie zarówno Wojny, jej następstw i konsekwencji, jak i wielu innych spraw polityczno – społecznych między nami, którzy urodzili się już po wojnie, a pokoleniami, które ją przeżyło.

„Bóg pośród ruin” to jednak nie tylko opowieść o wojnie, ale również o rodzinie, relacjach między ludzkich, czasem bardzo skomplikowanych, o miłości, ale nie takiej „powieściowej”, ale tej zwykłej, codziennej, która zmienia się z upływem czasu, wystawionej na próby – wyzwania życia codziennego, jak również o jej braku i ogromnej potrzebie jej odczuwania, o odpowiedzialności za drugiego człowieka. O tym jak rodzina, rodzice, zdarzenia, decyzje, zachowania innych, traumy z dzieciństwa oddziałują na nasze życie, nasze (dorosłe) decyzje. Atkinson bardzo trafnie, choć surowo sportretowała niektóre zachowania społeczne, rodzinne, różnice pokoleniowe, zmieniające się poglądy wraz ze zmieniającym się światem. Nie ze wszystkimi ocenami autorki się zgadzam, ale muszę przyznać, że wiele jej spostrzeżeń jest celnych.

Jak wcześniej wspomniałam autorka rozważa również trudne, moralne kwestie, jak decyzja o śmierci, eutanazja czy też nieumiejętności bycia matką, porzucenie, walka z chorobą. Te wszystkie skomplikowane tematy sprawiają, że powieści nie czyta się łatwo, czasem trzeba ją na chwilę odłożyć, zatrzymać się, żeby przemyśleć daną kwestię, ułożyć sobie ją w głowie. Pomimo wielu trudnych zagadnień „Bóg pośród ruin” ma, moim zdaniem, optymistyczny przekaz.

Podsumowując „Bóg pośród ruin” to dobra literatura, ale trudna, nie dla każdego. Ze względu na poważną tematykę i podjęte rozważania to nie jest książka, którą się pochłania, raczej czyta powoli. Jest to inna powieść niż „Jej wszystkie życia”, przyznaję, że początkowo czułam się zawiedziona tą odmiennością, ale „Bóg pośród ruin” to inna historia i postanowiłam ją poznać. Po przeczytaniu całości uważam, że nie jest to zła książka, oddziałuje na czytelnika, skłania do refleksji. Myślę, że warto dać tej opowieści szansę.

„Teddy obiecał sobie, że w życiu już zawsze będzie starał się być dobry. Była to najlepsza – i jedyna – rzecz, jaką mógł zrobić. Mógł kochać”. (strona 378)

Długo, po przeczytaniu, zabierałam się za zrecenzowanie „Boga pośród ruin” autorstwa Kate Atkinson, wahając się jak ją ocenić. Czekałam na tą powieść, jako że jest powiązana z „Jej wszystkie życia”, (które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    377
  • Przeczytane
    185
  • Posiadam
    66
  • Teraz czytam
    10
  • 2018
    6
  • Rok 2017
    3
  • 2019
    3
  • 2017
    3
  • Chcę kupić
    2
  • Z biblioteki
    2

Cytaty

Więcej
Kate Atkinson Bóg pośród ruin Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także