Teleexpress. 30 lat minęło

Okładka książki Teleexpress. 30 lat minęło Maciej Orłoś, Marek Sierocki
Okładka książki Teleexpress. 30 lat minęło
Maciej OrłośMarek Sierocki Wydawnictwo: Wydawnictwo RM reportaż
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Wydawnictwo RM
Data wydania:
2016-06-02
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-02
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377732991
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Przeboje PRL Sławomir Koper, Marek Sierocki
Ocena 6,3
Przeboje PRL Sławomir Koper, Mar...
Okładka książki Alfabet muzyczny. Od Abby do Zucchero. Spotkania z idolami popkultury Witold Górka, Marek Sierocki
Ocena 6,2
Alfabet muzycz... Witold Górka, Marek...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Chamstwo w państwie Barbara Burdzy, Maciej Maleńczuk
Ocena 5,4
Chamstwo w pań... Barbara Burdzy, Mac...
Okładka książki Z Pokorą przez życie Wojciech Pokora, Krzysztof Pyzia
Ocena 6,6
Z Pokorą przez... Wojciech Pokora, Kr...
Okładka książki Taka zabawna historia Juliusz Ćwieluch, Krzysztof Kowalewski (aktor)
Ocena 7,0
Taka zabawna h... Juliusz Ćwieluch, K...
Okładka książki Ani Mru-Mru. O dwóch takich, co było ich trzech Adrian Dąbek, Waldemar Wilkołek, Marcin Wójcik, Michał Wójcik
Ocena 6,6
Ani Mru-Mru. O... Adrian Dąbek, Walde...

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
6
6

Na półkach:

Przeczytałem z sentymentu do "Teleexpressu". Gdyby nie Marek Sierocki po pierwszych trzydziestu stronach wyrzuciłbym ją do kosza. Nachalna historia telewizyjnego programu, która bierze swój początek od pojawienia się w redakcji Orłosia. Uprawia toporną autoreklamę. O korespondentach terenowych, którzy współtworzyli program wypełniając wielką jego część, jak na lekarstwo. Orłoś, Orłoś, Orłoś. Rozłożyło mnie to na łopatki. Ma facet parcie na szkło. Taka to historia "Teleexpressu" jak główny bohater tej książki. Nie polecam.

Przeczytałem z sentymentu do "Teleexpressu". Gdyby nie Marek Sierocki po pierwszych trzydziestu stronach wyrzuciłbym ją do kosza. Nachalna historia telewizyjnego programu, która bierze swój początek od pojawienia się w redakcji Orłosia. Uprawia toporną autoreklamę. O korespondentach terenowych, którzy współtworzyli program wypełniając wielką jego część, jak na lekarstwo....

więcej Pokaż mimo to

avatar
180
17

Na półkach: ,

Teleexpress pamiętam z dziecięcych lat, kiedy to mama wracała z pracy i włączała telewizor. Aktualnie od czasu do czasu lubię zapoznać się z bieżącymi informacjami ze świata dzięki temu programowi informacyjnemu. Będąc w bibliotece stwierdziłam, że warto zapoznać się z tym tytułem.

Początek książki był dla mnie bardzo męczący, ponieważ autorzy w rozmowie nawiązywali do wielu nieznanych mi nazwisk. Owszem, na końcu książki są przedstawione skrótowe informacje o ważnych osobistościach, jednakże kto na początku książki zerka już na jej koniec? Chyba nie do końca tak powinno to wyglądać. W związku z powyższym początek książki wywarł na mnie bardzo przeciętne wrażenie. Do dalszej lektury zachęciły mnie "ekrany informacyjne" napisane przez pana Sierockiego. Przedstawiały one różne historie związane z muzyką oraz jej twórcami. Gdyby nie one prawdopodobnie porzuciłabym dalsze czytanie tej książki. Całe szczęście nie poddałam się i brnęłam dalej. W kolejnych rozdziałach rozmowa między autorami toczy się o wiele bardziej płynnie, wspominają swoje gafy, co jest według mnie bardzo ważne. Podkreśla to, że każdy popełnia błędy, a w szczególności, kiedy prowadzi się program na żywo. Atutem książki są stare zdjęcia oraz listy od fanów, które wielokrotnie potrafiły zaskoczyć. W ogólnym zestawieniu oceniam 6/10

Teleexpress pamiętam z dziecięcych lat, kiedy to mama wracała z pracy i włączała telewizor. Aktualnie od czasu do czasu lubię zapoznać się z bieżącymi informacjami ze świata dzięki temu programowi informacyjnemu. Będąc w bibliotece stwierdziłam, że warto zapoznać się z tym tytułem.

Początek książki był dla mnie bardzo męczący, ponieważ autorzy w rozmowie nawiązywali do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach: ,

Sentymentalne wspomnienia wielu lat z Teleexpressem.

Sentymentalne wspomnienia wielu lat z Teleexpressem.

Pokaż mimo to

avatar
260
234

Na półkach:

Ciekawy zapis wspomnień głównych prowadzących Teleexpressu. Dziennikarze opowiadają o początkach programu i jak rozwijał się w kolejnych latach. Wielu dziennikarzy rozpoczynało swoją karierę w Teleexpresie. Wspominają udział w programie najważniejszych piosenkarzy np.Justyny Steczkowskiej,Edyty Górniak, zespołu Aerosmith i innych.Wspomnienia są dowodem zmian jakie zaszły nie tylko w programie,ale także w polskiej telewizji. Książka zawiera opisy reakcjki widzów na różnych prezenterów.Czasy się zmieniają, ale Teleexpress to nadal przekaz najważniejszych wiadomości.

Ciekawy zapis wspomnień głównych prowadzących Teleexpressu. Dziennikarze opowiadają o początkach programu i jak rozwijał się w kolejnych latach. Wielu dziennikarzy rozpoczynało swoją karierę w Teleexpresie. Wspominają udział w programie najważniejszych piosenkarzy np.Justyny Steczkowskiej,Edyty Górniak, zespołu Aerosmith i innych.Wspomnienia są dowodem zmian jakie zaszły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1975
1311

Na półkach: , ,

Jeśli byłaby to literatura piękna, zaliczyłabym tę książkę do lekkich, łatwych i przyjemnych. Miła lektura budząca wspomnienia.

Jeśli byłaby to literatura piękna, zaliczyłabym tę książkę do lekkich, łatwych i przyjemnych. Miła lektura budząca wspomnienia.

Pokaż mimo to

avatar
629
343

Na półkach:

26 czerwca 1986 roku wyemitowano pierwszy odcinek jednego z najpopularniejszych serwisów informacyjnych w Polsce - "Teleexpressu". Codziennie przed telewizorami siadały miliony Polaków i aż trudno uwierzyć, że minęło już 30 lat.

Książka Macieja Orłosia i Marka Sierockiego jest wywiadem rzeką. Obok niego autorzy zamieścili także listy od widzów i zdjęcia osób, które pracowały nad "Teleexpressem". Poznajemy kulisy przygotowywania telewizyjnego dziennika i z lupą możemy przyglądać się temu, czego nie zobaczymy na ekranie. Nieudane wywiady, wpadki, walka z czasem - nie da się ukryć, że to właśnie te elementy są w tej książce najciekawsze.

"Teleexpress" ma bogatą historię. Czytelnik może więc ją poznać, dowiedzieć się jak wyglądała praca nad serwisem podczas cenzury, kto wymyślił program i jak pierwsi prezenterzy radzili sobie ze sławą i rozpoznawalnością. Myślę, że choćby z tych powodów jest to książka, którą każdy miłośnik "Teleexpressu" przeczytać powinien. Ale...

Nie da się ukryć, że w pewnym momencie Panom skończył się temat do rozmowy - czy też może dokładniej - nie mieli już oni pomysłów na to, co jeszcze mogą zdradzić czytelnikom. Rozmowa w wielu miejscach staje się monotonna, a poszczególne kwestie powtarzane są nie raz, nie dwa, ale nawet po cztery razy! W wielu momentach miałam wrażenie, że jakimś cudem ponownie czytam ten sam fragment książki. Tymczasem powtórzenia można było zastąpić choćby większą ilością ciekawostek, listów i innych tego typu dodatków.

Miejscami również odnosiłam wrażenie lekkiej sztuczności w wypowiedziach. Czytałam dany fragment i zastanawiałam się, czy ktoś w ogóle mówi w taki sposób? W tekście pojawiają się sformułowania, które wydają się nie pasować do całej wypowiedzi, są "napompowane", jakby ktoś na siłę starał się podkoloryzować tekst.
Mimo drobnych mankamentów "Teleexpress. 30 lat minęło" to interesująca i pouczająca propozycja dla każdego. Nie tylko dla miłośników serwisu, ale także dla wielbicieli muzyki. Marek Sierocki opowiada wiele anegdot związanych z muzykami i pracą z nimi. Są to takie małe smaczki, które nadają całemu tekstowi lekkości, przez co nie mamy wrażenia, że autorzy chcą nam udzielić wywiadu z historii. Warto przeczytać.

Więcej na:
https://zaczytana28.wordpress.com/
http://www.begoodart.com/

26 czerwca 1986 roku wyemitowano pierwszy odcinek jednego z najpopularniejszych serwisów informacyjnych w Polsce - "Teleexpressu". Codziennie przed telewizorami siadały miliony Polaków i aż trudno uwierzyć, że minęło już 30 lat.

Książka Macieja Orłosia i Marka Sierockiego jest wywiadem rzeką. Obok niego autorzy zamieścili także listy od widzów i zdjęcia osób, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
352

Na półkach:

Szybko się czyta , ale zachodzę w głowę po co powstała ta książka. Nic ciekawego się z niej nie dowiemy. Chyba, żeby dowartościować ego obu panów i zarobić więcej pieniędzy.

Szybko się czyta , ale zachodzę w głowę po co powstała ta książka. Nic ciekawego się z niej nie dowiemy. Chyba, żeby dowartościować ego obu panów i zarobić więcej pieniędzy.

Pokaż mimo to

avatar
630
25

Na półkach: ,

Dawno, dawno temu, w niepamiętnych czasach, kiedy w centralnym punkcie każdego salonu stał telewizor, godzina siedemnasta była godziną niemal świętą. Nie znam osoby, której nie zdarzyłoby się usiąść o tej porze na kanapie, oczekując na soczysty zastrzyk informacji. Znam wielu ludzi, którzy robią to do dziś. Dzień w dzień.

Książka Macieja Orłosia i Marka Sierockiego, wydana z okazji trzydziestolecia Teleexpressu, jest podsumowaniem wielu lat pracy w pobijającym rekordy popularności programie informacyjnym. Nie jest to jednak suchy zbiór faktów i danych, będących kolejną żmudną monografią lub czymś w rodzaju broszury historycznej dla potomnych. Nie jest to też żadne studium dla studentów dziennikarstwa (chyba, że studium przypadku) ani relacja o tym, jak przygotować się do pracy w telewizji. To raczej spotkanie przy kawie, wspominki dwójki znajomych, którzy mijając się na ulicy, lubią zatrzymać się na chwilę, by powspominać dawne dzieje. Tak jest w tym przypadku.

Rozmowa wciąga czytelnika w bardzo żywy, niemal ciepły i zwyczajny klimat codziennej pracy w telewizji. Jak wygląda praca na ekranie, widziana od kuchni? Dlaczego Maciej Orłoś przestał nosić krawat? Jak na ten gest zareagowali telewidzowie? I co się dzieje, gdy w programie na żywo nic nie funkcjonuje tak, jak powinno? Maciej Orłoś i Marek Sierocki przybliżają nam to w relacji, która płynie naturalnym rytmem.

Mnóstwo zabawnych anegdot, dobrego humoru i dystansu do własnej pracy. Dobrze czyta się te zgrabnie poukładane historie ludzi, którzy dzielą te same wspomnienia, różne perspektywy i zdecydowanie mają wiele do powiedzenia. Przeplatana listami od widzów i zdjęciami współpracowników, bawi i zadziwia.

Dawno, dawno temu, w niepamiętnych czasach, kiedy w centralnym punkcie każdego salonu stał telewizor, godzina siedemnasta była godziną niemal świętą. Nie znam osoby, której nie zdarzyłoby się usiąść o tej porze na kanapie, oczekując na soczysty zastrzyk informacji. Znam wielu ludzi, którzy robią to do dziś. Dzień w dzień.

Książka Macieja Orłosia i Marka Sierockiego, wydana...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    31
  • Chcę przeczytać
    23
  • Posiadam
    13
  • Legimi
    2
  • Teraz czytam
    1
  • E-Booki
    1
  • Targi Książki 2016 - Październik - Kraków
    1
  • Mam, ale jeszcze Nieprzeczytane
    1
  • 2016
    1
  • Mój
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Teleexpress. 30 lat minęło


Podobne książki

Przeczytaj także