Wstrząsająca książka. Nie wyobrażam sobie, jak można wpakować się w takie bagno, w jakim żyła Katarzyna i jak można w tym bagnie trwać... Co dzieje się z psychiką maltretowanych kobiet, które w sobie próbują szukać winy za to, w jaki sposób są traktowane. To bardzo poważny problem i w zasadzie nikt nie jest w stanie odwrócić toku myślenia maltretowanej kobiety. Co jeszcze poraża w tej książce? Zamiatanie sprawy pod dywan, w imię ochrony dobrego imienia i kariery oprawcy! Irracjonalne zachowanie teściowej, ale i samego Alana, który będąc lekarzem i zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa grożącego skatowanej Katarzynie podejmuje ryzyko jej dalekiej podróży, zamiast zawieźć ją do najbliższego szpitala i zapewnić jej ochronę policji. To nieludzkie. Książka ta była dla mnie olbrzymim przeżyciem. Cały czas myślałam, że po takiej traumie, Katarzyna zasługuje na drugą szansę i do ostatniej strony łudziłam się, że tak się stanie... Czy czuję rozczarowanie? Nie - raczej żal, że nie wszystkie historie kończą się słowami " ... i żyli długo i szczęśliwie."

Wstrząsająca książka. Nie wyobrażam sobie, jak można wpakować się w takie bagno, w jakim żyła Katarzyna i jak można w tym bagnie trwać... Co dzieje się z psychiką maltretowanych kobiet, które w sobie próbują szukać winy za to, w jaki sposób są traktowane. To bardzo poważny problem i w zasadzie nikt nie jest w stanie odwrócić toku myślenia maltretowanej kobiety. Co jeszcze...