O ślimaku, który odkrył znaczenie powolności

Okładka książki O ślimaku, który odkrył znaczenie powolności Luis Sepúlveda
Okładka książki O ślimaku, który odkrył znaczenie powolności
Luis Sepúlveda Wydawnictwo: Noir sur Blanc bajki
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
bajki
Tytuł oryginału:
Historia de un caracol que descubriò la importancia de la lentitud
Wydawnictwo:
Noir sur Blanc
Data wydania:
2016-03-17
Data 1. wyd. pol.:
2016-01-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373925779
Tłumacz:
Joanna Skórnicka
Tagi:
literatura chilijska poszukiwanie sensu życia poszukiwanie własnej tożsamości przygoda przyjaźń przypowieść wędrówka wyobraźnia zwierzęta
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1048
1000

Na półkach: , , , ,

Króciutka książeczka zmarłego niedawno chilijskiego pisarza. Napisana w konwencji bajki. rozgrywającej się w świecie zwierząt, oczywiście antropomorfizowanych. Dzięki temu może być czytana zarówno przed dzieci, jak i dorosłych, którzy na pewno dojrzą w niej drugie dno (a jeśli nie, to niech nie sięgają po inne dzieła tego pisarza).
A odnosi się ono oczywiście nie tylko do tytułowego problemu, ale w ogóle do życia jednostek, relacji międzyludzkich i funkcjonowania całego społeczeństwa. Krótka i zdawkowa fabuła pozostaje w cieniu dialogów, przekazujących pewne oczywiste, aczkolwiek mało odkrywcze spostrzeżenia tudzież prawdy. Ale na swój sposób cenne we współczesnym świecie, sprymitywizowanym przez masową anglosaską popkulturę, pełną agresji, wulgaryzmu i przemocy.
Na uwagę zasługuje też prosty język autora, pozbawiony nadmiernego infantylizmu, ckliwości i epatowania emocjami. Tym niemniej nie jest to ani powiastka filozoficzna, ani moralitet. Ale przeczytać warto.
Przeczytane w ramach lipcowego wyzwania LC – książka poniżej 200 stron.

Króciutka książeczka zmarłego niedawno chilijskiego pisarza. Napisana w konwencji bajki. rozgrywającej się w świecie zwierząt, oczywiście antropomorfizowanych. Dzięki temu może być czytana zarówno przed dzieci, jak i dorosłych, którzy na pewno dojrzą w niej drugie dno (a jeśli nie, to niech nie sięgają po inne dzieła tego pisarza).
A odnosi się ono oczywiście nie tylko do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1176
1144

Na półkach:

Po dzieło Luisa Sepúlvedy sięgnąłem czystym przypadkiem. W oczy rzuciła mi się ciekawa okładka, na której widniał intrygujący tytuł o Historii ślimaka, który odkrył znaczenie powolności. Niewielka książeczka wydawała się bardzo niepozorna, jednak w środku zawierała ogrom przecudnych rysunków, które przywiodły mi na myśl bajki oraz baśnie jakie czytałem będąc dzieckiem. Bez większego wahania poszedłem do kasy z książką pod pachą, zapłaciłem i po powrocie do domu zatopiłem się w lekturze. Przyznaję, że były to najlepiej spożytkowane pieniądze w ostatnich latach, gdyż żaden film, komiks czy książka nie wzbudziły we mnie tylu emocji od dłuższego czasu, co ta krótka, za to bardzo poważna, historia o ślimaku, pragnącym mieć imię.

Opowieść zaczyna się na łące zwanej przez ślimaki Krainą Dmuchawca, gdyż wszędzie rozpościerają się smakowite mlecze. Ich domem jest krzew zimnokwiatu, zaś żaden ślimak w kolonii nie posiada imienia, ani nie jest ciekawy co dzieje się poza ich krainą. Z wyjątkiem jednego. Młody ślimak, targany ciągłym pytaniem o naturę swej powolności, postanawia w końcu zerwać z zwyczajami oraz męczącą go rutyną. Chce również otrzymać imię, gdyż nie umie pojąć czemu wszystkie ślimaki, chcą być jednakowe. Te zmiany nie podobają się starszyźnie, która stawia młodzieńcowi ultimatum - dostosuje się do zwyczajów i będzie taki jak wszyscy albo czeka go wygnanie. Tak oto ślimak rusza w swą długa drogę, podczas której poznaje inne zwierzęta z łąki oraz wielkie zagrożenie jakie niesie z sobą człowiek.

Książka jest próbą odpowiedzenia na pytanie zadane pisarzowi przez jego wnuka. Jednocześnie porusza kilka bardzo ważnych aspektów społecznych, jakie od wielu dekad obserwuje się na świecie, szczególnie zaś w dobie internetu. Pierwszym z nich jest znaczenie powolności, o której ludzie zapomnieli, żyjąc w ciągłym pędzie i pogoni za lepszym życiem, pieniądzem oraz karierą. Bo tak trzeba, bo tak mówią kolorowe reklamy, bo muszę to mieć, muszę zgromadzić więcej,... muszę, muszę, muszę. Byle szybciej, byle lepiej, byle głośniej. Tytułowy bohater pokazuje nam jak pośpiech zabija w nas to co piękne. Nie potrafimy się cieszyć chwilą, gnamy nie patrząc na innych, tratując wszystko dookoła, aby zbudować swoje wymarzone imperium pędu, stworzone z asfaltu i stali. Zapominamy wtedy o słabszych, wolniejszych istotach, bardziej podatnych na niegodziwości tego świata, które bez naszej pomocy są skazane na zagładę.

W prostej linii wychodzi z tego kolejna przywara "cywilizowanego człowieka" - zapominanie. Jego pomnikiem w książce jest żółw Niezapominajek, którego nasz ślimak spotyka na swej drodze. Miał on kiedyś dom, kochających ludzi, którzy o niego dbali, karmili i otaczali miłością. Jednak z czasem ludzkie dzieci dorosły zaniedbując żółwia, a ostatecznie się go pozbywając i wyrzucając na łąkę, w myśl "zwracania wolności". W praktyce pozbawili go miłości oraz rodziny, gdyż stał się dla nich ciężarem, a oni musieli przecież się rozwijać w wyścigu o lepszą pracę, więc nie mieli czasu na dziecinne wygłupy. jak wielu z nas w ten sam sposób potraktowało członków swej rodziny? Zarówno tych zwierzęcych jak i ludzkich. Często pamiętamy o krewnych tylko dlatego, że przypomni nam o nich raz na rok Facebook, ale sami nie mamy czasu aby zadzwonić i zwyczajnie spytać jak leci.

W tle tego wszystkiego widnieje kolejna zbrodnia ludzkości, wychwalana przez wszystkie media od zarania dziejów - nie wypychać się przed szereg. Należy żyć, myśleć i robić tak jak każą zwyczaje, bo tak robią wszyscy. Każdy przejaw inności, próba dążenia do poznania odpowiedzi na niewygodne pytania, w szczególności zaś te dotyczące naszej natury, są z góry napiętnowane. Bo jeżeli coś jest miłe, wygodne i przyjemne, to przecież po co to zmieniać? Dodatkowo gdy widzimy jak inni, w naszym rozumieniu lepsi od nas gdyż są więksi, wykonują dany zwyczaj inaczej, to od razu ci mniejsi chcą się do niego dostosować. No bo oni są szybsi, zatem muszą być bardziej zmyślni i lepiej wiedzą co jest dobre dla wszystkich. Świetnie to pokazano na przykładzie zwyczaju jedzenia w kolonii, gdzie po jednej ulotce, którą wiatr przywiał przypadkiem na łąkę, ślimaki stwierdziły, że zamiast jeść gdy są głodne, będą jeść o stałych porach. Bo tak robią ludzie.

Luis Sepúlveda pokazał w osobie ślimaka jak bardzo jesteśmy niechętni zmianom oraz jak kochamy wygody i pośpiech. Zapominamy o najbliższych, tratujemy słabszych, zaś powolność uznajemy za grzech niewybaczalny. A jednak to dzięki niej możemy dostrzec najsłabszych, pomóc tym którzy wpadli w rutynę, ostrzegając ich za w czasu oraz poznać samych siebie. Niestety każda zmiana niesie ze sobą ofiary, szczególnie jeśli z utartej rutyny, zaślepiającej społeczeństwo, chcemy wyrwać innych. Musimy liczyć się z byciem osądzonym, sponiewieranym, a nawet gdy nam już się uwierzy, to i tak na każdym kroku grozi nam podejrzliwość. Dlatego powoli, powolutku należy przeć do przodu, pomimo przeciwności, pomagać innym, bo kiedyś, w najmniej spodziewanym momencie, ktoś pomoże nam. Zatem warto na chwilę zatrzymać się w miejscu, spojrzeć za siebie oraz rozejrzeć się dookoła i sprawdzić czy o kimś nie zapomnieliśmy albo ktoś słabszy nie potrzebuje teraz naszego wsparcia. Bo w końcu życie to nie wyścig, tylko droga pełna przygód.

Po dzieło Luisa Sepúlvedy sięgnąłem czystym przypadkiem. W oczy rzuciła mi się ciekawa okładka, na której widniał intrygujący tytuł o Historii ślimaka, który odkrył znaczenie powolności. Niewielka książeczka wydawała się bardzo niepozorna, jednak w środku zawierała ogrom przecudnych rysunków, które przywiodły mi na myśl bajki oraz baśnie jakie czytałem będąc dzieckiem. Bez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
423
320

Na półkach:

Bardzo mądra historyjka, stworzona z myślą o dzieciach, ale de facto także wartościowa dla dorosłych. Autor tłumaczy w niej znaczenie różnorodności i znaczenie umiejętności akceptacji inności. Z opowieści tej można też dotwoedzeć się o prostych sposobach realizacji działań przywódczych ale i o trudnościach, z jakimi przywódca musi się liczyć.

Bardzo mądra historyjka, stworzona z myślą o dzieciach, ale de facto także wartościowa dla dorosłych. Autor tłumaczy w niej znaczenie różnorodności i znaczenie umiejętności akceptacji inności. Z opowieści tej można też dotwoedzeć się o prostych sposobach realizacji działań przywódczych ale i o trudnościach, z jakimi przywódca musi się liczyć.

Pokaż mimo to

avatar
386
342

Na półkach: ,

Cała historia rozpoczęła się od pytań wnucząt Luisa Sepulvedy, „Czemu ślimak jest taki powolny?”. To właśnie dzieci i ich prostolinijne podejście do życia pozwala nam dorosłym zastanowić się i wznieść na wyżyny i w przestępny sposób tłumaczyć im świat.

Jak sam tytuł sugeruje „Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności” opowiada o ciekawskim ślimaku bez imienia i jego powolnym życiu na łące. Zwierze zastanawia się dlaczego jest tak powolne i czemu nikt nie nadał mu imienia.

Pytania dociekliwego ślimaka nie podobają się bardziej doświadczonym pobratyncom i młody ślimak jest zmuszony opuścić łąkę.
Przemierzając świat niespiesznie spotyka na swojej drodze mądrą sowę czy doświadczonego żółwia, który nadaje mu imię, Buntownik. Od nich czerpię mądrość, zdobywa doświadczenie i jeszcze mocnej wierzy w siebie.

Jak każda z książek chilijskiego autora ta również jest uniwersalna. Dla dzieci i dla dorosłych. Choć moim zdaniem idealną grupą docelową byliby nastolatkowie.

Dorastanie jest ciężkim okresem w życiu każdego człowieka. Dostosowanie się do grupy rówieśniczej, nie raz podporządkowanie się jej za wszelką cenę. Jak wiemy nie zawsze dobrze się kończy. A ta banalna historia o ślimaku, pokazuje, jak ważne jest dążenie za swoimi marzeniami. Bunt, jako pozytyw i jako nieodłączny element dojrzewania.

Luis Sepulveda udowadnia, że nasze słabości stają się atutami, że każdy jest inny i ma prawo być tym kim chce. Bajka ta jest pochwałą powolności. Ślimak jest tu symbolem odwagi, ale przede wszystkim indywidualizmu.

Cała historia rozpoczęła się od pytań wnucząt Luisa Sepulvedy, „Czemu ślimak jest taki powolny?”. To właśnie dzieci i ich prostolinijne podejście do życia pozwala nam dorosłym zastanowić się i wznieść na wyżyny i w przestępny sposób tłumaczyć im świat.

Jak sam tytuł sugeruje „Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności” opowiada o ciekawskim ślimaku bez imienia i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1505
505

Na półkach: ,

Historia ciekawskiego ślimaka, który szukając własnego imienia, dużo dowiaduje się o sobie i otaczającym go świecie. Bajka, opowiastka, zarówno dla dzieci i jak dla dorosłych. Kolejna "książka drogi", która powoli, po ślimaczemu prowadzi do celu.

Historia ciekawskiego ślimaka, który szukając własnego imienia, dużo dowiaduje się o sobie i otaczającym go świecie. Bajka, opowiastka, zarówno dla dzieci i jak dla dorosłych. Kolejna "książka drogi", która powoli, po ślimaczemu prowadzi do celu.

Pokaż mimo to

avatar
564
485

Na półkach: ,

Pan Sepulveda udowodnił, iż w niewielkiej objętości można zawrzeć spore podkłady mądrości. Towarzysząc w wielkiej wędrówce Ślimakowi, który stara się znaleźć odpowiedź na nurtujące go pytania o powód swej powolności oraz tylko swoje, indywidualne imię dostajemy odpowiedzi o wiele większej wadze, które z powodzeniem możemy dopasować także do nas. To opowieść o ważności każdej istoty i wielkiej mocy ważnych pytań. Polecam zarówno tym młodszym jak i starszym Czytelnikom, bo każdy z nich znajdzie w niej coś tylko dla siebie.

Pan Sepulveda udowodnił, iż w niewielkiej objętości można zawrzeć spore podkłady mądrości. Towarzysząc w wielkiej wędrówce Ślimakowi, który stara się znaleźć odpowiedź na nurtujące go pytania o powód swej powolności oraz tylko swoje, indywidualne imię dostajemy odpowiedzi o wiele większej wadze, które z powodzeniem możemy dopasować także do nas. To opowieść o ważności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1108
337

Na półkach: ,

Pewnego dnia wnuk Luisa Sepulvedy obserwując ślimaki w ogrodzie, zadał swojemu dziadkowi pytanie: Czemu ślimak jest powolny? W tamtej chwili Luis Sepulveda nie odpowiedział na jego pytanie, ale później napisał dla niego bajkę "Historię ślimaka, który odkrył znaczenie powolności". I wbrew pozorom nie jest to bajka tylko dla dzieci, to opowieść absolutnie dla każdego, uniwersalna, mądra i w swojej prostocie piękna

Dawno, dawno temu, w kolonii ślimaków na łące w Krainie Dmuchawca, w przekonaniu że to najlepsze miejsce na świecie. Ślimaki nie miały imion i prowadziły ciche i powolne życie. Wśród nich mieszkał Ślimak, który akceptował powolne życie pośród szeptów, chciał jednak poznać przyczyny swojej powolności, martwił go również brak imienia. Wyrusza więc w podróż, by znaleźć odpowiedź na dręczące go pytanie o powolność oraz otrzymać imię.
Już na początku swojej wędrówki spotyka innego powolnego bohatera, żółwia Niezapominajka, od którego Ślimak otrzymuje imię Buntownik. Te dwa imiona mają w powieści znaczenie symboliczne: bunt przeciw niesprawiedliwości oraz pamięć o przeszłości, która nas ukształtowała. W powieści pojawiają się również inne symbole. Zwierzęta, które spotyka w czasie swojej podróży Ślimak, szczególnie żółw i sowa uczą jaką wartość niesie z sobą życie. Każda z postaci jakie spotykamy w książce pokazuje wielki szacunek dla świata i środowiska.

Buntownik, żyjący w czasach które zdominowane są przez pośpiech, uczy nas znaczenia powolności, czasu, przeszłości oraz pamięci, ale to nie jedyne wartości na jakie uwagę zwraca pisarz. Innym ważnym tematem, który porusza autor to indywidualność. Właśnie odrębność naszego mięczaka, który podąża własną ścieżką, który pragnie poznać świat jest cechą pożądaną i pozytywną. Autor uświadamia, że indywidualność Buntownika, jego inność, bunt sprawiają, że nasz świat jest różnorodny.

Ta niewielka książeczka zachwyci każdego, młodszych czytelników piękną, prostą, bogato ilustrowaną historią, i tych starszych, którzy potrafią docenić dobrze opowiedzianej bajki, które porusza wiele istotnych kwestii, i która pozwala się na chwilę zatrzymać i spojrzeć na nasze życie.

Luis Sepulvada, napisał bajkę, którą zadedykował swoim wnukom, a która niesie w sobie wiele mądrości. "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności" to refleksja nad tym, że w życiu liczy się czas, będąc tym samym swoistą pochwałą powolności. W codziennym pędzie bardzo łatwo umykają nam rzeczy, które nadają życiu barw. Warto więc zwolnić i cieszyć się życiem.
Piękna, prosta i mądra bajka z przesłaniem.

http://cuddle-up-with-a-good-book.blogspot.com/2016/06/historia-slimaka-ktory-odkry-znaczenie.html

Pewnego dnia wnuk Luisa Sepulvedy obserwując ślimaki w ogrodzie, zadał swojemu dziadkowi pytanie: Czemu ślimak jest powolny? W tamtej chwili Luis Sepulveda nie odpowiedział na jego pytanie, ale później napisał dla niego bajkę "Historię ślimaka, który odkrył znaczenie powolności". I wbrew pozorom nie jest to bajka tylko dla dzieci, to opowieść absolutnie dla każdego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
257
225

Na półkach:

"Ty jesteś młodym ślimakiem i wszystko, co widziałeś, wszystko, czego skosztowałeś, słodycz i gorycz, słońce i deszcz, chłód i ciemność nocy, wszystko to idzie z tobą, ciąży ci, a ponieważ jesteś malutki, ten ciężar sprawia, że jesteś powolny."

Luis Sepulveda, "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności"


Bardzo lubię krótsze utwory literackie, które niosą jednak za sobą jakiś przekaz. Książka "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności" jest właśnie jedną z takich pozycji. Pewnego dnia po prostu jeździła ze mną komunikacją miejską budząc zainteresowanie współpasażerów. Historia stworzona przez Sepulvedę została bowiem wydana w większym niż normalnie formacie, w twardej oprawie i w towarzystwie ilustracji Joelle'a Joliveta. Chilijski pisarz Luis Sepulveda stworzył niepozorną książkę o niepozornym ślimaku, która niesie za sobą jednak bardzo ważne przesłanie. Przesłanie o którym powiem jeszcze kilka słów później.

Głównym bohaterem tej historii jak głosi sam tytuł jest ślimak. Ślimak bardzo ciekawski i pewny tego, że wszystko nie może być tak łatwe jak to się wydaje być na pierwszy rzut oka. Jego pobratymcy przyjmują za rzecz oczywistą, że są powolniejsi niż reszta zwierząt - nawet mrówki są szybsze! On jednak ze swoim młodzieńczym optymizmem postanawia drążyć tą sprawę. Spotyka się w związku z tym z wieloma nieprzychylnymi spojrzeniami i ogółem reakcjami. Dochodzi nawet do tego, że musi opuścić swój dom... i wyruszyć w podróż. Pragnie odkryć znaczenie swojej powolności i nabyć imię, które odróżniałoby go od reszty. W swojej wędrówce jest niestrudzony i ogromnie zdeterminowany.

Autor na podstawie kontrastu ślimaków z pozostałymi zwierzętami przedstawił współczesne społeczeństwo, które cały czas za czymś goni. Próba zatrzymania się grozi wydaleniem z grupy. "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności" to książka, która niesie za sobą bardzo ważne przesłanie, które wszyscy znamy, a jednak czasami (niestety) o nim zapominamy. Bije z niej przekaz, że czasami warto być powolnym jak ślimak, bo tylko na chwilę się zatrzymując możemy zobaczyć ludzi, którzy nas otaczają. Świat, jego problemy... Nasz główny bohater w końcu otrzymuje imię Buntownik, ponieważ podąża pod prąd, walcząc o siebie i swoich bliskich... uświadamia sobie, że powolność jest czymś niezbędnym.

Luis Sepuvelda stworzył prostą historię o prostym ślimaku, który okazuje się być jednak niezwykły... tak samo jak ta książka. Zaledwie 100 stron (w tym spora część to ilustracje) niesie za sobą ważny przekaz zmuszający do zatrzymania się i przemyślenia paru kwestii. Tylko zwalniając tempo jesteśmy w stanie dostrzec wszystkie emocje, sytuacje nas otaczające. Czasami warto "wypaść" z wiru pracy, szkoły, zajęć, żeby otworzyć się na innych ludzi oraz przede wszystkim samego siebie. Chilijski pisarz przekazuje tą treść oraz wiele innych w sposób nienatarczywy, prosty i ujmujący. "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności" to pozycja, która oczaruje młodszych czytelników (w warstwie dosłownej) jak i tych starszych (ich przede wszystkim, bowiem ci zobaczą w niej drugie dno). Ta książka to: prosty język, lekka forma, ale to wszystko w otoczeniu bardzo ważnych myśli. Myśli o tym, że nie wolno nam zapominać o przeszłości, która nas ukształtowała... o tym, że trzeba sprzeciwiać się niesprawiedliwości. To krótka, piękna historia o byciu człowiekiem pełna symboliki, pięknych słów i ważnych treści. Prosta, ale warta poznania.


Moja ocena: 8/10 Rewelacyjna!

"Ty jesteś młodym ślimakiem i wszystko, co widziałeś, wszystko, czego skosztowałeś, słodycz i gorycz, słońce i deszcz, chłód i ciemność nocy, wszystko to idzie z tobą, ciąży ci, a ponieważ jesteś malutki, ten ciężar sprawia, że jesteś powolny."

Luis Sepulveda, "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności"


Bardzo lubię krótsze utwory literackie, które niosą jednak...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    67
  • Przeczytane
    46
  • Posiadam
    13
  • 2016
    2
  • Mam
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Nie tylko Bajki....
    1
  • Przeczytane 2017
    1
  • 3 BAŚNIOWO do czyt
    1
  • Bookcrossing
    1

Cytaty

Więcej
Luis Sepúlveda O ślimaku, który odkrył znaczenie powolności Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także