Pokalane poczęcia
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kobiety to czytają!
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2016-03-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-22
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380692671
- Tagi:
- literatura polska
Bohaterowie, których łączy wspólny wątek − poczęcie człowieka.
Każda z tych historii wychodzi poza wszelkie akceptowalne społecznie schematy, a zdarzenia zaskakują ich samych.
Poznajcie pacjentki różowego gabinetu na Chmielnej: Gretę, która desperacko pragnie macierzyństwa, Michalinę, która posuwa się bardzo daleko, aby mieć dziecko, Adrianę, która maksymalnie medykalizuje proces poczęcia córki, Beatę, tradycyjną katoliczkę, która musi zmierzyć się z niebożymi realiami, Honoratę − ofiarę − oraz Agatę, która zachodząc w ciążę, bardzo wiele ryzykuje.
Początki życia absolutnie niezgodne z wyobrażeniem ideału. Ciąże, które nie zawsze biorą się z obopólnej decyzji partnerów, nawarstwiają problemy, wiążą się z dużym ryzykiem albo obnażają dodatkowe okoliczności relacji przyszłych rodziców.
A jednak z tych historii wynika coś dobrego – nowy start, nowe możliwości, nowa perspektywa, a przede wszystkim – nowe, kiełkujące życie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Po trupach do celu po… dziecko!
Najnowsza powieść Natalii Rogińskiej to historia nie jednej, nie dwóch a kilku kobiet, które wiele dzieli a łączy jedno. W ich życiu pojawia się dziecko. W przypadku jednych bohaterek maleństwo jest niecierpliwe wyczekiwane, chciane i upragnione. Innym dziecko komplikuje życie, ciąża jest typową wpadką i kłopotem, a właściwie początkiem kłopotów.
Wszystkie panie spotykają na swej drodze nietypowego lekarza, który nie pracuje w swoim zawodzie z powołania czy z zachwytu odnośnie cudu narodzin. Doktor Ireneusz Skrobak (nazwisko nieprzypadkowe) przyjmuje pacjentki w przytulnym, a co za tym idzie prywatnym gabinecie na Chmielnej. Dyżuruje także w państwowym szpitalu i tu już ma zdecydowanie mniej cierpliwości i empatii w stosunku do swoich podopiecznych.
Greta będąca lekarką rozpaczliwie pragnie dziecka i swoim marzeniom podporządkowuje życie swoje i męża. Honorata jest ofiarą chorych wizji małżonka i jego wręcz obsesyjnej manii dużej rodziny. Beata musi zmierzyć się z grzechem ślubnego i jego nieślubnym dzieckiem, który burzy ład i porządek idealnej, katolickiej rodziny. Adriana ma wszystko jeśli chodzi o dobra materialne, ale brakuje jej kogoś do kochania. Gardząc płcią przeciwną decyduje się na samotne macierzyńsko i wykorzystanie surogatki. Agata stawia wszystko na jedną kartę, by spełnić marzenie o macierzyństwie.
Każda z kobiet jest gotowa na wszystko, by jej plany się ziściły. Każda z kobiet planuje i wyobraża sobie przyszłość, ale i los wtrąca w owe plany swoje trzy grosze. Jeśli ciekawią Was ich dzieje zapraszam do książki, która jest nad wyraz oryginalna. O macierzyństwie, ciąży, planowaniu dzieci, niepłodności napisano wiele publikacji, ale nikt nie zrobił tego tak jak Natalia Rogińska. Jej bohaterki kompletnie nie pasują do określenia słaba płeć. One są silne, dzielne, stanowcze, ofensywne i operatywne. Na swoich barkach noszą wiele, ale mają apetyt na więcej. Być może nie do końca wiedzą jak dużo może kosztować macierzyństwo, ale się nie poddają. Nie jest im łatwo, są jednak bardzo ambitnie i zachłannie nastawione do życia.
Natalia Rogińska pokazuje różne drogi prowadzące do posiadania dziecka. Ciąża bywa zwyczajnym przypadkiem, niespodzianką, spełnieniem marzeń, kosztownym procesem, balastem, jedynym celem życia. Los weryfikuje wyobrażenia naszych bohaterek, które są poddawane próbom, nauczkom i nowym doświadczeniom. Życie wymaga od nich czasem wiele. Ale jak się kobieta na coś uprze to nie ma mocnych. Autorka „Pokalanych poczęć” głęboko weszła w życie wykreowanych przez siebie postaci, ciekawie zaplątała ich losy, nie ukryła w opisach niczego, szczegółowo nakreśliła najbardziej intymne momenty z życia kobiet. Nie wahała się wejść w ich dusze z butami. Pokazała sceny, których wiele pań się wstydzi, opisała wiele spraw, o których mówi się ze spuszczonym wzrokiem i rumieńcami na twarzach. Rodzicielstwo okazuje się bardzo trudnym życiowym wyzwaniem, które potrafi zmienić i nas, i nasze życie. Książka okazała się zdecydowanie inna niż się spodziewałam. Nie było w niej dramatu, nie było słodkich obrazków, nie było też bajki. Było dużo samego życia, nieco ironii, nie zabrakło i emocji. Były momenty chwytające za serce i chwile, gdy buzowała we mnie babska solidarność. Nie brakło i momentów irytacji oraz zwyczajnej złości. Nie jest to z pewnością lektura, która jest przewidywalna, a taka która wiele razy zaskoczy. Jej mocnym atutem jest i początek i zakończenie w którym pisarka świetnie spina klamrą wszystkie przewijające się w publikacji postacie i pokazuje je na „nowej” drodze życia z której nie ma już odwrotu.
Gorąco polecam nie tylko kobietom.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 459
- 336
- 62
- 9
- 8
- 7
- 6
- 6
- 6
- 5
Cytaty
Cały garnitur naszego genetycznego wyposażenia podlega obróbce środowiska, które nas modeluje, kształtuje, zmienia i dzięki tym wpływom staj...
Rozwińpytania do dyskusji 1. Czy decyzja o świadomym macierzyństwie to przejaw egoizmu czy heroizmu? 2. Ojca się nie wybiera! Wybrała Ci go matka...
Rozwiń
Opinia
Mam wrażenie, że temat macierzyństwa pojawia się na rynku wydawniczym coraz częściej; osobiście się cieszę, im więcej takiej literatury - tym lepiej. Warto wiedzieć co w trawie piszczy; sama mamą jeszcze nie jestem, i choć nie planuję zmieniać tego stanu przez najbliższych kilka lat - bardzo chętnie czytam o tym, jak to wygląda u innych. Bez upiększania, koloryzowania, gloryfikowania. Bo szczerość jest ważna, pamiętajcie.
"W życiu powinniśmy robić to, do czego jesteśmy stworzeni, co kochamy i co nam dobrze wychodzi".
Myślałam, że to będzie kolejna książka, w której pojawi się motyw ciąży, porodu, macierzyństwa i tyle. Koniec. Że będę żmudnie brnąć przez kolejne strony, nie mogąc doczekać się końca... Ależ się myliłam, biję się w pierś i przepraszam.
Fakt, końca nie mogłam się doczekać, bo przez książkę się płynie; styl tak prosty, tak jasny, tak przesiąknięty w pewnych momentach dobrą dawką ironii, bohaterowie tak różni, tak liczni, a mimo to, tak wyraźnie zarysowani... Za dużo "tak" tak? I dobrze, bo książce tej mówię TAK po stokroć!
Pierwszym bohaterem, którego poznajemy jest Ireneusz Skrobak - ginekolog, na co dzień pracujący w miejskim szpitalu, po godzinach urzędujący w prywatnym, różowym gabinecie na ulicy Chmielnej. Jego fachowe, a jednocześnie humorystyczne podejście do swoich pacjentek od razu wzbudza sympatię. Niech Was nie zwiedzie ironia jego nazwiska! Skrobak to lekarz z powołania, który zna swoje pacjentki na wylot (no cóż... ;)), dbający o nie rzetelnie; bardzo się stara pomóc, doradzić, wyeliminować wszelkie zagrożenia, staje na wysokości zadania jako dobry ginekolog. Naprawdę sama chciałabym kiedyś na takiego trafić. Przytulne wnętrze jego prywatnego gabinetu, dyskrecja, możliwość zasypania pana doktora gradem pytań, cierpliwość, dokładność - wszystko to sprawia, że mimo wysokiej ceny za wizytę, Skrobak ma grafik pacjentek wypełniony po brzegi.
A kobiet uwielbiających fotel na Chmielnej jest sporo. Naprawdę.
Najpierw przestraszyłam się trochę mnogości bohaterek pojawiających się w powieści; zaczęłam sobie nawet je zapisywać, rozrysowywać łączące je koligacje, jednak szybko tego zaprzestałam. Autorka tak prosto prowadzi nas przez przedstawione historie, że bardzo łatwo się odnaleźć w pozornym chaosie. I tak oto poznajemy kobiety, które różni praktycznie wszystko: wiek, sytuacja rodzinna, materialna, podejście do życia, sposób codziennego funkcjonowania, pozycja społeczna, ale łączy je jedna rzecz (a właściwie dwie): gabinet na Chmielnej i stan, określany jako BŁOGOSŁAWIONY. Greta, Honorata, Agata, Adriana, Zosia, Beata, Michalina, Hanna... Jedna pragnie dziecka za wszelką cenę i nie cofnie się przed niczym, by zajść w wymarzoną ciążę, druga jest ofiarą męża, który traktuje brzuch żony jako żywy inkubator do rodzenia kolejnych dzieci, które "zsyła im Bóg", trzecia mimo ogromnego ryzyka postanawia mimo wszystko urodzić dziecko, czwarta jest kobietą sukcesu, singielką, która nie wyobraża sobie życia w związku, ale usilnie pragnie córki, która przejmie jej biznes, co powoduje decyzję o zapłodnieniu in vitro... Kolejna "łapie na dziecko" poznanego w klubie dwa miesiące wcześniej mężczyznę, którego uznaje za idealnego kandydata do swej ręki, mimo wielu przeciwwskazań; nieznajomość przeszłości Ksawerego niesie z sobą jednak przykre niespodzianki... Następna pragnie zostać surogatką, gdyż uważa, że wynajęcie macicy to najlepszy sposób na szybki zarobek...
„Czasem sobie myślę, że zupełnie nie kumam kobiet, a im głębiej je studiuję, tym głębsza jest moja niewiedza”.
Mimo dużej liczby przeplatanych z sobą historii, które pozornie odcięte od siebie, łączą się w jakiś sposób, bardzo łatwo przejść przez lekturę. Autorka porusza wiele istotnych problemów, takich jak samotne macierzyństwo, problemy z bezpłodnością, kontrowersje wokół in vitro, podejścia do ciąży; czy wszystko podporządkowywać dziecku, czy wręcz przeciwnie - znaleźć czas dla siebie, kwestie wychowywania dziecka przez pary homoseksualne, trudne relacje w rodzinie, związku, itp. Bohaterowie są nad wyraz ludzcy, popełniający błędy, zwyczajni; każdego z nich można spotkać obok siebie, codziennie mijamy takich ludzi na ulicy, nie zdając sobie nawet z tego sprawy.
Zakończenie - porodówka spajająca powieść w kompletną całość - dopełniły moich dobrych wrażeń o lekturze. Czuję się emocjonalnie silniejsza, z kłębkiem refleksji dla siebie na przyszłość, wiem więcej na temat macierzyństwa i magii ciąży; bo mimo uciążliwości i trudności, narodziny dziecka to najpiękniejsza chwila w życiu, za którą nie da się nic zamienić i oddać.
To moje pierwsze spotkanie z Natalią Rogińską, jednak na pewno nie ostatnie. Autorka wie, jak chwycić moje serducho i prędko go nie wypuścić ze swoich objęć. POLECAM ;). Klub Prószyńskiego "Kobiety to czytają!" po raz kolejny nie zawiódł!
www.wirtualnaksiazka.blogspot.com
Mam wrażenie, że temat macierzyństwa pojawia się na rynku wydawniczym coraz częściej; osobiście się cieszę, im więcej takiej literatury - tym lepiej. Warto wiedzieć co w trawie piszczy; sama mamą jeszcze nie jestem, i choć nie planuję zmieniać tego stanu przez najbliższych kilka lat - bardzo chętnie czytam o tym, jak to wygląda u innych. Bez upiększania, koloryzowania,...
więcej Pokaż mimo to