System , a właściwie Child 44 (bo tak brzmi tytuł oryginału).
Państwo totalitarne -kontrolowane , indoktrynowane przez władzę , gdzie jedyną słuszną ideologią , jest ideologia przywódców państwa , a przeciwnicy polityczni , są eliminowani poprzez zabijanie, terror i przemoc lub wysyłani do obozów pracy (np łagrów).
W Związku Radzieckim za czasów Stalina indoktrynacja przeżywała swoje apogeum.
Wszechobecna kontrola , paranoja , strach .To uczucia , jakie codziennie towarzyszyły obywatelom. Nikt nie był bezpieczny , nikomu nie można było ufać . Nie tylko po za własnym domem , środowiskiem . Nawet najbliższa rodzina mogła stanowić zagrożenie .
Czasy stalinowskie , to także czasy szerokiej propagandy wewnątrzpaństwowej, mitu o społeczeństwie idealnym , wolnym od przestępstw (ponieważ w Raju przestępstw nie ma), a wszelkie odstępstwa od tej idei należało skrzętnie tuszować , mataczyć , nie dopuszczać do upowszechnienia.
Autor , na podstawie prawdziwej historii Rzeźnika z Rostowa (seryjnego mordercy) , odsłania nam kolejno wszystkie aspekty państwa totalitarnego , jakim był Związek Radziecki.
Przypominam sobie tę historię z mediów . W tv prezentowane były fragmenty z sali sądowej.
https://www.youtube.com/watch?v=Q4xFVXnNH18
http://killer.radom.net/~sermord/wordpress/?page_id=58

Pamiętam ,że zastanawiałam się , jak można dopuszczać się takich czynów? Jakim trzeba być potworem? Wtedy nie znalazłam odpowiedzi .
Mam wrażenie ,że jedną z możliwych uzyskałam po przeczytaniu książki .
Tomowi Robowi Smithowi ( według mnie ) udało się odtworzyć atmosferę strachu , paranoi , jaka wtedy panowała , nie sięgając po wymyślne opisy tortur , czy krwawe sceny ( nie mam tu na myśli opisów morderstw).
Klimat grozy emanujący z każdą kolejną stroną stawał się też moim udziałem .
Lew Stiepanowicz Demidow , trybik w radzieckim aparacie terroru , w zasadzie antybohater .
Człowiek bezwolnie wykonujący rozkazy , posyłający ludzi na śmierć ,tortury , którym pogardzałam , w pewnym momencie staje się dla mnie bohaterem , zaczynam mu kibicować.
Zawdzięczał to swojej przemianie . Czy naiwna , czy nie , myślę że potrzebna dla celów powieści.
Według mojej oceny nie jest to tylko kryminał . Jest to również przedstawienie mechanizmów , jak powstają rysy w takim właśnie państwie terroru. Kiedy przekracza się granicę , gdzie strach ( owszem jest) już nie paraliżuje , ale zmusza do działania. Kiedy pęka kokon indoktrynacji jednostki i zaczyna ona myśleć samodzielnie , zadawać pytania i wreszcie odróżniać dobro od zła , a zwykłych ludzi postrzegać , jako ludzi , a nie wrogów narodu.
Pewnie można się spierać ,że obraz rzeczywistości ZSRR , jaki przedstawił autor , jest nie do końca faktyczny . Że realia były znacznie brutalniejsze , tortury bardziej przerażające ,a funkcjonariusze bezpieki nie "budzili " się naraz z marazmu , raczej znieczulając sumienie wódką . To prawda. Jednak trzeba pamiętać , że to po części kryminał ( i to dobry) , a pisał go angielski autor .
Powieść zrobiła na mnie wrażenie , polecam !

System , a właściwie Child 44 (bo tak brzmi tytuł oryginału).
Państwo totalitarne -kontrolowane , indoktrynowane przez władzę , gdzie jedyną słuszną ideologią , jest ideologia przywódców państwa , a przeciwnicy polityczni , są eliminowani poprzez zabijanie, terror i przemoc lub wysyłani do obozów pracy (np łagrów).
W Związku Radzieckim za czasów Stalina indoktrynacja...