Zazdrośnice

Okładka książki Zazdrośnice
Éric-Emmanuel Schmitt Wydawnictwo: Znak Literanova literatura obyczajowa, romans
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Le Poison d'amour
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2016-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-15
Data 1. wydania:
2014-01-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324035366
Tłumacz:
Łukasz Müller
Tagi:
literatura francuska Łukasz Müller

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
1033 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
200
91

Na półkach: ,

O ile się orientuję, pozycja Erica-Emmanuela Schmitta jako pisarza jest dość ugruntowana i może się on pochwalić całkiem sporym gronem wiernych czytelników. Z niejakim wstydem przyznaję więc, że "Zazdrośnice" to dopiero druga książka tego autora, jaka trafiła mi w ręce. Pierwszą była (oczywiście) "Oskar i pani Róża". Pamiętam, że przed laty podchodziłam do niej bardzo ostrożnie, a to ze względu na częste porównania do "Małego księcia". Nie będę teraz wyciągać na światło dzienne wszystkich moich żali względem wspomnianej książeczki, niemniej jednak przyznaję otwarcie - należę do mniejszości, która najsłynniejszego dzieła Exupery'ego najzwyczajniej w świecie nie trawi. Jakie było więc moje zdziwienie, gdy odkryłam, że "Oskar i pani Róża" jest prostą, ale piękną, mądrą ale pozbawioną moralizatorstwa historią o... o życiu. O szukaniu w nim szczęścia, cieszeniu się każdą chwilą, ale też opowieścią o oswajaniu śmierci. Ta nieskomplikowana, ale potrzebna opowieść trafiła mi do serca, ot tak, po prostu.
Kiedy więc po latach w moje ręce trafiła kolejna książka Schmitta, ucieszyłam się, wierząc że znów będzie mi dane przeczytać jakąś prostą i jednocześnie budującą historię. Czy rzeczywiście tak było? Do pewnego stopnia tak, ale...

"Zazdrośnice" to historia opowiedziana z perspektywy czterech współczesnych nastolatek. Anouchka, Colombe, Julia i Raphaëlle to przyjaciółki. Choć są sobie bardzo bliskie, to mają różne charaktery i upodobania, różny jest także ich stosunek do miłości. Każda z nich pisze pamiętnik, to właśnie z tych zapisków czytelnik poznaje przebieg wydarzeń. Kiedy jedna z dziewczyn zaczyna interesować się byłym chłopakiem drugiej, "dozgonna" przyjaźń staje pod znakiem zapytania...

Muszę przyznać, że po przeczytaniu tej krótkiej opowieści miałam mieszane uczucia. Co prawda już od dawna nie należę do grona nastolatek, wciąż jednak pamiętam emocje, jakie targają człowiekiem w okresie dojrzewania. Droga od wielkiej miłości i serdecznej przyjaźni do nienawiści jest wtedy krótka, bardzo krótka. Doskonale więc rozumiem dziwne, czasem wręcz histeryczne reakcje bohaterek na wydarzenia, które z punktu widzenia dorosłego człowieka są całkiem błahe. Nie dziwiła mnie na przykład naiwność Anouchki albo swoista rywalizacja o to, która z dziewczyn jako pierwsza przeżyje "swój pierwszy raz". Niestety, w moim odczuciu Schmittowi nie udała się próba przedstawienia tego z perspektywy nastolatek. Dla mnie emocje wchodzących w życie dziewcząt zostały opisane słowami autora, czyli dorosłego mężczyzny. Niektóre wpisy rażą sztucznością, nie pasują do języka nastolatek.

Tym, co w całej książce podobało mi się najbardziej, było wplecenie w historię nawiązań do sztuk Szekspira, w szczególności zaś do "Romea i Julii". Wątki "szekspirowskie" towarzyszą nam przez całą opowieść, by w zakończeniu (jak brzydko to nie zabrzmi) uderzyć ze zdwojoną mocą. Szekspir wiecznie żywy, można rzec.

O czym tak naprawdę są "Zazdrośnice"? Bez wątpienia o niszczycielskiej sile zazdrości. Ale czy tylko? Mnie ta historia uświadomiła jak bardzo, mimo wszystko, mimo dzielących nas różnic, wszyscy jesteśmy do siebie podobni. Przypomniałam sobie siebie sprzed dziesięciu, piętnastu lat, i przyjaźnie, równie dozgonne jak ta, która łączyła Anouchkę, Julię, Raphaelle i Colombe, kończące się z równie błahych powodów. Zawiedzie się ten, kto oczekuje wzruszającej historii jak w "Oskarze i pani Róży". Mimo wszystko jednak warto sięgnąć po tę książkę, bo mimo pewnych niedoskonałości, to kolejna udana publikacja Schmitta.

O ile się orientuję, pozycja Erica-Emmanuela Schmitta jako pisarza jest dość ugruntowana i może się on pochwalić całkiem sporym gronem wiernych czytelników. Z niejakim wstydem przyznaję więc, że "Zazdrośnice" to dopiero druga książka tego autora, jaka trafiła mi w ręce. Pierwszą była (oczywiście) "Oskar i pani Róża". Pamiętam, że przed laty podchodziłam do niej bardzo...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 321
  • Chcę przeczytać
    778
  • Posiadam
    292
  • 2018
    22
  • Ulubione
    19
  • 2016
    17
  • 2019
    14
  • 2016
    14
  • Z biblioteki
    11
  • 2016
    10

Cytaty

Więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Zazdrośnice Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Zazdrośnice Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Zazdrośnice Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także