Powrót

Okładka książki Powrót Ben Shephard
Okładka książki Powrót
Ben Shephard Wydawnictwo: Wielka Litera historia
580 str. 9 godz. 40 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
The Long Road Home: The Aftermath of the Second World War
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2016-02-24
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-24
Liczba stron:
580
Czas czytania
9 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380320772
Tłumacz:
Jan Dzierzgowski
Tagi:
Jan Dzierzgowski II wojna światowa przesiedlenia historia
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
202
115

Na półkach: ,

Bardzo duzo ciekawych polityczno-społecznych faktów. Jak rozwiązano powojenne problemy aby nie doszło do kryzysu humanitarnego. Jak powstałe organizacje pomocowe nie zawsze były nieomylne i skuteczne. Polecam.

Bardzo duzo ciekawych polityczno-społecznych faktów. Jak rozwiązano powojenne problemy aby nie doszło do kryzysu humanitarnego. Jak powstałe organizacje pomocowe nie zawsze były nieomylne i skuteczne. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
50
566

Na półkach:

Audioksiążka poszerzyła moją wiedzę na temat UNRRA i jej następczyni IRA (nie mylić z Irlandczykami z północy). Nie podobają mi się uogólnienia autora, wnioskującego na kilku jednostkowych ludzkich przykładach. Ciekawie napisana, podparta niejednokrotnie dokumentami (korespondencja, pamiętniki, świadectwa, opublikowane książki),ale też zupełnie niesprawdzonymi informacjami, albo poglądami autora, bądź bohaterów historii.

Audioksiążka poszerzyła moją wiedzę na temat UNRRA i jej następczyni IRA (nie mylić z Irlandczykami z północy). Nie podobają mi się uogólnienia autora, wnioskującego na kilku jednostkowych ludzkich przykładach. Ciekawie napisana, podparta niejednokrotnie dokumentami (korespondencja, pamiętniki, świadectwa, opublikowane książki),ale też zupełnie niesprawdzonymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
917
916

Na półkach:

Koniec wojny nie oznacza końca problemów i kresu gehenny dla wielu milionów ludzi, których dotknęła. Ben Shephard skupia się na problematyce"dipisów" (z angielskiego - displaced persons),ludzi którzy w wyniku emigracji, uchodźstwa, masowych wywozów do obozów koncentracyjnych i obozów pracy, znaleźli się poza granicami swoich miejsc zamieszkania, krajów i ziem ojczystych.

To dokument opisujący nie tylko ludzkie dramaty związane z niespotykanym wcześniej kryzysem humanitarnym tej skali, ale również - głównie z perspektywy osób zaangażowanych w tworzenie UNRRA - ukazujący (w wielu przypadkach) niewłaściwe podejście i nieumiejętność akceptacji różnic kulturowych oraz brak pełnego zrozumienia geopolitycznych, społecznych a nawet psychologicznych następstw wojny. W opisywanym okresie nie dysponowano również pełnymi informacjami związanymi z tragediami rozgrywającymi się w obozach zagłady, co prowadziło też do krzywdzącego a nawet brutalnego traktowania osób, które uprzednio przeszły piekło.

Z drugiej strony jest to też dokument boleśnie szczery, pokazujący ciemne strony życia w obozach przesiedleńczych, bezpardonowo ukazujący hańbiące, najmroczniejsze cechy charakterów i zachowania umieszczonych tam Bałtów, Polaków, Żydów i innych "dipisów". Smutne to, ale prawdziwe - choć sądzę, że wiele poruszonych tu kwestii może wydawać się dziś odwoływaniem do obrażających stereotypów czy wręcz rasistowskimi.

Książka zyskuje na aktualności - wiele opisanych tu zagadnień i problemów może okazać się (a nawet już okazuje) istotnymi i pouczającymi w kontekście trwającej wojny na Ukrainie. I choćby - choć oczywiście nie tylko - z tego powodu gorąco polecam jej lekturę.

Koniec wojny nie oznacza końca problemów i kresu gehenny dla wielu milionów ludzi, których dotknęła. Ben Shephard skupia się na problematyce"dipisów" (z angielskiego - displaced persons),ludzi którzy w wyniku emigracji, uchodźstwa, masowych wywozów do obozów koncentracyjnych i obozów pracy, znaleźli się poza granicami swoich miejsc zamieszkania, krajów i ziem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
572
323

Na półkach: ,

str.590
Książka dokument,po drugiej wojnie światowej ,zaczeła się wydrówka ludów.Jedni wracali z frontu inni z przymusowych robót jeszcze inni z obozów koncentracyjnych.
Wymagało to nie tylko olbrzymiej logistyki ,zapewniając wyżywienie,zakwaterowanie, ale i bezpieczeństwo.
Książka trudna w odbiorze.

str.590
Książka dokument,po drugiej wojnie światowej ,zaczeła się wydrówka ludów.Jedni wracali z frontu inni z przymusowych robót jeszcze inni z obozów koncentracyjnych.
Wymagało to nie tylko olbrzymiej logistyki ,zapewniając wyżywienie,zakwaterowanie, ale i bezpieczeństwo.
Książka trudna w odbiorze.

Pokaż mimo to

avatar
1341
274

Na półkach: ,

Bardzo szczegółowe opracowanie historii dipisów ( ale tylko na terenie zajętym przez armię USA) i UNRRA. Wartosciowa książka, jedyna na ten temat w języku polskim. Mimo objętości czyta się ją szybko, gdyż oprócz faktów i liczb dużo jest historii "ludzkich". Polecam tym którzy interesują się tą tematyką

Bardzo szczegółowe opracowanie historii dipisów ( ale tylko na terenie zajętym przez armię USA) i UNRRA. Wartosciowa książka, jedyna na ten temat w języku polskim. Mimo objętości czyta się ją szybko, gdyż oprócz faktów i liczb dużo jest historii "ludzkich". Polecam tym którzy interesują się tą tematyką

Pokaż mimo to

avatar
743
668

Na półkach: ,

Opowieść o najnowszej historii, która ma kolosalne znaczenie zarówno dla zrozumienia wielu faktów z historii najnowszej jak i stanowić dobre wprowadzenie do rozmowy o współczesnych uchodźcach. Sporo tu szczegółowych danych, ale i nie brakuje osobistych opinii i losów ludzi. Dość pobieżnie potraktowano problem niemieckich uchodźców ze wschodu, ale jak rozumiem nie byli oni centrum opowieści. Zabrakło też relacji ze strefy francuskiej oraz radzieckiej (w tym przypadku pewnie problem z dostępem do źródeł). Ważna i potrzebna książka, w dodatku bardzo dobrze napisana.

Opowieść o najnowszej historii, która ma kolosalne znaczenie zarówno dla zrozumienia wielu faktów z historii najnowszej jak i stanowić dobre wprowadzenie do rozmowy o współczesnych uchodźcach. Sporo tu szczegółowych danych, ale i nie brakuje osobistych opinii i losów ludzi. Dość pobieżnie potraktowano problem niemieckich uchodźców ze wschodu, ale jak rozumiem nie byli oni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
693
81

Na półkach:

Książka historyczna ale dająca się czytać. Poziom zbliżony do Anne Applebaum. Ponadto temat, o którym niewiele a właściwie nic się nie mówi. Problem dipisów, ich migracji. Polecam

Książka historyczna ale dająca się czytać. Poziom zbliżony do Anne Applebaum. Ponadto temat, o którym niewiele a właściwie nic się nie mówi. Problem dipisów, ich migracji. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
11
9

Na półkach:

Historia, która powinna być bliska szczególnie nam, potomkom repatriantów, którzy osiedli na tzw. Ziemiach Odzyskanych. United Nations Relief and Rehabilitation Administration (UNRRA, Administracja Narodów Zjednoczonych do Spraw Pomocy i Odbudowy) powstała w 1943 r. Dwa lata później została włączona do Organizacji Narodów Zjednoczonych, a w latach 1947-1948 jej funkcje przejęły Międzynarodowa Organizacja Uchodźców i Plan Marshalla. W ciągu kilku lat UNRRA zdołała pomóc kilku milionom ludzi w powrocie do ojczyzny lub w odnalezieniu domu poza nią. Świat w owym czasie dopiero zaczynał zderzać się z prawdą o straszliwych zbrodniach dokonanych przez nazistów. Pracownicy UNRRY mieli do czynienia z byłymi więźniarkami i więźniami obozów koncentracyjnych, byłymi przymusowymi robotnicami i robotnikami oraz uchodźcami z różnych krajów Europy (najczęściej uciekającymi przed Armią Czerwoną Litwinami, Łotyszami, Estończykami i Niemcami). Napisać o nich, że przeżyli piekło to tak, jakby nie napisać nic. Ben Shephard porównał wojnę do ruchów tektonicznych, które wyzwalają potężną niszczycielską energię trudną do opanowania. Europa była zniszczona nie tylko pod względem materialnym, zło zatruło również ludzkie dusze. Grozą napawają opisy Ukraińców przegryzających sobie wzajemnie tętnice szyjne, aby tylko nie być deportowanym do Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich. Szokują informacje dotyczące gwałtów dokonywanych na kobietach nie tylko przez Sowietów. Wojna zostawia po sobie pustkę, ból i zgliszcza. Tym bardziej podziwiam heroiczną pracę tych, którzy podejmują się dzieła odbudowy życia społecznego, gospodarki i kultury od podstaw. Sięgając po tą pozycję bałem się, że będzie ona zbiorem wielu nudnych tabel, ale przeżyłem bardzo pozytywne zaskoczenie. Ben Shephard wykonał kawał dobrej roboty oddają głos dipisom (przesiedleńcom) i pracownikom UNRRY. Wykazał się przy tym ogromną dozą empatii. Szacunek należy mu się również za ogromny wysiłek włożony w pracę badawczą. Książka napisana jest pięknym językiem. Jej lektura była niesamowitą przygodą.

Historia, która powinna być bliska szczególnie nam, potomkom repatriantów, którzy osiedli na tzw. Ziemiach Odzyskanych. United Nations Relief and Rehabilitation Administration (UNRRA, Administracja Narodów Zjednoczonych do Spraw Pomocy i Odbudowy) powstała w 1943 r. Dwa lata później została włączona do Organizacji Narodów Zjednoczonych, a w latach 1947-1948 jej funkcje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1967
1143

Na półkach: ,

Sporych gabarytów opracowanie, napisane jednak w sposób bardzo przystępny, dzięki czemu czyta się je dość szybko, nie nuży ono czytelnika i nie irytuje. Autor pozbierał informacje z mnóstwa publikacji oraz dokumentów, posiłkował się również wspomnieniami tych, którzy przeżyli. Wszystko to uzupełnił obiektywnym i zdystansowanym komentarzem odautorskim, dzięki czemu powstało opracowanie naprawdę rzetelne i wartościowe.

Na polskim rynku wydawniczym w zasadzie dopiero od niedawna pojawiają się opracowania, dotyczące okresu ściśle powojennego, a więc lat 1945 - 1949. Okresu pomiędzy końcem II wojny światowej w Europie, a początkiem zimnej wojny. A przecież to okres niesamowicie ciekawy i pod wieloma względami dramatyczny. Koniec wojny może kojarzyć się z optymistycznymi obrazkami, w rodzaju fotografii z magazynu "Life", na której amerykański marynarz całuje pielęgniarkę, radując się na wieść o zakończeniu wojny z Japonią. W rzeczywistości jednak podpisanie pokojowych traktatów nie zakończyło wcale ludzkich dramatów - otworzyło jedynie nowy ich rozdział.

W "Powrocie" autor skupia się tylko i wyłącznie na europejskim teatrze działań wojennych. Opisuje losy dipisów, ludzi ocalonych z obozów koncentracyjnych, jeńców wojennych, byłych robotników przymusowych oraz innych szeroko pojętych wojennych uchodźców, którzy znaleźli się na terenie Niemiec. Opisuje zarówno problemy organizacyjne państw i instytucji, które objęły pieczę nad tymi rzeszami ludzi, pozbawionymi ojczyzny, jak i kwestie etyczne, pogmatwane losy oraz trudne wybory, przed jakimi musieli oni stawać. A wszystko to w atmosferze irytacji, nieznajomości specyfiki poszczególnych kultur i narodowości, niechęci do wydawania coraz to kolejnych pieniędzy na te ofiary wojny, przy poczuciu pogarszających się stale relacji ze Związkiem Radzieckim. Autor nie wybiela żadnej ze stron, krytykuje zarówno politykę państw i instytucji wspomagających, jak i nie zawsze właściwe zachowania samych dipisów. Daje szerokie spektrum tej problematyki, odkłamując wizję powszechnej szczęśliwości po nastaniu pokoju.

Te relacje budzą dość gorzkie refleksje, ale pozwalają lepiej zrozumieć, dlaczego kolejne lata po zakończeniu II wojny światowej przyniosły następne konflikty, dlaczego wiele z dawnych żalów i roszczeń do dnia dzisiejszego budzi wzajemną niechęć oraz pretensje. Obowiązkowa lektura dla każdego zainteresowanego historią powojenną.

Sporych gabarytów opracowanie, napisane jednak w sposób bardzo przystępny, dzięki czemu czyta się je dość szybko, nie nuży ono czytelnika i nie irytuje. Autor pozbierał informacje z mnóstwa publikacji oraz dokumentów, posiłkował się również wspomnieniami tych, którzy przeżyli. Wszystko to uzupełnił obiektywnym i zdystansowanym komentarzem odautorskim, dzięki czemu powstało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2556
1984

Na półkach:

Poważny temat,dramat wojny i setki ludzi z dala od domu. Ich trudną drogę powrotną opisuje Ben Shephard. Temat naukowy,ale podany w przyjaznej formie,nie zanudzi laika. Mi jako historykowi książka bardzo przypadła do gustu. Polecam każdemu.

Poważny temat,dramat wojny i setki ludzi z dala od domu. Ich trudną drogę powrotną opisuje Ben Shephard. Temat naukowy,ale podany w przyjaznej formie,nie zanudzi laika. Mi jako historykowi książka bardzo przypadła do gustu. Polecam każdemu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    151
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    26
  • Historia
    9
  • Teraz czytam
    5
  • Kindle
    2
  • Historyczne
    2
  • Ebooki
    2
  • II wojna światowa 1939-1945
    1
  • Wojenne echa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Powrót


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne