Gorączka w Hawanie
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Mario Conde (tom 1)
- Seria:
- Kryminał Kubański
- Tytuł oryginału:
- Pasado perfecto
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324011773
- Tłumacz:
- Tomasz Pindel
- Tagi:
- literatura kubańska
Porucznik Mario Conde, cyniczny policyjny detektyw, zostaje wezwany do rozwikłania zagadki zaginięcia Rafaela Morína, dyrektora Biura Importu i Eksportu w kubańskim Ministerstwie Przemysłu. Ze względu na pozycję zaginionego jest to sprawa najwyższej wagi państwowej. Pikanterii dodaje jej fakt, że porucznik jest starym znajomym Rafaela z czasów liceum.
Conde rozpoczyna śledztwo, przesłuchując kolejnych świadków, w tym piękną żonę Rafaela i swoją największą licealną miłość, Tamarę, a także urzędników ministerstwa. Z ich opowieści wyłania się postać ambitnego urzędnika, doskonałego szefa i nienagannego obywatela Kuby. Żmudne śledztwo stopniowo prowadzi jednak do odkrycia wielkiej afery finansowej, w którą zamieszany był Morín.
Bohater hawańskiej serii, porucznik Mario Conde to człowiek o złożonej osobowości, pełen wątpliwości i kompleksów. Jest zaprzeczeniem stereotypu macho, w dodatku niespełnionym pisarzem, który przypadkiem został zwerbowany do szkoły policyjnej. Mając za sobą dwa nieudane małżeństwa, wybiera towarzystwo rybki bojownika, szklaneczki rumu i cygara, prowadząc śledztwa w niebanalny sposób.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 137
- 96
- 28
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Mnie Hawana i Kuba nigdy nie kojarzyła się z wulkanem ("Kuba wyspa jak wulkan gorąca" - pamiętacie?) ani z ognistością, ani tym bardziej z gorączką. Zawsze myśląc "Kuba", myślałam o długich sjestach, cygarach leniwie wypalanych w zaciszach ciemnych gabinetów, spoconymi ciałami, dyszącymi z gorąca. Ale nie z ognistości i pożądania, tylko właśnie z duchoty i upału.
A tu proszę - na Kubie bywa też zimno! Akcja powieści rozgrywa się w czasie kubańskiej zimy. I uwaga - temperatura spadła poniżej 16 stopni! - zimno się zrobiło niemozliwie. Dobre, co? Dla nas, Polaków, takie rewelacje są zabawne, bo co powiedzieliby Kubańczycy, gdyby musieli przeżyć naszą zimę? Albo rosyjską?
Kryminał jest o tym, że zaginął pewien dygnitarz, trzeba go odnaleźć. Do poszukiwań oddelegowano jednego z policjantów śledczych, tak się złożyło, że byłego kolegę dygnitarza z lat szkolnych. I ta właśnie sytuacja jest tu kluczowa - śledztwo nabrało jakiegoś dziwnego charakteru. Mario kolegi nie lubił, był uprzedzony, to nie pozwalało zachować jasności umysłu. Ponadto mamy do czynienia z komunizmem - więc społeczeństwo nie jest skłonne do zwierzeń, żona zaginionego też wywarła na mnie dziwne wrażenie - jakby sama nie wiedziała, czy chce powrotu męża czy nie.
Ogólnie powieść mi się podobała i ciekawa jestem przede wszystkim losów Mario, bo nie wydaje mi się, żeby miało mu się ułożyć w życiu, ale nic nie jest wykluczone. No i atmosfera komunistycznej Kuby - bardzo ciekawie się czyta o tamtejszych stosunkach międzyludzkich. Komitety na każdej ulicy - u nas aż tak źle chyba nie było?
Polecam przede wszystkim nie jako kryminał (fabuła była dość przewidywalna), tylko jako studium życia na Kubie.
Mnie Hawana i Kuba nigdy nie kojarzyła się z wulkanem ("Kuba wyspa jak wulkan gorąca" - pamiętacie?) ani z ognistością, ani tym bardziej z gorączką. Zawsze myśląc "Kuba", myślałam o długich sjestach, cygarach leniwie wypalanych w zaciszach ciemnych gabinetów, spoconymi ciałami, dyszącymi z gorąca. Ale nie z ognistości i pożądania, tylko właśnie z duchoty i upału.
więcej Pokaż mimo toA tu...