Wolny weekend, za oknem szaro, bury i do…, pod kocem ciepło i przyjemnie, w tle delikatna muzyczka, w ręku kubek gorącej, aromatycznej herbaty i książka Anny Karpińskiej „Rozważna czy romantyczna”. Czy można przyjemniej spędzać wolny czas? Nieee!! Oczywiście, że nie!

Wiele Kobiet nie raz zastanawiało się czy lepiej być rozważną czy może romantyczną? Nieustanna walka serca z rozumem to temat znany chyba każdej z nas. Anna Karpińska w swojej najnowszej powieści przedstawia nam młodą kobietę Natalię, która próbuje sobie poukładać życie. Romantyzm czy rozwaga? Te pytania towarzyszą naszej bohaterce od początku opowieści.

Natalia jest redaktorką w gdańskim wydawnictwie. Nie zarabia kokosów, ale spełnia swoje marzenia zawodowe. Po rozstaniu z chłopakiem próbuje poskładać samą siebie w całość. Próbuje zacząć życie od nowa, nie poddając się i nie załamując drobnymi niepowodzeniami. W głowie pojawiają się plany, marzenia. Nowe życie zaczyna przybierać realną formę i wtedy pojawia się na jej drodze przystojny i tajemniczy mężczyzna.

Życie przygotowało dla Natalii parę ciekawych niespodzianek, które ją mocno zaskoczą. Nadchodzących wydarzeń Natalia nie zaplanowała. Nie wymarzyła sobie takich zmian w swoich życiu. Więcej nie opowiem Wam o Natalii, bo mogłabym niechcący zdradzić parę ważnych szczegółów. Przeczytajcie „Rozważną czy romantyczną” Anny Karpińskiej i same się przekonajcie, jaka była bohaterka. Czy w jej przypadku wojnę wygrał rozum czy też serce?

Gwarantuję wszystkim, że książka jest przesympatyczna, ciepła i bardzo ciekawa. Ja spędziłam z nią bardzo miłe chwile i bardzo zaprzyjaźniłam się z Natalią. Pięknie autorka poradziła sobie z tematem. Ma niebywałą zdolność budowania ciepłego, aż pachnącego domem klimatu, który udziela się czytelnikowi od pierwszej strony. Zarówno główna bohaterka, jak i postacie jej towarzyszące są skonstruowane z wielką dokładnością, dbałością o szczegóły a przy tym tak plastycznie, że możemy je sobie fizycznie wyobrazić. Każda z nich budzi sympatię i bardzo szybko się do nich przywiązujemy.

Książka zdecydowanie przeznaczona dla kobiet. Taka komedia romantyczna, która napawa optymizmem, rozczula i otula nas ciepłem. Pozwala marzyć, tęsknić, uśmiechać się, płakać. Jak dla mnie cudowna, bajkowo-prawdziwa opowieść o kobiecie szukającej miłości, szczęścia, ciepła i bliskości.

Iwona Migowska