Sięgnęłam po tę książkę zaciekawiona tytułem. Liczyłam na zapierającą dech w piersiach opowieść o psychologicznym praniu mózgu odtrąconym ludziom przez nie mających żadnych zahamowań guru, a dostałam opowieść o dziewczynie z sieczką zamiast mózgu już na samym starcie, której rodzice niekoniecznie byli idealni (czyli klasyczny przykład rodziców, którzy chcąc dla dziecka jak "najlepiej" realizowali przez nie swoje ambicje). Gdyby nie to, że zabrałam tę książkę do pociągu i nie miałam nic innego do roboty, to po pierwszych stu stronach odłożyłabym tę pozycje na bok.
Dodatkowo czasami odnosiłam wrażenie, że ta książka pisana na podstawie autentycznych wydarzeń nie ma związku ze światem realnym, bo czy w XXI wieku rodzice nie idą z dzieckiem do żadnego terapeuty, żeby po takiej traumie (jaką wg rodziców było uczestnictwo w sekcie) pomógł zagubionym wyjść z przytłaczających ich sytuacji? Bo tytułowa Rama, chyba wolała być wiecznie zlękniona i przepełniona jakimiś psychicznymi lękami niż coś z nimi zrobić... Ręce opadają po takiej lekturze...

Sięgnęłam po tę książkę zaciekawiona tytułem. Liczyłam na zapierającą dech w piersiach opowieść o psychologicznym praniu mózgu odtrąconym ludziom przez nie mających żadnych zahamowań guru, a dostałam opowieść o dziewczynie z sieczką zamiast mózgu już na samym starcie, której rodzice niekoniecznie byli idealni (czyli klasyczny przykład rodziców, którzy chcąc dla dziecka jak...