Zjazd rodzinny
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2015-10-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-20
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380691445
- Tagi:
- literatura polska
Rok 2014. Ewa Parelska, archiwistka i entuzjastka historii, postanawia urządzić zjazd swoich krewnych, tych z bliska i tych z daleka. A zbierze się ich trochę, bo protoplaści rodu Korzeńskich, Leontyna i Jan, mieli siedmioro dzieci.
W 1920 roku legionista Jan Korzeński ożenił się z panną Tokarzówną, córką zamożnego kupca z Włocławka. Założył luksusowy sklep kolonialny, by utrzymać szybko powiększającą się rodzinę. Była ona duża, patriarchalna, złożona z rodziców, dzieci, babci Elwiry i ukochanego wuja Józefa. Jan zawsze powtarzał: „Pochodzimy z jednego pnia, musimy się kochać, szanować i wspierać”.
Niestety, w nowej, peerelowskiej rzeczywistości jego potomkowie poszli różnymi drogami, nie zawsze respektując zasady wyniesione z domu. Zabrakło czasu, a może nawet chęci, żeby poznać przeszłość, kiedy zaś ta ochota się pojawiła, było za późno. Ewa próbuje zgłębić rodzinne archiwum, kryjące niejedną tajemnicę. I wtedy okazuje się, że białe chyba nie zawsze bywa białe, a czarne może mieć różne odcienie. A jaka jest prawda? Czy tylko jedna i oczywista?
Powoli wszystko się zmienia, zaczynają ożywać dawne animozje i strachy.
Zjazd rodzinny miał przypomnieć starą prawdę głoszoną przez przodków. I tu zrodziło się zasadnicze pytanie: czy coraz bardziej oddalająca się od siebie rodzina będzie miała ochotę jeśli nie na szacunek i miłość, to przynajmniej na zwykłe popatrzenie sobie w oczy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 183
- 153
- 33
- 4
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
Opinia
Książki Ireny Matuszkiewicz to dla mnie żywe wspomnienia z dzieciństwa - od Agencji Złamanych Serc rozpoczęłam przed laty swoją przygodę z serią Literatura na obcasach, a tym samym z nowoczesną powieścią kobiecą. Później były Szwaja i Grochola, a także inne, mniej znane i mniej poczytne autorki, jednak ich książki nigdy nie były dla mnie aż tak ważne. Tym bardziej ucieszyłam się, gdy trafił do mnie przedpremierowy egzemplarz najnowszej powieści pani Ireny – choć dziś rzadziej sięgam po literaturę kobiecą, tym razem zrobiłam to z radością. I przyznać muszę, że ani trochę się nie zawiodłam.
Archiwistka Ewa Parelska otrzymuje tajemniczy list dotyczący zmarłej krewnej, o której nie miała jak dotąd absolutnie żadnego pojęcia, mimo że uważa się za osobę obeznaną w losach rodziny. Gdy dzieli się wątpliwościami ze swoimi córkami, te namawiają ją do zorganizowania familijnego zjazdu – obie zgodnie uznają, że jest to doskonała okazja, by w jednym miejscu zebrać wszystkich żyjących krewnych i odnowić rozluźnione przez lata znajomości. Czy możliwe jest, aby tak duże grono było w stanie działać razem po latach? I przede wszystkim – jak wiele tajemnic kryje ród Korzeńskich?
Po opisie skupiającym się na czasach współczesnych, pierwsze spotkanie z książką jest lekko szokujące. Okazuje się bowiem, ze narracja jest złożona z dwóch linii czasowych, z których tylko jedna rozgrywa się współcześnie. Druga, zajmująca zdecydowaną większość książki, opowiada o początkach rodu Korzeńskich, a więc zaczyna się jeszcze w latach międzywojnia. Czytelnik ma okazję w sposób niespieszny poznać sytuację familii, która dopiero co rozpoczyna swoje funkcjonowanie; wraz z dawnymi bohaterami przeżywamy wzloty i upadki nie tylko rodzinne i społeczne, ale też związane z dynamicznie zmieniającą się sytuacją polityczną. W znacznej mierze obserwujemy życie codzienne – pracę, spotkania towarzyskie, czy wychowanie dzieci.
Tworząc część dawną swojej książki, autorka wzorowała się wyraźnie na powieściach klasycznych, jak chociażby Nad Niemnem czy Rodzina Połanieckich. Tam również znajdziemy losy rodzin opisane na tle różnych społeczno-politycznych przemian. Bohaterowie przeżywają swoje rozterki, i choć brak może tutaj szalonych porywów namiętności, to przynajmniej wątki patriotyczne są jak najbardziej obecne. Gdy dodamy do tego język – lekko stylizowany na dawny w pewnych formułach gramatycznych, jednak nie na tyle, by było to uciążliwe – otrzymujemy mieszankę naprawdę dopracowaną i przyjemną w odbiorze zwłaszcza dla tych, którzy lubią powieści z epoki.
Jeśli chodzi o samą fabułę, to miałam co do niej wiele, jak się z czasem okazało niesłusznych, obaw. Przede wszystkim nie przepadam za przeskokami czasowymi i bałam się, że będą mi przeszkadzały – na szczęście nic takiego się nie stało, bowiem, jak już wspomniałam, we współczesności osadzony jest naprawdę nikły procent opowieści. Gdy rozpoczyna się właściwa akcja, wpadamy w nią momentalnie, a autorka niezbyt często nas z tej fascynacji wyciąga. Książkę czyta się z przyjemnością i zainteresowaniem. Choć na początku nie widać powiązań między zagadką z czasów współczesnych, a początkami rodziny, w miarę zagłębiania się w opowieść odkrywamy tych połączeń coraz więcej, co dodatkowo wzbudza naszą ciekawość. Jednak, jeśli mam być szczera, moim zdaniem fabuła obroniłaby się również, gdyby dotyczyła wyłącznie XX wieku.
Kolejnym atutem są bohaterowie, zwłaszcza ci dawni, którzy mają swoje indywidualne cechy – poglądy, postawy, zachowania. Towarzyskie spotkania i dyskusje są stałą okazją do konfrontacji i zachwycają różnorodnością postaci i pokazują, że została ona dobrze przez autorkę wykorzystana. Wrażenie robi również humor bohaterów – poprawny, bo utrzymany w starym stylu, ale oparty o szereg zabawnych powiedzonek i charakterystycznych fraz. Mimo że niewiele wiemy o współczesnej rodzinie, między pokoleniami widzimy pewne ledwie dostrzegalne analogie i schematy, które, mam nadzieję, znajdą jeszcze swoje rozwinięcie.
Tym, co najbardziej mnie ucieszyło podczas całej lektury, były trzy ostatnie słowa: Koniec pierwszej części. Nie pozostaje mi nic innego, jak czekać na kolejną, bo zalążkiem historii opowiedzianym w Zjeździe rodzinnym autorka zaciekawiła mnie niesamowicie. Jestem zachwycona stylem i pomysłem, a także tym, że powieść czyta się jak najlepsze klasyki – dla mnie niczego więcej do szczęścia nie potrzeba.
------------------------------------------
http://czworgiem-oczu.blogspot.com/2015/10/irena-matuszkiewicz-zjazd-rodzinny.html
Książki Ireny Matuszkiewicz to dla mnie żywe wspomnienia z dzieciństwa - od Agencji Złamanych Serc rozpoczęłam przed laty swoją przygodę z serią Literatura na obcasach, a tym samym z nowoczesną powieścią kobiecą. Później były Szwaja i Grochola, a także inne, mniej znane i mniej poczytne autorki, jednak ich książki nigdy nie były dla mnie aż tak ważne. Tym bardziej...
więcej Pokaż mimo to