Do tej książki miałam duże oczekiwania. Niestety nie spełniły się one. Książka próbuje być mroczna i tajemnicza, ale tak jak już napisałam, próbuje, ja jakoś nie potrafiłam tego poczuć. Do głównej bohaterki też nie potrafiłam się przywiązać, czasem, zwłaszcza na początku robiła głupie, nie logiczne rzeczy, ale po jakimś czasie, gdy zauważyłam podobne cechy między nami, i gdy trochę zmądrzała, i stała się ostrożniejsza, nawet ją polubiłam. Nie podoba mi się też wątek miłosny, choć jest tylko taki mały zarys niego, nic wielkiego, to jakoś czułam go na siłę, bo skoro to książka młodzieżowa, to musi być, ale wydaje mi się, ze to są tylko moje odczucia. Nie zrozumiecie mnie źle. To dobra książka. Końcówka naprawdę wymiata, to najlepsza część książki. W ciąga na maksa. Ta cała akcja, mroczność ,brutalność no i w wreszcie wyjawienie prawdy. Po niej zrozumiałam czemu było bardzo dużo retrospekcji z przeszłości, które dość dużo nam wyjawiały, ale gdyby nie one, uważam, że końcówka nie była by tak dobra, i większość czytelników uznała by je za wyssane z palca, a tak to robiło wrażenie. Naprawdę bardzo podobają mi się ten motyw z fotografiami, gdy bohaterka znajduje jakąś fotografie, na kartce obok widzimy to zdjęcie, to jest godne podziwu, choć jeśli mam się przyczepić, to wydaje mi się, że patrząc na historie, niektórych raczej nie dało b się zrobić, a jeśli chodzi o mój gust, to uważam, ze te fotografie z ludźmi wyglądają trochę kiczowato i nienaturalnie. Ale to ja. Mimo wszystko uwierzcie, że to naprawdę dobra książka, która mi się podobała. Porusza bardzo trudny temat i chyba dość niespotykany w literaturze, ja się z nim nigdzie wcześniej nie spotkałam, o znęcaniu się nad dziećmi w sierocińcu, którym zajmowały się zakonnice. To naprawdę uderza. Serdecznie polecam, cieszę się, że miałam możliwość przeczytać tą książkę. Chętnie jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Do tej książki miałam duże oczekiwania. Niestety nie spełniły się one. Książka próbuje być mroczna i tajemnicza, ale tak jak już napisałam, próbuje, ja jakoś nie potrafiłam tego poczuć. Do głównej bohaterki też nie potrafiłam się przywiązać, czasem, zwłaszcza na początku robiła głupie, nie logiczne rzeczy, ale po jakimś czasie, gdy zauważyłam podobne cechy między nami, i...