Oskar i pani Róża
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Oscar et la dame Rose
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2004-02-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-02-11
- Liczba stron:
- 80
- Czas czytania
- 1 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324003983
- Tłumacz:
- Barbara Grzegorzewska
- Tagi:
- śmierć Bóg wiara
Oskar i pani Róża to wydarzenie literackie na miarę "Małego księcia".
Czy w ciągu dwunastu dni można poznać smak życia i odkryć jego najgłębszy sens? Dziesięcioletni Oskar leży w szpitalu i nie wierzy już w żadne bajki. Wtedy na jego drodze staje tajemnicza pani Róża, która ma za sobą karierę zapaśniczki i potrafi znaleźć wyjście z każdej sytuacji...
Oskar i pani Róża to jedna z najpiękniejszych i najsłynniejszych powieści Erica-Emmanuela Schmitta, znakomitego francuskiego pisarza, wyróżnionego w 2010 roku Le Prix Goncourt de la Nouvelle.
Książkę Oskar i Pani Róża uzupełnia niezwykły prezent. Zawiera ona niezwykle osobistą przedmowę w formie listu napisaną specjalnie do polskich czytelników. Autor zdradza w nim, co skłoniło go do opowiedzenia niezwykłej historii Oskara i jak zmieniła ona jego życie.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 55 589
- 9 794
- 6 888
- 4 597
- 663
- 644
- 257
- 194
- 191
- 176
Opinia
Szanowny Panie Boże.
To mój pierwszy list do Ciebie od dawna, a może pierwszy w ogóle? Piszę do Ciebie, bo chciałam Ci powiedzieć, jak strasznie Ci współczuję, że więcej osób wierzy w św. Mikołaja niż w Ciebie. To naprawdę do bani, ale chyba jakoś to przełkniesz. Dla kogoś, kto potrafi czynić cuda, nie będzie to chyba trudne.
Chciałam Ci też podziękować za wszystkie ciocie Róże tego świata – chude staruszki, może trochę „przeterminowane” wiekowo i naginające rzeczywistość do swoich celów, lecz zaskakujące mądrością i krzepą duszy. Dziękuję Ci także, że pozwoliłeś mi poznać Oskara – niezwykłego, chorego na raka chłopca, który przeżył całe swoje życie w dwanaście dni. Pomogłeś mu przetrwać „młodość durną i chmurną”, potem „wiek męski, wiek klęski”. Znalazł miłość swego życia, którą wielbił nawet wtedy, gdy przestała być niebieska, co właśnie czyniło ją wyjątkową. Nie ominął go także kryzys wieku średniego, ani nawet drobny skok w bok, wybaczony przez kochającą żonę. Potem się zestarzał, a kiedy żona odeszła, troszkę nawet zgorzkniał. Leżał w łóżku sam, łysy, stary i zmęczony. Aż w końcu jego czas dobiegł końca.
Choć to smutna historia, zakończona śmiercią, to jednak bardzo mnie pokrzepiła. Oskar sam zauważył, że żyjemy tak, jakby życie było nam dane raz na zawsze. Tak jednak nie jest i im wcześniej sobie to uświadomimy, tym lepiej jesteśmy w stanie żyć i cieszyć się chwilą. Obserwować jak męczysz się Boże, stwarzając każdy świt. Czuć na twarzy pierwsze promienie słońca i pozwalać się im pieścić. Delektować się deszczem i wiatrem. Kochać i okazywać to innym. Oddychać i żyć. Choć Oskar starał się żyć pełnią życia tylko przez kilka dni, to jednak śmiem twierdzić, że udało mu się to dużo lepiej niż wielu z nas przez lata. A kiedy przyjdzie czas ostatecznych podsumowań i spisywania księgi swego życia, kto wie, czy będziemy w stanie zapisać choć połowę tego, co Oskar.
Smakuję powoli słowa zapisane w tej niepozornej książeczce. I wiesz co Panie Boże? Dochodzę do wniosku, że powinno się ją czytywać regularnie. Raz w miesiącu, w roku? Każdemu według potrzeb. Bo za każdym razem w słowach Oskara można odkryć coś nowego, prawdę uniwersalną. Ja tym razem wybrałam dla siebie taką:
„Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy”.
To tyle.
Do jutra, całusy
S.
PS: Pozdrów ode mnie Oskara. Na pewno miewa się znakomicie.
Szanowny Panie Boże.
więcej Pokaż mimo toTo mój pierwszy list do Ciebie od dawna, a może pierwszy w ogóle? Piszę do Ciebie, bo chciałam Ci powiedzieć, jak strasznie Ci współczuję, że więcej osób wierzy w św. Mikołaja niż w Ciebie. To naprawdę do bani, ale chyba jakoś to przełkniesz. Dla kogoś, kto potrafi czynić cuda, nie będzie to chyba trudne.
Chciałam Ci też podziękować za wszystkie...