Метро 2034

Okładka książki Метро 2034
Dmitry Glukhovsky Wydawnictwo: Izdatelstvo ACT Cykl: Metro (tom 2) Seria: Uniwersum Metro 2033 fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Metro (tom 2)
Seria:
Uniwersum Metro 2033
Wydawnictwo:
Izdatelstvo ACT
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wydania:
2009-01-01
Język:
rosyjski
ISBN:
9785170587872
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Szepty zgładzonych Piotr Jedliński, Wojciech Magiera, Ewa Malinowska, Maciej Marchewka "Komodo", Paweł Naskręt, Marek Pietrusewicz, Tomasz Przyłucki, malynosorozec
Ocena 6,1
Szepty zgładzo... Piotr Jedliński, Wo...
Okładka książki Battlefield 3: Rosjanin Peter Grimsdale, Andy McNab
Ocena 7,4
Battlefield 3:... Peter Grimsdale, An...
Okładka książki Piknik na skraju drogi Arkadij Strugacki, Borys Strugacki
Ocena 7,7
Piknik na skra... Arkadij Strugacki, ...

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
21 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
958
958

Na półkach:

Czytając tę książkę, a właściwie wysłuchując audiobooka doznałem jaskrawego skojarzenia.
Otóż Czesław Miłosz w „Rodzinnej Europie” (mam nadzieję, że w tej właśnie książce, że się nie pomyliłem, bo czytałem ją niewyobrażalnie dawno, jeszcze podczas studiów, w głębokiej komunie) próbował zilustrować mentalność sowieckiego człowieka i w moją pamięć zapadły dwa przykłady. Zapewne było tego więcej, ale dwa incydenty zapadły w moją pamięć, być może z błędami w detalach, ale tylko w nieistotnych detalach, jeśli już...
W pierwszym przykładzie sowiecki żołnierz podrzyna gardło swojemu najlepszemu przyjacielowi, bo ma poczucie, że powinien to zrobić. Bądź to z pobudek materialnych, czy innych, nieważne. Ważne jest, że robi to z głębokim współczuciem dla swojej ofiary, z oczu płyną mu łzy, ale rżnąć jego gardła nożem nie przestaje. Rżnie i płacze. I naprawdę autentycznie współczuje, a jego sowieckie serce rozdziera wielki żal...
Drugi incydent odbywa się w jakimś bodajże transsyberyjskim pociągu. Pasażerowie jadą nim, a jednym z podróżujących jest radziecki żołnierz. Oczywiście czuje się on w iście radziecki sposób zobowiązany do pilnowania porządku. W pewnym momencie pasażerka oskarża głośno jednego z współtowarzyszy podróży o kradzież pieniędzy. Wkrótce zostaje wymierzona sowiecka sprawiedliwość, sołdat strzela do tego pasażera, który absolutnie nie przyznaje się do winy i wrzuca jego zwłoki między wagony, pod pociąg. I wtedy nieszczęsna kobieta znajduje te pieniądze: czy siedziała na nich, czy znalazła je w czeluściach swojej damskiej torebki w miejscu, do którego nie zaglądnęła przez zapomnienie - nieważne. W wagonie wybucha wielkie oburzenie na nią, a sołdat wymierza karę: skręca jej kark i wrzuca pod pociąg, między wagony w ślad za uprzednio niesprawiedliwie zamordowanym przez jego posraną sprawiedliwość, niesłusznie oskarżonym o kradzież pasażerem. I co? I nic! Teraz poczucie sprawiedliwości sowieckiej gawiedzi zostało zaspokojone. Wreszcie w ich mniemaniu sprawiedliwości stało się zadość. A że zniknęły z listy pasażerów dwie osoby? Nikomu z nich to nie spędza snu z powiek, sołdatowi - mordercy też nie. Wykonał swoje radzieckie zadanie.
Czytając książkę „Metro 2034” czułem cień mentalności sowieckiego człowieka, tej mentalności opisywanej przez Miłosza. Nie, nie tylko w bohaterach powieści. także w mentalności samego autora raczącego czytelnika swoimi wynurzeniami na poziomie filozofii dla ubogich. bardzo ubogich... duchem...
Sowiecka gawiedź bije się w piersi: „mea culpa, mea culpa, co myśmy zrobili, jaka okropna ta wojna przez nas rozpętana, jaka ta natura ludzka wredna, a my teraz już jesteśmy fajni, żałujemy...” I co? Dopiero teraz strzelają. Do wszystkiego, co się rusza i na drzewo nie ucieka. Wróć! Do tego, co ucieka na drzewo strzela się też. Cywil, kobieta, dziecko, nieważne. Gwałcić, rżnąć, mordować w imię wydumanych zafiksowanych w główkach sowieckich celów. Nie to samo, co u Miłosza?
Niesłychanie dekadencka to powieść, chyba jeszcze bardziej dekadencka, niż „Metro 2033”, choć wydawać by się mogło, iż trudno napisać coś bardziej przygnębiającego. A jednak autorowi się udało.
Wszelkie moje uwagi sformułowane przy opiniowaniu „Metra 2033”, a dotyczące cudownego pojawiania się nie wiadomo skąd niezliczonych dóbr, które nie wyczerpują się, mimo iż tysiące ludzi musi jeść, strzelać do siebie nawzajem i do tajemniczych nie wiadomo w jaki sposób powstałych mutantów. Ani jedzenia, ani wszelkiej maści nabojów do wszelkiej możliwej broni nie brakuje. Tłumaczenia autora w tym zakresie są niewiarygodne, prawie komiczne i nie trzymające się kupy. Dodam może jeszcze jeden drastyczny detal, którego nie umieściłem w poprzedniej recenzji, a mianowicie pancerne stwory latające, biegające i pełzające. Strzelasz do tego z kałasza, a tu nic... Wstyd, panie autorze, to pański ziomek stworzył tę broń, a pan nic o niej nie wiesz. Lubię sobie pooglądać na kanałach naukowych programy dotyczące broni wszelkiej maści, w tym karabinów szturmowych takich jak na przykład kałasz. Autor powinien sobie oglądnąć taki program i zobaczyć na własne oczy, co taki kałasz potrafi. No chyba, że ciała tych stworów zbudowane są z kompozytów kuloodpornych, wielowarstwowych, ale z granatnika strzelić w takie coś i żeby tylko pióra poszły? Poza tym są karabiny snajperskie wielkokalibrowe, także na wyposażeniu wojsk rosyjskich, zdolne do przestrzelenia na wylot słonia, nawet gdyby cały był z kamienia... Z czego autor zbudował te stwory, ze stali nierdzewnej 1H18N9T o grubości cegły? To chyba by za daleko nie poleciały, choćby nie wiem jak mocno machały swoimi monstrualnymi skrzydełkami, a gdyby natura je stworzyła do tego zdolnymi, to ile musiałyby dziennie zeżreć i czego, żeby ich bilans energetyczny pozwolił na poruszanie się?
Jak absurd idzie za daleko, to przestaje być strasznie, a robi się śmiesznie... Niedbałość o szczegóły budowania uniwersum post-apokaliptycznego u autora także znamionuje sowiecką mentalność, jak w komunistycznym państwie, w którym wyprodukowanie nawet widelca było dziełem sztuki w tym sensie, że sztuką prawdziwą było spieprzyć produkcję nawet tak drobnej rzeczy, a im się udawało. Dzieło sztuki: każdy przedmiot żył własnym życiem i nikt nie wiedział który egzemplarz się złamie, który się zegnie, a który podziała przez jakiś czas. Wszelkie usprawnienia produkcji i działania w kierunku obniżania kosztów prowadziły do podobnego rezultatu, jak wysiłki pisarza w budowaniu swego uniwersum na skróty i z niechlujstwem godnym swych ziomków z przeszłości.

Czytając tę książkę, a właściwie wysłuchując audiobooka doznałem jaskrawego skojarzenia.
Otóż Czesław Miłosz w „Rodzinnej Europie” (mam nadzieję, że w tej właśnie książce, że się nie pomyliłem, bo czytałem ją niewyobrażalnie dawno, jeszcze podczas studiów, w głębokiej komunie) próbował zilustrować mentalność sowieckiego człowieka i w moją pamięć zapadły dwa przykłady....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    16 335
  • Chcę przeczytać
    6 180
  • Posiadam
    4 503
  • Ulubione
    466
  • Teraz czytam
    365
  • Chcę w prezencie
    237
  • Fantastyka
    198
  • 2014
    75
  • 2013
    69
  • Metro
    61

Cytaty

Więcej
Dmitry Glukhovsky Metro 2034 Zobacz więcej
Dmitry Glukhovsky Metro 2034 Zobacz więcej
Dmitry Glukhovsky Metro 2034 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także