Повелитель Драконов
Wydawnictwo: Azbuka fantasy, science fiction
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Drachenreiter
- Wydawnictwo:
- Azbuka
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wydania:
- 2014-01-01
- Język:
- rosyjski
- ISBN:
- 9785389078574
- Tłumacz:
- М. Ломаев
Когда-то драконы жили повсюду. Теперь они скрываются в укромных пещерах. Когда-то они были самыми сильными и гордыми существами на свете. Теперь появились те, кто сильнее их… Нет, не только люди виной тому, что драконы вынуждены скрываться. Есть у них куда более опвсный и могущественный враг. Вот только сами драконы за годы скитаний о нем почти забыли... Зато враг о них помнит. И он уничтожил бы последних из этих благородных и смелых созданий, если бы не один десятилетний мальчик с добрым сердцем...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 676
- 213
- 166
- 42
- 21
- 9
- 7
- 7
- 6
- 4
Cytaty
- Nigdzie nie lecisz. - A niby dlaczego? - Koboldka skrzyżowała ręce z urażoną miną. - Bo to jest niebezpieczne. - Wszystko mi jedno. - Prze...
Rozwiń(...) ludzie boją się tego czego nie znają (...).
dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Jedna z pierwszych książek, jakie przeczytałam w życiu. Mam do niej niesamowity sentyment i na pewno muszę jeszcze raz przeczytać!
Jedna z pierwszych książek, jakie przeczytałam w życiu. Mam do niej niesamowity sentyment i na pewno muszę jeszcze raz przeczytać!
Pokaż mimo toRecenzowaną pozycję czytałem dwukrotnie. Cornelia Funke udowadnia nie po raz pierwszy, że współczesne ksiązki dla dzieci i młodzieży potrafi pisać jak mało kto. Wspaniała fabuła, pełna nieustającego napięcia, z świetnie stworzonymi postaciami, z których część się uwielbia, inne lubi, do innych ma mieszane uczucia, a jeszcze innych nienawidzi. Akcję śledzi się z niesłabnącym zainteresowaniem. Zapierająca dech w piersiach przygoda spod pióra autorki serii "Łowcy duchów", "Reckless" czy książki "Król złodziei". Polecić ją mogę każdemu, za to z góry odradzić animowaną adaptację (po zwiastunie już widać ile zmian i jakie to głupie),w której z pewnością brak głębi (tak, głębi) dzieła niemieckiej pisarki.
Recenzowaną pozycję czytałem dwukrotnie. Cornelia Funke udowadnia nie po raz pierwszy, że współczesne ksiązki dla dzieci i młodzieży potrafi pisać jak mało kto. Wspaniała fabuła, pełna nieustającego napięcia, z świetnie stworzonymi postaciami, z których część się uwielbia, inne lubi, do innych ma mieszane uczucia, a jeszcze innych nienawidzi. Akcję śledzi się z niesłabnącym...
więcej Pokaż mimo toPochodzimy z doliny, daleko na północnym zachodzie, w której moje plemię osiadło przed wieloma setkami lat, gdy ludzie rozpanoszyli się po całym świecie. Teraz wyciągają ręce nawet po naszą dolinę, więc musimy znaleźć sobie nowe schronienie. Wyruszyłem więc na poszukiwanie Skraju Nieba, by odszukać miejsce, z którego pochodzą smoki. Jestem tu, by zapytać, czy je znasz.”
Smoczy Jeździec Cornelia Funke
Książka opowiada historie smoka Lunga, koboldki Siarczynki i chłopca Bena, którzy wyruszyli na poszukiwanie smoczego domu, którym jest Skraj Nieba. Dolina w której mieszkali Lung i Siarczynka wraz z innymi smokiami ma zostać zniszczona przez ludzi, zamieniona w wielki zbiornik wodny. Smoki zmuszone są opuścić swoje schronienie, ale nie wiedzą gdzie mają się udać, co więcej boją się ruszyć ze swoich jaskiń. Lung postanawia więc udać się na poszukiwanie nowego domu. Na początku swojej podróży poznają Bena, który jest sierotą. W wyniku pewnych wydarzeń postanawiają go zabrać ze sobą. Podróż obfituje w wiele przygód, zagrożeń i pytań na które wydaję się, że nie ma odpowiedzi.
Największą przeszkodą na ich drodze okazuję się okrutny, przerażający Parzymort Złoty, bestia przypominająca z wyglądu smoka, której jedynym celem w życiu było zabicie wszystkich istniejących smoków. Wysyła swojego szpiega Muchonogiego by ten dowiedział się gdzie znajduję się kryjówka smoków której szukał od setek lat.
Historia ta opowiada o przyjaźni, walce o swoje i poszukiwaniu domu. Książkę tę czytałam w podstawówce po raz pierwszy i mimo tylu lat nadal nie straciła swojej magii. Bardzo przyjemnie się ją czyta, cały czas trzymałam kciuki za głównych bohaterów. Jest to książka, którą całym sercem polecam i tym małym i tym dużym. Ben jest małym chłopcem i pierwszym Smoczym Jeźdźcem od bardzo dawna, nie wie wszystkiego, właściwie to bardzo mało wie, jest naiwny i ufny ale to tylko mały chłopiec, który podróżuje ze smokiem i stara się mu pomóc najbardziej jak możę. Jest odważny i ma dobre serce. O dziwo moim ulubionym bohaterem nie jest smok Lung a Siarczynka. Kobolt uwielbia jeść, marudzić ale zawsze to co ma zrobić zrobi i jest niesamowicie wierna swoim przyjaciołom, dla których zrobi wszystko (oczywiście narzekając przy tym ale kto jej zabroni). Gdy była zła, albo zdziwiona wykrzykiwała nazwy grzybów co było świetne.
Świetnie się bawiłam czytając tą książkę. Na pewno jeszcze nie raz wrócę do tej lektury
Pochodzimy z doliny, daleko na północnym zachodzie, w której moje plemię osiadło przed wieloma setkami lat, gdy ludzie rozpanoszyli się po całym świecie. Teraz wyciągają ręce nawet po naszą dolinę, więc musimy znaleźć sobie nowe schronienie. Wyruszyłem więc na poszukiwanie Skraju Nieba, by odszukać miejsce, z którego pochodzą smoki. Jestem tu, by zapytać, czy je...
więcej Pokaż mimo toW sumie przyjemna bajka dla dzieci
W sumie przyjemna bajka dla dzieci
Pokaż mimo toGdy ludzie poszerzają swoje siedziby, smoki nie mają gdzie się ukryć. Młody Lung wyrusza więc na wyprawę w poszukiwaniu legendarnego Skraju Nieba, które od tysięcy lat miało być ostoją dla jego gatunku. W wyprawie towarzyszy mu samotny chłopiec, Ben, oraz oddana przyjaciółka Siarczynka.
Gdy myślę o powieściach młodzieżowych ze smokami w roli głównej moimi pierwszymi skojarzeniami są „Eragon” Paoliniego i „Kroniki Świata Wynurzonego” Troisi. Nic dziwnego, że właśnie czegoś takiego się spodziewałam po „Smoczym jeźdźcu”. Nie wiem dlaczego, ale ubzdurałam sobie początkowo, że to high fantasy dla młodzieży. Powieść prędko wyprowadziła mnie jednak z błędu. Książka Funke to raczej dzieło skierowane dla tych starszych dzieci, które lada moment zostaną młodzieżą, ale jednak dalej szukają bajkowych elementach w lekturach.
Dlatego, że już na pierwszych kilku stronach dostajemy od autorki gadającego szczura i świat przedstawiony budowany właśnie w baśniowy, a nie fantastyczny sposób. Choć autorka stara się wszystko w miarę uzasadniać to ja, jako dorosły czytelnik, nie byłam w stanie w jej uniwersum uwierzyć. To z resztą wyraźnie nie było jej zamiarem. Ta powieść jest naprawdę dobrą, ale jednak – literaturą dziecięcą.
W gruncie rzeczy autorka przedstawia nam powieść drogi w najbardziej klasycznym wydaniu. Nasi bohaterowie tworzą drużynę, która wspólnie próbuje dotrzeć do celu i zmaga się z przeciwnościami losu. A właściwie z jedną przeciwnością. Funke kreuje bardzo czarno-biały świat, w którym po prostu nie mogło zabraknąć antagonisty. Główni bohaterowie zaś są po prostu z założenia dobrzy, nawet jeśli mają jakieś pojedyncze wady nad którymi muszą popracować.
Dość sympatyczny jest w tej powieści edukacyjny element. Bohaterowie przemierzają dość dużą część świata, co Funke wykorzystuje, aby opowiedzieć kilka słów o kulturze Indii, wyjaśnić, czym są Himalaje, czy też wyjaśnić, jakie pragnienia mieli w średniowieczu alchemicy. To wypada jednak niezmiernie naturalnie; jest po prostu integralną częścią opowieści Funke, a nie czymś wrzuconym w nią na siłę.
To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką. Cornelie Funke poznałam już w „Atramentowym sercu” oraz „Królu złodziei”. Po latach chciałam się przekonać, czy ta pisarka naprawdę jest tak dobra, jak ją wspominam i… muszę przyznać, że nie mm pojęcia. Nie potrafię tego określić po „Smoczym jeźdźcu”. Bo choć to dobra literatura dla swojego targetu to nie widzę w niej żadnych nadzwyczajnych innowacji czy ponadprzeciętnych zdolności autorki. Ot, to porządna książka w swojej kategorii.
Jeśli szukacie lektury dla swoich młodszych bliskich – myślę, że swobodnie możecie ten tytuł im polecić. Jeśli sami lubicie takie powieści też wydaje mi się, że się nie zawiedziecie. Niemniej, nie popełniajcie moich błędów i nie bierzcie tej powieści Funke za dzieło przeznaczone dl starszej młodzieży. Bo mimo wszystko „Smoczy jeździec” to bajka dla dzieci. Ładna, ale nieprzeznczona dla starszego czytelnika.
Gdy ludzie poszerzają swoje siedziby, smoki nie mają gdzie się ukryć. Młody Lung wyrusza więc na wyprawę w poszukiwaniu legendarnego Skraju Nieba, które od tysięcy lat miało być ostoją dla jego gatunku. W wyprawie towarzyszy mu samotny chłopiec, Ben, oraz oddana przyjaciółka Siarczynka.
więcej Pokaż mimo toGdy myślę o powieściach młodzieżowych ze smokami w roli głównej moimi pierwszymi...
Bardzo przyjemna w odbiorze książka, do której wracałam kilka razy nawet jako starszy czytelnik. Pełna magii, ciepła, no i oczywiście smoków!
Bardzo przyjemna w odbiorze książka, do której wracałam kilka razy nawet jako starszy czytelnik. Pełna magii, ciepła, no i oczywiście smoków!
Pokaż mimo toChoć Pani Funke ma w swoim dorobku lepsze pozycje, to "Smoczy Jeździec" trzyma poziom i to kawałek dobrej literatury dziecięcej.
Choć Pani Funke ma w swoim dorobku lepsze pozycje, to "Smoczy Jeździec" trzyma poziom i to kawałek dobrej literatury dziecięcej.
Pokaż mimo toPrzeczytałam tą książkę niemal jednym them
Przeczytałam tą książkę niemal jednym them
Pokaż mimo to"W takiej małej głowie nie zmieści przecież zbyt wiele rozumu."
"Smoczy ogień zamigotał. Płomienie zaczęły przygasać, aż zniknęły w ciemnościach, jakby pożarte przez jakieś czarne zwierzę. Tylko jedno było w stanie tak szybko ugasić smoczy ogień: smutek."
"Ale duzi nie słuchają małych, prawda?"
"Wy, ludzie, używacie nosa tylko wtedy, kiedy musicie go wydmuchać w chusteczkę."
"To typowo ludzka impertynencja, żeby inne żyjące stworzenia zamykać w klatkach!"
"My, ludzie, nigdy do końca nie wierzymy, że coś istnieje, dopóki tego nie dotkniemy."
"Można popaść w gorsze towarzystwo niż smok i kobold, prawda?"
"Ludzie boją się tego, czego nie znają, a w szczególności, jeśli to coś jest większe niż oni sami."
"W takiej małej głowie nie zmieści przecież zbyt wiele rozumu."
więcej Pokaż mimo to"Smoczy ogień zamigotał. Płomienie zaczęły przygasać, aż zniknęły w ciemnościach, jakby pożarte przez jakieś czarne zwierzę. Tylko jedno było w stanie tak szybko ugasić smoczy ogień: smutek."
"Ale duzi nie słuchają małych, prawda?"
"Wy, ludzie, używacie nosa tylko wtedy, kiedy musicie go wydmuchać w...
fajna książka ogólny sens podobał mi się ale niektóre opisy dłużyły się i dlatego nie jest taka wciągająca
fajna książka ogólny sens podobał mi się ale niektóre opisy dłużyły się i dlatego nie jest taka wciągająca
Pokaż mimo to