Tylko Maks. Historia z dreszczykiem

Okładka książki Tylko Maks. Historia z dreszczykiem
Łukasz Orbitowski Wydawnictwo: Narodowy Instytut Audiowizualny kryminał, sensacja, thriller
177 str. 2 godz. 57 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Narodowy Instytut Audiowizualny
Data wydania:
2014-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Liczba stron:
177
Czas czytania
2 godz. 57 min.
Język:
polski
ISBN:
9788392820574
Tagi:
Wrocław Maks Berg Hala Stulecia
Średnia ocen

                5,0 5,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki NOISE MAGAZINE nr 1 (49) / 2024 Łukasz Dunaj, Łukasz Orbitowski, Redakcja NOISE MAGAZINE, Piotr Weltrowski
Ocena 0,0
NOISE MAGAZINE... Łukasz Dunaj, Łukas...
Okładka książki NOISE MAGAZINE nr 6 (48) / 2023 Łukasz Dunaj, Łukasz Orbitowski, Redakcja NOISE MAGAZINE, Piotr Weltrowski
Ocena 8,0
NOISE MAGAZINE... Łukasz Dunaj, Łukas...
Okładka książki NOISE MAGAZINE nr 5 (47) / 2023 Łukasz Dunaj, Łukasz Orbitowski, Redakcja NOISE MAGAZINE, Piotr Weltrowski
Ocena 9,0
NOISE MAGAZINE... Łukasz Dunaj, Łukas...
Okładka książki NOISE MAGAZINE nr 4 (46) / 2023 Łukasz Dunaj, Łukasz Orbitowski, Redakcja NOISE MAGAZINE, Piotr Weltrowski, Mateusz Żyła
Ocena 6,5
NOISE MAGAZINE... Łukasz Dunaj, Łukas...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,0 / 10
55 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
970
396

Na półkach: ,

Są wakacje i są wyjazdy. Są pełne walizki i zupełny brak miejsc na książkowy bagaż. Wtedy nawet mnie, przeciwniczce książek elektronicznych zdarza się sięgnąć po e-booka. Bo jak tu się oprzeć kryminałowi i to w dodatku napisanemu przez Łukasza Orbitowskiego? Takiej lektury po prostu nie sposób sobie odmówić. Toteż i ja, w przerwie między plażowaniem a zwiedzaniem nadmorskich kurortów, postanowiłam żwawym krokiem wstąpić w progi wrocławskiej Hali Stulecia, bo książka pt.: "Tylko Maks. Historia z dreszczykiem" zapowiadała się wyśmienicie.

O przeszłości, która każdego dnia wkracza w progi hali przeczytacie sami. Przy tej okazji, poznacie Jurka, nowego pracownika ochrony tego zabytkowego obiektu, który nieźle namiesza wśród "starej ekipy" z hali. Będzie wiele tajemnic i dosyć napięta atmosfera, a wszystko przez Festiwal Stulecia, wielkie święto organizowane w celu upamiętnienia setnej rocznicy powstania wrocławskiej hali. Zapytacie, gdzie u licha wątki kryminalne? Otóż, moi Drodzy, wszędzie! Zbrodnia za zbrodnią i to w krótki odstępach czasowych. Tyle o fabule! Żeby poznać resztę, wystarczy kliknąć tutaj.

W kryminalnym Wrocławiu co budynek to tajemnica, co krok to temat na powieść. Orbitowski nie miał więc trudnego zadania. Hala Stulecia jedynie ułatwiła mu pisanie. I choć nie lubię tego dolnośląskiego miasta, to muszę przyznać, że jako niemy bohater kryminału, Wrocław sprawdza się idealnie. Książkę (z resztą jak każdą autorstwa Orbitowskiego) czyta się szybko i przyjemnie, a jedyną jej wadą jest zbyt mała liczba stron. Czego chcieć więcej? Może chociaż trochę bardziej rozbudowanego zakończenia?

Nie, nie i nie. Wszystko jest na miejscu i w odpowiednich proporcjach. W sam raz na wakacje i tabletowe czytanie. Gdyby jednak książka ukazała się w wersji papierowej, być może wcale bym jej nie przeczytała. Dlaczego? Bo podczas lektury nie byłam w szoku, nie wstrzymywałam oddechu i nie obstawiałam, kto zabija i po co. Po prostu cieszyłam się lekturą, a to dla mnie jak na kryminał troszeczkę za mało. Nie oznacza to jednak, że rezygnuję z czytania prozy Łukasza Orbitowskiego. Wręcz przeciwnie. Nadal z zapartym tchem będę czekała na kolejne jego książki. Tylko te w wersji papierowej, a nie elektronicznej.

Są wakacje i są wyjazdy. Są pełne walizki i zupełny brak miejsc na książkowy bagaż. Wtedy nawet mnie, przeciwniczce książek elektronicznych zdarza się sięgnąć po e-booka. Bo jak tu się oprzeć kryminałowi i to w dodatku napisanemu przez Łukasza Orbitowskiego? Takiej lektury po prostu nie sposób sobie odmówić. Toteż i ja, w przerwie między plażowaniem a zwiedzaniem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Chcę przeczytać
    58
  • Posiadam
    18
  • E-booki
    5
  • 2016
    3
  • E-book
    3
  • 2015
    3
  • Teraz czytam
    2
  • 2015
    2
  • E-booki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tylko Maks. Historia z dreszczykiem


Podobne książki

Przeczytaj także