Sekta egoistów

Okładka książki Sekta egoistów
Éric-Emmanuel Schmitt Wydawnictwo: Znak Literanova literatura piękna
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
La secte des egoistes
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2015-11-02
Data 1. wyd. pol.:
2015-11-02
Data 1. wydania:
1994-01-01
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324035304
Tłumacz:
Łukasz Müller
Tagi:
Łukasz Müller powieść proza

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
841 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
207
143

Na półkach: , ,

Zapraszam na www.niekulturalnakulturalnie.wordpress.com

Napisana w 1994 roku książka „La Secte des égoïstes” była debiutem tego francuskiego pisarza. I choć widać w niej jeszcze pewną niepewność i niedociągnięcia, dla wielbicieli tego typu prozy może się okazać pozycją „must read” tego sezonu.

„To, co nazywamy światem, jest sumą naszych doznań. Nie znamy samego świata, świata samego w sobie, każdy z nas ma natomiast świat odbierany zmysłami.”

Érica-Emmanuela Schmitta większość z Was kojarzy pewnie przez „Oskara i Panią Różę”, która była jedną z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających lektur szkolnych.

Gérard, tytułujący samego siebie „badaczem”, w trakcie poszukiwania informacji do swojej pracy, natrafia na wzmiankę o tajemniczym założycielu Sekty Egoistów. Mężczyźnie kontrowersyjny, niezrozumiałym i w końcu zapomnianym. Kim jest Gaspard Languenhaert? To pytanie nie odstępuje bohatera na krok, a zwykła ciekawość bardzo szybko przeradza się w obsesję. Świat, ludzie, obowiązki przestają mieć dla niego znaczenie, ignoruje wszystko i wszystkich. Ale czy odpowiedź jest warta takiego poświęcenia?

Mam problem z wypowiedzeniem się na temat tej książki. Miałam nadzieję na coś całkiem odmiennego, a samo zakończenie pozostawiło spory niedosyt. Tekst nie jest idealny, a nawet wprost przeciwnie – pełen niedociągnięć. „Sekta egoistów” to dopiero pierwsze podejście, tak różne od tego, co autor serwuje nam dzisiaj.

Fabuła podzielona jest na krótkie fragmenty, jednak nie ma wyraźnego podziału na rozdziały. Każdy fragment można porównać do przypowieści, która ma zmusić czytelnika do refleksji. Filozoficzno-dydaktyczny charakter powieści przysłania, a później nawet spycha na dalszy plan całą akcję, co nie do końca można uznać za zaletę.

Schmitt zdecydował się poruszyć kwestię egoizmu w dość nietypowy sposób, wyolbrzymiając tę cechę u bohaterów, przy których nawet Narcyz się chowa. Ze stronic wyłania się jedno główne pytanie – czy można być jednocześnie egoistycznym i szczęśliwym w naszym społeczeństwie? Nie liczcie, że dostaniecie odpowiedź jak na tacy.

Pojawia się też motyw Boga i wiary, które są dość częste w powieściach tego autora. Sam fakt, że Languenhaert uważa siebie za stwórcę świata już o czymś świadczy. W odbiorze utworu spore znaczenie ma historia Schmitta, który to ponoć jest nawróconym katolikiem. Gdy ta myśl towarzyszy nam w trakcie lektury, „Sekta egoistów” staje się jeszcze ciekawsza, ale też bardziej osobista.

Jeśli mielibyśmy porównać debiut Schmitta do znanej wszystkim powieści „Oskar i Pani Róża”…. Nie, to nie miałoby sensu. Te dwa utwory dzieli „zaledwie” osiem lat, ale pokazują idealnie w jakim kierunku wyewoluował styl tego francuskiego autora. Czy na lepsze? Według mnie tak.

Dzięki „Sekcie egoistów” można zauważyć, ze Éric-Emmanuel Schmitt już od początku miał konkretną wizję swojej twórczości, którą z czasem tylko udoskonalał. Jego debiut ma w sobie „coś”, co nie każdemu może przypaść do gustu, ale miłośnicy powieści tego francuskiego pisarza na pewno się nie zawiodą.

Zapraszam na www.niekulturalnakulturalnie.wordpress.com

Napisana w 1994 roku książka „La Secte des égoïstes” była debiutem tego francuskiego pisarza. I choć widać w niej jeszcze pewną niepewność i niedociągnięcia, dla wielbicieli tego typu prozy może się okazać pozycją „must read” tego sezonu.

„To, co nazywamy światem, jest sumą naszych doznań. Nie znamy samego świata,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 139
  • Chcę przeczytać
    866
  • Posiadam
    298
  • Chcę w prezencie
    138
  • Teraz czytam
    25
  • 2018
    22
  • Ulubione
    15
  • 2016
    11
  • Z biblioteki
    10
  • 2019
    9

Cytaty

Więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Sekta egoistów Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Sekta egoistów Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Sekta egoistów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także