Szeptucha
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Kwiat paproci (tom 1)
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2016-02-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-02-03
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328026629
- Inne
Książka nagrodzona tytułem Książki Roku 2016 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura Fantastyczna.
A wszystko przez to, że Mieszko I zdecydował się nie przyjąć chrztu…
Gosława Brzózka, zwana Gosią, po ukończeniu medyny wybiera się do świętokrzyskiej wsi Bieliny na obowiązkową praktykę u szeptuchy, wiejskiej znachorki. Problem polega na tym, że Gosia – kobieta nowoczesna, przyzwyczajona do życia w wielkim mieście – nie cierpi wsi, przyrody i panicznie boi się kleszczy. W dodatku nie wierzy w te wszystkie słowiańskie zabobony. Bogowie nie istnieją, koniec, kropka!
Pobyt w Bielinach wywróci jednak do góry nogami jej dotychczasowe życie. Na Gosię czeka bowiem miłość. Czy jednak Mieszko, najprzystojniejszy mężczyzna, jakiego do tej pory widziała, naprawdę jest tym, za kogo go uważa? I co się stanie, gdy słowiańscy bogowie postanowią sprawić, by w nich uwierzyła?
Słowiańskie bóstwa, pradawne obrzędy, romans, a przede wszystkim – solidna dawka humoru!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 14 668
- 6 086
- 2 429
- 661
- 393
- 259
- 223
- 212
- 158
- 140
Opinia
Nie lubiłam
Nie lubię
I jeszcze do niedawna wydawało mi się, że nic nie zmusi mnie do polubienia i docenienia polskiej twórczości literackiej.
Życie jednak ( jak to ma w zwyczaju ) zweryfikowało mi światopogląd.
Lektura „Szeptuchy” ukształtowała moją opinię w coś na kształt wielościanu nieforemnego.
( wiem, że dziwnie brzmi )
Z jednej strony – JA NAPRAWDĘ NIE LUBIĘ POLSKIEJ TWÓRCZOŚCI i podchodzę do niej jak do jeża.
Z drugiej – tytuł i okładka „Szeptuchy” nie dawały mi spokoju całymi dniami i nawet czytając inne pozycje, cały czas wracałam myślą do tej właśnie książki z przeświadczeniem, że ja po prostu MUSZĘ ją przeczytać. Znacie to..”Nie kcem, ale muszem „ :))
Z trzeciej – początek historii po prostu mnie poraził i zniesmaczona, o mały włos nie porzuciłam lektury po kilku stronach. Przaśność wymieszana z legendami, podaniami i bajkami z naszego podwórka, do tego w połączeniu z postawioną na głowie historią z początków państwa Polskiego i realiami XXI wieku – wydała mi się kompletnie niestrawna i nie mogłam się w tym wszystkim odnaleźć.
Ale z czwartej strony- po przebrnięciu przez kompletnie niefortunny wstęp – przepadłam. Absolutnie przepadłam. Książkę zwyczajnie zeżarłam i tyle :)
Znowu zastał mnie świt na lekturze i nie żałuję z tego ani jednej minuty.
Z piątej strony – Myślę, że taki a nie inny wybór postaci głównej bohaterki ( Niepokojąco nasuwają się skojarzenia z Bellą ze "Zmierzchu" ), był czymś w rodzaju prowokacji dla czytelnika i tyle ile mi Gosia nerwów zeżarła i krwi napsuła swoją postawą i myśleniem, a raczej brakiem myślenia i zwyczajną skrajną głupotą oraz ignorancją w pełnym rozkwicie - to głowa mała !
Z szóstej jednak – uwielbiam czytać historie o bogach bóstwach demonach i innych nadprzyrodzonych stworzeniach, a tu mamy ich ile tylko chcemy- do wyboru do koloru i do wypęku wręcz.
Z siódmej – wiele miejsca poświęcono folklorowi i obrzędom, która to tematyka kompletnie mnie nie wzrusza, ale ponieważ - kiedy czytam, to czytam wszystko, więc i przez to przebrnęłam.
Ale z kolei z ósmej ( i mam nadzieję, że w końcu ostatniej strony ) mamy tu równie wiele stron poświęconych romansowi, który dla odmiany uwielbiam. Lekturę pochłaniałam z uśmiechem na ustach i wypiekami na twarzy.
Ach i żebym nie zapomniała, bo koniecznie muszę to jeszcze raz podkreślić grubą czerwoną kreską :))
Gosia, jest według mnie „bardzo mocno nietypowym typem heroiny ” i przyznam, że taki wybór mógł się okazać mocno ryzykowny, bo u wielu czytelników zapewne spowodował uaktywnienie się morderczych zapędów w stosunku do lekko nierozgarniętej i fajtłapowatej Gosławy :).
Oprócz tego, że panikara, zamulony umysłowo głupolek zapierający się przy swoim jak koza, naiwniara jakiej świat nie widział, niezdara i hipochondryczka do potęgi n-tej, obdarzona też została dla równowagi, olbrzymim ładunkiem sarkazmu, czarnego humoru i autoironii.
Powoduje to w czytelniku niejakie rozdwojenie uczuć w stosunku do niej. Z jednej strony wywołuje w nas odczucie pogardy i politowania, z drugiej, nie można jej nie lubić mimo wszystko :)
Mieszko..hmm.. nie ma się co rozpisywać.. kolejne literackie ciacho, choć nie żaden tam rycerz bez skazy, bo ma całkiem sporo za uszami i ja sama ładnych kilka razy grubo się zastanawiałam, czy gdybym była na miejscu Gosi, to brnęłabym dalej w tą znajomość :)
W ogólnym rozliczeniu, książka okazała się po prostu rewelacyjna i odróżniająca się od morza romansów zalewających księgarniane półki. Napisana jest z wielką lekkością pióra, niebanalnym pomysłem na fabułę i okraszona świetnym humorem w dużych ilościach. Po prostu rarytas:)
Zdecydowanie mogę polecić z czystym sercem. Świetna rozrywka zapewniona, a czas spędzony na lekturze, absolutnie nie będzie stracony :)
Nie lubiłam
więcej Pokaż mimo toNie lubię
I jeszcze do niedawna wydawało mi się, że nic nie zmusi mnie do polubienia i docenienia polskiej twórczości literackiej.
Życie jednak ( jak to ma w zwyczaju ) zweryfikowało mi światopogląd.
Lektura „Szeptuchy” ukształtowała moją opinię w coś na kształt wielościanu nieforemnego.
( wiem, że dziwnie brzmi )
Z jednej strony – JA NAPRAWDĘ NIE LUBIĘ...