Nieco monotonna historia, w której właściwie nie wiadomo o co chodzi. No bo nie jest to wyjaśnienie tego, co wydarzyło się wcześniej, bo wiemy to od początku właściwie (od momentu przeczytania tytułu). Chociaż kolejność wydarzeń stara się czytelnikowi dawkować, to właściwie wiemy od początku co się mniej więcej wydarzyło. Dokładny opis nie uatrakcyjnia fabuły, przynajmniej dla mnie.
Z drugiej strony nie jest to też historia o tym, co się stało po spotkaniu dwóch kobiet, które kiedyś razem zabiły, bo to co się stało, stałoby się niezależnie od tego, czy Kristy się pokazała czy nie.
Generalnie miło się wnika w psychologię postaci, które razem wiele przeszły, mają za sobą multum doświadczeń i różne bagaże. Z psychologicznego punktu widzenia, to bardzo dobre bohaterki, różne od siebie, skomplikowane, które docierają do czytelnika.
Tylko historii czegoś brakuje. Nie porywa, właściwie nie czuć było napięcia, nie oczekiwało się, co będzie następne. Historia leciała, była sobie, a my mogliśmy ją przeczytać. Ale nie powiem, żeby na moje życie jakkolwiek wpłynęła.

Nieco monotonna historia, w której właściwie nie wiadomo o co chodzi. No bo nie jest to wyjaśnienie tego, co wydarzyło się wcześniej, bo wiemy to od początku właściwie (od momentu przeczytania tytułu). Chociaż kolejność wydarzeń stara się czytelnikowi dawkować, to właściwie wiemy od początku co się mniej więcej wydarzyło. Dokładny opis nie uatrakcyjnia fabuły, przynajmniej...