Rozmowy z NKWD 1940-1941

Okładka książki Rozmowy z NKWD 1940-1941 Narcyz Łopianowski
Okładka książki Rozmowy z NKWD 1940-1941
Narcyz Łopianowski Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy PAX biografia, autobiografia, pamiętnik
93 str. 1 godz. 33 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Instytut Wydawniczy PAX
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
93
Czas czytania
1 godz. 33 min.
Język:
polski
ISBN:
8321114237
Tagi:
nkwd historia
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
611
568

Na półkach: ,

Jak była przy „Katyniu” Zawodnego, Łopianowski w końcu 1940 trafił z więzienia do domku wypoczynkowego NKWD w Małachowce pod Moskwą, skąd po trzech miesiącach został zabrany z powrotem do więzienia za odmowę podpisania prośby o wcielenie Polski do ZSRR. Osobliwie brzmi, jak płk Jegorow wypytywał go „dlaczego walczył we wrześniu 1939 roku przeciwko Armii Czerwonej (...) która niosła wolność uciemiężonym narodom Białorusi i Ukrainy Zachodniej” i „w dodatku zmuszał swoich żołnierzy do walki” (s. 44). Jego oddział zniszczył 11 czołgów (s. 57),uzywając broni znanej później jako „koktajl Mołotowa”.
Szczegółowe streszczanie byłoby zbędne, gdyż prościej przeczytać w całości http://www.sppw1944.org/biografie/nkwd.pdf
Rotmistrz popełnił wprawdzie kilka błędów, jak zauważone przez wydawnictwo przeciwstawienie „hańba lub uległość” (s. 75) czy „26.III.40 z mjr. Lisem zostałem odstawiony na Butyrki” (s. 70) i „[Jegorow] oznajmił, że zostaniemy zamknięci na Butyrkach. Było to dnia 26.III.40.” (s. 78) pozostawione bez poprawienia, chociaż chodzi o 1941. Natomiast przypis na s. 32 „Rząd RP nie ogłosił stanu wojny z ZSRR” wymagałby uzupełnienia, Władysław Sikorski 1 marca 1940 oświadczył: „jesteśmy w stanie wojny z Sowietami na równi z Niemcami” (Monitor Polski Nr 51 z 9 marca 1940 s. 20) Jerzy Łojek nazwał to jednym „z rzadkich przejawów trzeźwości gen. Sikorskiego wobec ZSRR” („Agresja 17 września” 1990 przypis 298 na s. 182 mylnie odnosząc to innej wypowiedzi „Napaść potężnej, lecz tylko liczbą i przestrzenią Rosji, na mały i niezwykle dzielny naród finlandzki otwiera oczy wielu ludziom dobrej woli na imperializm sowiecki” z 10 grudnia 1939, Monitor Polski Nr 277 z 19 grudnia 1939 s. 2). Sikorski mówił o tym kilkakrotnie, jako o czymś oczywistym i zrozumiałym per se, co Łojek przeoczył.

Jak widać próby tworzenia armii Berlinga nastąpiły jeszcze przed 22 czerwca 1941, zatem nie w odpowiedzi na „faszystowski najazd na pokój miłujący Związek Radziecki”. Przyznał to we „Wspomnieniach” sam Berling, oczywiście w sposób odpowiednio pokrętny. Wcześniej, w końcu 1939 we Lwowie „zjawił się komendant miasta gen. Iwanow, wraz z kilkoma enkawudystami. Odbyła się długa rozmowa polityczna. Wystąpił z propozycją tworzenia rządu polskiego pod opieką sowiecką. Całość wyglądała niewyraźnie i mglisto. Nie mogłem zrozumieć, dlaczego Sowiety myślą o stworzeniu rządu polskiego, bo nie wiedziałem, że według pierwszej umowy sowiecko-niemieckiej, Sowiety miały otrzymać ziemie polskie do Wisły. Przypuszczałem, że chodzi im jedynie o dywersję w stosunku do naszego legalnego rządu, który działał w Paryżu w nowym składzie, utworzony przez gen. Sikorskiego. Po wielokrotnych długich rozmowach zaproponowano mi wstąpienie do Armii Czerwonej, robiąc jednocześnie daleko idące obietnice osobiste:
- Damy panu stanowisko komandarma (dowódca armii).
Odmówiłem.
- Niech się pan dobrze zastanowi; my jeszcze o tej sprawie pomówimy. Nie wiedziałem, czy miała to być groźba, w każdym razie zorientowałem się, że muszę jak najszybciej opuścić szpital i zniknąć.”
(Władysław Anders „Bez ostatniego rozdziału” Londyn Gryf Publications 1981 s. 25) W późniejszej książce, wydanej po raz pierwszy w 1952, Anders zauważał: w 1940 „w skutek porażki Luftwaffe w bitwie nad Wielką Brytanią położenie jego [Hitlera] zaczyna być trudne. Wprawdzie na Zachodzie na razie nie miał się on czego obawiać, niemniej postawa i zbrojenia Stanów Zjednoczonych nie wróżyły niczego dobrego a nienaruszona potęga Związku Sowieckiego wisiała nad nim jak miecz Damoklesa.” (Władysław Anders „Klęska Hitlera w Rosji 1941-1945” Londyn Polska Fundacja Kulturalna 1972 s. 12) Wszystko to można było przytoczyć we wstępie.

„Rozmowy” zyskałyby też na uzupełnieniu danych o późniejszych losach tych 13 „oficerów byłej Armii Polskiej”, którzy podpisali ową prośbę. A zwłaszcza o pominiętym tu wyroku śmierci na Berlinga i dwóch innych (Juśkiewicza i Wicherkiewicza, drugi z nich także podpisał wspomnianą prośbę) wydanym 26 lipca 1943, co prawda za samowolne opuszczenie stanowiska służbowego w celu trwałego uchylania od służby wojskowej, lecz jak głosiło uzasadnienie (oparte zapewne na doniesieniach Łopianowskiego) „oskarżeni zbiegli z szeregów Armii Polskiej, zdaniem Sądu po to, by wstąpić do Armii Sowieckiej, a więc do służby państwa, którego jednym z celów politycznych jest pozbawienie bytu niepodległego Państwa Polskiego przez wcielenie jego ziem do ZSSR i dlatego skazał oskarżonych na karę śmierci, stosując zarazem obligatoryjne kary dodatkowe, a także i inne fakultatywne, a to dlatego, że zastosowanie tych kar fakultatywnych wobec takich zbrodniarzy uważał za wskazane” („Orzeł Biały: miesięcznik Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość” 2003 Nr 6/141 s. 6 – 8).

Jak była przy „Katyniu” Zawodnego, Łopianowski w końcu 1940 trafił z więzienia do domku wypoczynkowego NKWD w Małachowce pod Moskwą, skąd po trzech miesiącach został zabrany z powrotem do więzienia za odmowę podpisania prośby o wcielenie Polski do ZSRR. Osobliwie brzmi, jak płk Jegorow wypytywał go „dlaczego walczył we wrześniu 1939 roku przeciwko Armii Czerwonej (...)...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    10
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    3
  • II wojna światowa
    1
  • A w 2023 ✅
    1
  • Tajemnice, kosmos - ufo - zjawiska paranormalne, s-f
    1
  • Pamiętniki, wspomnienia, dzienniki 🎞
    1
  • Katastrofy, tragedie
    1
  • Anykomunizm-komunizm
    1
  • Zawód: reporter
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Rozmowy z NKWD 1940-1941


Podobne książki

Przeczytaj także