rozwiń zwiń

Pachnidło. Historia pewnego mordercy

Okładka książki Pachnidło. Historia pewnego mordercy
Patrick Süskind Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Das Parfum: die Geschichte eines Mörders
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2006-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324702589
Tłumacz:
Małgorzata Łukasiewicz
Tagi:
powieść niemiecka zapach perfumy Francja

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
321
255

Na półkach: , , , ,

Z technicznego punktu widzenia książka prezentuje się jak biografia. Jeśli szukacie dobrego kryminału z wyrazistą postacią mordercy, to szukajcie gdzie indziej, bo z zabójstw popełnionych przez Grenuille'a opisane są tylko dwa.
Ponieważ jest to typ biografii, dominuje narracja, dialogi są ograniczone do niezbędnego dla sytuacji minimum.
Opisy potrafią przytłoczyć monotonnością, zwłaszcza, że nie są one o działaniach bohaterów, a głównie o tym, jak Jan Baptysta postrzega świat - co, biorąc pod uwagę jego węch czulszy od psiego, daje nam całe litanie o istocie zapachu. Zadanie niebanalne, z którym Suskind poradził sobie wcale nie najgorzej. Bo jak opisać zapach? Wzrok, smak, dotyk, nawet słuch - wszystko to wydaje się banalne w porównaniu do opisu węchu. Wymyślane szóste zmysły, ale ilu pisarzy byłoby w stanie opisać zapach? Opisy niestety często sprowadzają się do wyliczanek i to takich składników, których nazwy widziałam po raz pierwszy w życiu.
Książka będzie słabo oddziaływać na tych, którzy nie będą znali albo chociaż kojarzyli z niczym przytaczanych tu woni. To tak, jakby tłumaczyć niewidomemu, że niebo jest niebieskie.
Grenuille to postać absolutnie bez charakteru. Nie ma w sobie krzty iskry żywego człowieka i porównywanie go do kleszcza było bardzo trafne. Jakkolwiek, bezwonny Grenuille jest świetnym przewodnikiem przez zapachową orgię Francji (bo akcja nie ogranicza się do samego Paryża).
Widzimy, jak Jan Baptysta dojrzewa - w sobie, w swoim wonnym fachu. Widzimy kolejne etapy jego życia i wiemy, jak ginęli ludzie, którzy się z nim zadawali. Znamy pobudki, z jakich działa, nawet jeśli są płytkie i odstręczające. A wszystko oplata, przenika i przewodzi zapach.

To jedna z takich książek, która silnie wpływa na czytelnika. Po tej lekturze nie sposób nie zwracać większej uwagi na wonie, które otaczały i będą nas otaczać.

Problem polega na tym, że ta książka prezentuje sobą niewiele więcej i jeśli komuś nie przypadnie do gustu powyższe, to książka absolutnie rozczaruje. To bardziej "HISTORIA pewnego mordercy" niż "Historia pewnego MORDERCY".

Jak już wspomniałam, zabójstw jest tyle, co kot napłakał. Pierwsze mnie zaskoczyło jak złodziej, a na kolejne musiałam czekać do końca książki.
Na końcowym efekcie życiowych dążeń Grenuille'a się zawiodłam (delikatnie mówiąc). Ta entuzjastyczna onanizacja pod szafotem była chyba jakimś aktem manifestacji autora pt.: "Cholera, co ja za idiotyzm stworzyłem! Rozpacz! Dobra, macie, teraz będzie dopiero hardcore!". Brakuje mi opisu śmierci ostatniej pracodawczyni Jana. Widać, że końcówka jest na odwal się.
Nie mówiąc już o samobójstwie na samym końcu. Żeby zjeść człowieka z miłości? Co za absurd, toż to się kupy nie trzyma! Ci spod szafotu jakoś nie chcieli go zjeść!?

Ech... Mimo wszystko historia mnie wciągnęła, sam Grenuille jest dziwny, ale życie ma ciekawie zaprojektowane (tak, końcówka odebrała mi jakiekolwiek złudne wyobrażenie o tym, że Jean mógł żyć naprawdę). Tym, którym spodobał się "Ptasiek" W. Whartona, powinno przypaść do gustu. To ten sam typ.

PS Chyba obejrzę ekranizację. Żeby zmienić zapach w słowo? OK. Ale jak zmienić zapach w obraz na ekranie? Ciekawi mnie, jak wygląda ten film.
EDIT: Film się kwestią samego zapachu mało co przejmuje. Może to i lepiej. Można odbierać historię na innej płaszczyźnie.

Z technicznego punktu widzenia książka prezentuje się jak biografia. Jeśli szukacie dobrego kryminału z wyrazistą postacią mordercy, to szukajcie gdzie indziej, bo z zabójstw popełnionych przez Grenuille'a opisane są tylko dwa.
Ponieważ jest to typ biografii, dominuje narracja, dialogi są ograniczone do niezbędnego dla sytuacji minimum.
Opisy potrafią przytłoczyć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    31 914
  • Chcę przeczytać
    9 767
  • Posiadam
    6 435
  • Ulubione
    1 363
  • Teraz czytam
    474
  • Chcę w prezencie
    222
  • 2014
    117
  • 2013
    108
  • Literatura niemiecka
    94
  • 2012
    68

Cytaty

Więcej
Patrick Süskind Pachnidło. Historia pewnego mordercy Zobacz więcej
Patrick Süskind Pachnidło. Historia pewnego mordercy Zobacz więcej
Patrick Süskind Pachnidło. Historia pewnego mordercy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także