Pierwszym, co mi się rzuciło w oczy, to piękna okładka. Drugim, jakość papieru, na którym książka została wydrukowana. Rzadko kiedy, spotyka się taką miękkość stron, że nie powoduje to ugięcia się grzbietu, toteż książka wygląda na nieużywaną nawet po przeczytaniu. Bardzo dobrze się trzyma w dłoni i ma się lekkie poczucie luksusu.
Poczucie to towarzyszy nam przez całą opowieść, bowiem o luksusie również możemy się tam wiele dowiedzieć. A także o cenie jaką przychodzi zapłacić za urodzenie się w takiej "luksusowej" rodzinie. Czego ja się dowiedziałam? Chyba, że warto marzyć i warto mieć nadzieję do samego końca. Albo też o tym, że warto jednak rozmawiać, bo niewypowiedziane słowa mogą prowadzić do nierozumienia się przez wiele lat.
Całą sobą chłonęłam tę historię i dałam się ponieść tajemnym uniesieniom głównych bohaterów. To oznacza, że kunszt pisarski autorki jest na tyle wspaniały, że zadowoli niejednego czytelnika. Nie obejdzie się bez zdziwienia i wzruszeń, a także bez cichych jęków zawodu, kiedy w książce coś nie potoczy się tak jak powinniśmy się tego spodziewać.

Pierwszym, co mi się rzuciło w oczy, to piękna okładka. Drugim, jakość papieru, na którym książka została wydrukowana. Rzadko kiedy, spotyka się taką miękkość stron, że nie powoduje to ugięcia się grzbietu, toteż książka wygląda na nieużywaną nawet po przeczytaniu. Bardzo dobrze się trzyma w dłoni i ma się lekkie poczucie luksusu.
Poczucie to towarzyszy nam przez całą...