Hiroki Endo: Krótkie historie

Okładka książki Hiroki Endo: Krótkie historie Hiroki Endo
Okładka książki Hiroki Endo: Krótkie historie
Hiroki Endo Wydawnictwo: J.P. Fantastica Seria: Mega Manga komiksy
454 str. 7 godz. 34 min.
Kategoria:
komiksy
Seria:
Mega Manga
Tytuł oryginału:
遠藤浩輝短編集 (Endo Hiroki Tanpenshuu)
Wydawnictwo:
J.P. Fantastica
Data wydania:
2015-04-23
Data 1. wyd. pol.:
2015-04-23
Liczba stron:
454
Czas czytania
7 godz. 34 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374714464
Tłumacz:
Paweł Dybała
Tagi:
manga akcja sci-fi tajemnica obyczajowe seinen
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
448
361

Na półkach: , ,

Część historii dobra, część taka nijaka. Uwielbiam jego kreskę, wiec jak ktoś jest fanem Endo, to dla samej kreski przeczyta z przyjemnością :) Warto przeczytać ale czy warto mieć na półce, to już raczej do zadecydowanie po przeczytaniu, w zależności od tego, ile opowieści spodoba się odbiorcy :)

Część historii dobra, część taka nijaka. Uwielbiam jego kreskę, wiec jak ktoś jest fanem Endo, to dla samej kreski przeczyta z przyjemnością :) Warto przeczytać ale czy warto mieć na półce, to już raczej do zadecydowanie po przeczytaniu, w zależności od tego, ile opowieści spodoba się odbiorcy :)

Pokaż mimo to

avatar
368
338

Na półkach:

Podczas czytania tego zbiorku nie byłem specjalnie zachwycony. Czegoś mi w nich brakowało. Były świetnie narysowane, miały nietypowy bizarny klimat, ale brakowało szczypty czegoś więcej. Z tym że gdy zakończyłem lekturę, było mi autentycznie szkoda, że nie ma więcej i raczej już nie będzie. To chyba najlepsza rekomendacja.

Podczas czytania tego zbiorku nie byłem specjalnie zachwycony. Czegoś mi w nich brakowało. Były świetnie narysowane, miały nietypowy bizarny klimat, ale brakowało szczypty czegoś więcej. Z tym że gdy zakończyłem lekturę, było mi autentycznie szkoda, że nie ma więcej i raczej już nie będzie. To chyba najlepsza rekomendacja.

Pokaż mimo to

avatar
731
272

Na półkach:

Manga nowelowa Hiroki Endo porusza trudne tematy związane z życiem i śmiercią człowieka we współczesnym świecie. Mamy tu 6 obrazkowych opowiadań skierowanych dla dorosłych fanów, ze względu zarówno na treść jak i formę.
Krwawe porachunki członków yakuzy, problemy życiowe studentów i absolwentów w Japonii, pytania o sens życia i stan pośmiertny. Mnie najbardziej spodobała się historia piąta, w której to autor głównym bohaterem uczynił samego siebie. Jego piosenki są rozbrajająco zabawne, tak samo jak marzenia o licealistkach w minispódniczkach. To jedyna historia w komediowym tonie, różniąca się właśnie od pozostałych.
Co do wspomnianej wyżej "formy dla dorosłych" to przede wszystkich mocne przekleństwa, krwawe obrażenia ciał oraz seks, pokazany dokładnie w historiach nr 3 i 5.

Pozycja warta uwagi, bo różniąca się od powszechnie znanego wizerunku mangowego.

Manga nowelowa Hiroki Endo porusza trudne tematy związane z życiem i śmiercią człowieka we współczesnym świecie. Mamy tu 6 obrazkowych opowiadań skierowanych dla dorosłych fanów, ze względu zarówno na treść jak i formę.
Krwawe porachunki członków yakuzy, problemy życiowe studentów i absolwentów w Japonii, pytania o sens życia i stan pośmiertny. Mnie najbardziej spodobała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
105

Na półkach:

Tomik (objętościowo w zasadzie tomiszcze, ale nieważne...) składa się z kilku historii, tak więc lepiej jest omówić każdą z nich z osobna:

1) "Kruki, dziewczyna i Yakuza" - hmm... W zasadzie to dość ciężka opowieść... Poruszony tu temat kruków jest dość popularny w literaturze japońskiej i nie tylko i w zasadzie nie ma tu pod tym kątem nic odkrywczego. Z drugiej jednak strony główna bohaterka oraz bohater oraz nietypowa więź jaka się między nimi nawiązała jest ciekawa. Bardzo podobała mi się historia o uratowanym ptaku (i porównanie do osób słabszych),scena empatii i przytulenia drugiej osoby oraz opieki nad zwłokami (bo nie da się tego inaczej ująć) pod koniec historii. Z drugiej strony jest parę dłużyzn i powtórek oraz jakichś literackich porównań silących się na górnolotność, za którymi nie przepadam. Mimo swoich wad jest to jedna z nielicznych opowieści w tym tomiku która mi się podoba, nawet kreska jest jakaś taka bardziej dynamiczna niż w pozostałych.

2) "Na pewno jest bardzo ładna" - opowieść o dziewczynie z zaburzeniami osobowości, której brakuje rodziny (lub raczej powiedzmy sobie wprost - jest zaniedbywana - matka i siostra zmarły, dziadek po długiej chorobie też, ojciec nie bywa w domu) i która daje upust swoim emocjom. Trochę przerażające, choć z drugiej strony myślę, że przynajmniej częściowo można zrozumieć bohaterkę. Odnosząc się do psychologii można wręcz powiedzieć, że jeśli ktoś zaniedbuje swoje role w rodzinie to prędzej czy później będą z tego jakieś skutki. Kolejna ciekawa choć smutna historia. Zresztą można się było spodziewać podobnego obrotu spraw - ktoś, kto czyta dobrowolnie Levi-Straussa nie może być tak do końca normalny (książki widać w jednym z pierwszych kadrów).

3) Dla nas, niewierzących w Boga - długie i nudne... Zaczęłam czytać po czym przerwałam przechodząc do następnego opowiadania... Jako że staram się nie porzucać raz zaczętych książek tutaj też zmusiłam się do dokończenia historii - mówiąc w skrócie jest to opowieść o przemocy domowej, "seryjnym mordercy" i poszukiwaniu szczęścia, jednak brzmi to o wiele lepiej niż opisano te historie. W dodatku całość jest okraszona wulgaryzmami - jak dla mnie ani trochę nie sprawiło to, że historia jest bardziej realistyczna, gdyż nadal - mimo przekleństw - postacie prawie nie okazują emocji i wydają się jakieś takie bezbarwne. Dodatkowo wszyscy bohaterowie męscy wyglądają prawie tak samo - ciężko jest poznać kto co właściwie powiedział jeśli nie ma kontekstu :/ Na plus nawiązanie do "Sailor Moon" oraz Rei z "Evangeliona".

4) Hang - fantastyczny świat z nowoczesną technologią oraz dwójka (trójka?) zagubionych emocjonalnie ludzi. Pełna niepotrzebnej erotyki historyjka, w której totalnie pominięto ciekawy motyw lądu uczepionego pośrodku nieba na hakach, pokazując zamiast tego ekshibicjonistkę, zboczeńca i zwykłego chłopaka zagubionego wśród tych dziwaków. Zmarnowany potencjał na naprawdę fantastyczną opowieść i tyle, może dlatego tak mnie ona drażni.

5) Licealistka 2000 - teoretycznie opowieść o kolesiu, który chce "zażyć młodości" kupując sobie motor, ale w praktyce historyjka albo o niczym, albo ewentualnie o fetyszu do licealistek i - jak sami bohaterowie przyznają - "o robieniu wszystkiego za późno". Średnie i mało zapadające w pamięć.

6) Peron (część 1 & 2) - jedno z lepszych opowiadań w tym tomiku. Mamy tu wreszcie opowiedzianą jakąś konkretną historię, chociaż tak jak w innych rozdziałach wielowątkową. Głównego bohatera, podobnie jak dziewczynę z opowieści o krukach, można wreszcie polubić. Ma on swoje przekonania, swoje zasady i cele, swoje wątpliwości i mimo tego wszystkiego - co nietypowe dla tej mangi - niepopaprany charakter. Opowieść o yakuzie mówi o sile i władzy, podporządkowywaniu się innym oraz samotności, lojalności i zdradzie o oraz o podejmowaniu decyzji. Prawie wszystkich jej bohaterów wysłałabym jednak od razu do psychologa, a w szczególności główną bohaterkę i ojca głównego bohatera. Jeśli ta historia miała wywołać smutek i niesmak to się jej udało. Obrzydliwe.

7) Chłopaki nie płaczą - mega krótka, dziwna, zboczona i nieco zabawna rozmowa pomiędzy homoseksualną dziewczyną i homoseksualnym chłopakiem. Nie wiem jaki był zamysł napisania jej, ale przypuszczam że po prostu zostało parę wolnych kartek i trzeba było coś z nimi zrobić.

Ogólnie w tomiku jest mnóstwo scen erotycznych, z których większość nie ma żadnego znaczenia dla fabuły :/ Autor przytacza też parokrotnie teorie Junga, co nie dodaje uroku dziełu, a przekleństwa sypią się nawet wtedy, kiedy w życiu codziennym raczej nikt by ich nie użył. Większość wątków jest niesmacznych, a niektóre są wręcz obrzydliwe. Nie wiem, jak można cenić sobie twórczość tego mangaki - sądząc po treści opowiadań ma on mnóstwo niespełnionych dewiacji seksualnych i kompleksów, z których większość jest mocno kontrowersyjna i ma duuużo wspólnego z niezdrowymi relacjami w rodzinie. Od strony estetycznej postacie są rysowane "na jedno kopyto", a tła albo przeraźliwie puste albo napakowane szczegółami. Na palcach jednej ręki można policzyć sceny faktycznie pięknie narysowane.

Nie polecam nikomu - osobom jeszcze niedojrzałym emocjonalnie manga autentycznie może wyrządzić szkody w psychice, z kolei starszy czytelnik nawet jeśli momentami się utożsami z bohaterami nie znajdzie tu nic niebanalnego... a już zdecydowanie nie polecam osobom mającym skłonności do depresji, gdyż wszystko jest tu szare, bure, złe, okrutne, niesprawiedliwe i smutne i tylko jeszcze bardziej człowieka zdołuje. Jestem pewna, że po żadne "dzieło" tego autora już nie zamierzam sięgnąć :/ Jeśli koniecznie chcemy czuć niesmak łatwiej jest zjeść kilo soli i zwymiotować żeby poczuć wstręt niż przeczytać to coś. 3,5 / 10 gwiazdek.

Tomik (objętościowo w zasadzie tomiszcze, ale nieważne...) składa się z kilku historii, tak więc lepiej jest omówić każdą z nich z osobna:

1) "Kruki, dziewczyna i Yakuza" - hmm... W zasadzie to dość ciężka opowieść... Poruszony tu temat kruków jest dość popularny w literaturze japońskiej i nie tylko i w zasadzie nie ma tu pod tym kątem nic odkrywczego. Z drugiej jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
502
214

Na półkach: , , ,

Prawdopodobnie wybitny przedstawiciel gatunku komiksowego.
Jeśli uznać, że komiks składa się z fabuły, rysunków, to Endo posiadł sztukę łączenia dobrych kadrów z niebanalnymi historiami w coś tak płynnego, spójnego i klimatycznego, że w zasadzie ma się doznania podobne, do oglądania filmu dobrego reżysera (mi przypominały np te Bernardo Bertolucciego)

Same historie są dramatami, opartymi na przemocy, dewiacjach i brudzie świata.
Niemal wszystkie z opowieści łączy również to, że płyną one niezależnie od nas - odbiorców. Ma się wrażenie, że stajemy się jedynie chwilowym podglądaczem jakichś wydarzeń. Nie mamy morału. Nie mamy paluchem przez autora wskazanego dobra i zła. Takie podejście jak najbardziej mi odpowiadało.

Nie wszystkie historie są równie dobre, nie do wszystkich chciało by się wracać. Wszystkie jednak czytało mi się z największym zainteresowaniem, jako ciekawe, płynne historie, co do tej pory nie zdarzyło mi się przy okazji żadnego innego czytanego przeze mnie komiksu (choć w sumie było ich niewiele)

Polecam
8++/9-- na 10

Prawdopodobnie wybitny przedstawiciel gatunku komiksowego.
Jeśli uznać, że komiks składa się z fabuły, rysunków, to Endo posiadł sztukę łączenia dobrych kadrów z niebanalnymi historiami w coś tak płynnego, spójnego i klimatycznego, że w zasadzie ma się doznania podobne, do oglądania filmu dobrego reżysera (mi przypominały np te Bernardo Bertolucciego)

Same historie są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1446
1183

Na półkach:

Nuuuu-daaaa! Pierwsze opowiadanie niezłe, kolejne - mocno średnie ze wskazaniem na kiepskawe. Polecam zainwestować w serię "EDEN" tego samego autora, jako że jest to zdecydowanie jedna z najlepszych mang, jakie kiedykolwiek ukazały się na polskim rynku. A tego potworka spokojnie można sobie darować.

Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture

Nuuuu-daaaa! Pierwsze opowiadanie niezłe, kolejne - mocno średnie ze wskazaniem na kiepskawe. Polecam zainwestować w serię "EDEN" tego samego autora, jako że jest to zdecydowanie jedna z najlepszych mang, jakie kiedykolwiek ukazały się na polskim rynku. A tego potworka spokojnie można sobie darować.

Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture

Pokaż mimo to

avatar
104
39

Na półkach:

Nie ma co ukrywać, że na ten tytuł wielu fanów komiksu czekało od lat. Na zagranicznych portalach anglojęzyczne wydania Tanpenshu osiągały zawrotne jak na polską kieszeń ceny – pierwszy tom potrafił kosztować kilkadziesiąt dolarów, drugi, łatwiej dostępny, mniej, ale nadal sporo. W 2015 roku J.P.Fantastica zrobiło wielbicielom mangi i komiksu cudowny prezent: wydało Krótkie historie Hirokiego Endo w ramach serii Mega Manga.

W dwóch tomach – u nas zebranych w jeden – znajdziemy siedem historii, jedną w dwóch częściach oraz jedną króciutką. Wszystkie powstały w latach 1996-2000. Łączy je charakterystyczny styl narracji Endo, który lubi czytelnika zwodzić pozornym spokojem, toczącą się powoli akcją, by nagle przyłożyć z grubej rury. Kreowane przez niego światy są realistyczne (nawet gdy mangaka wędruje daleko w przyszłość),do bólu prawdopodobne, a przy tym brutalne i zabijające wszelkie sentymenty. Otwierająca Krótkie historie opowieść o Kurkach, dziewczynie i yakuzie idealnie to obrazuje. Samotny yakuza, postrzelony w porachunkach między gangsterami, trafia pod opiekę mieszkającej w starym magazynie dokarmiającej kruki nastolatki. Tu także akcja toczy się dość powoli aż do punktu kulminacyjnego. Dalej mamy Na pewno jest bardzo ładna, opowieść o dziewczynie wychowywanej samotnie przez ojca. Brak zainteresowania ze strony rodzica i jego nieporadność jako wychowawcy w najważniejszych momentach życia dziewczyny wydają w końcu owoce – to obyczajowa, ale bardzo interesująca opowieść. Trzecią nowelą jest Dla nas, niewierzących w Boga – także obyczajowa, tym razem o studenckim kole teatralnym i jego członkach. Trzeba wspomnieć o tym, jak w interesujący sposób Endo przeplata sytuacje ze sceny z życiem prywatnym bohaterów.

Czwarta historia to Hang, gdzie wkraczamy w klimaty SF i postapokalipsy. Tu od początku mamy do czynienia z brutalnością świata i bohaterami, którzy nie mają już złudzeń co do swojego losu – ale autor przemycił w tę opowieść duży ładunek czystej poezji. Licealistka 2000 to już zupełnie inna para kaloszy – głównym bohaterem jest... mangaka Endo, obsesyjnie myślący o krótkich spódniczkach licealistek. To sympatyczna humoreska, lekko sentymentalna, miejscami obsceniczna. Peron z kolei jest dwuczęściową opowieścią o synu bossa yakuzy, który postanawia zniszczyć swoją rodzinę. A zamykające całość Chłopaki nie płaczą to króciusieńka historyjka o pewnej rozmowie na dachu szkoły.

Czy Krótkie historie są dobre? O tak. To fabularne majstersztyki, dopracowane w każdym calu. Tę mangę po prostu się pochłania, żeby potem przeczytać jeszcze raz, powoli, i wyłapać wszystkie niuanse. To też definitywnie tytuł dla dojrzałego czytelnika, głównie ze względu na poważniejszą tematykę oraz swobodniejsze podejście do erotyki. Ponownie przypomina nieco Eden, tytuł także doceniany głównie przez dorosłego odbiorcę. Poruszane przez autora tematy bywają trudne – dorastanie, odrzucenie, gwałt, stosunki z rodziną, homoseksualność. Ich realizacja jest wzorowa – ale młody czytelnik, szukający rozrywki na poziomie One Piece czy Love Hina, będzie zawiedziony.

Niektórych może nieco drażnić charakterystyczna kreska Endo: z dopracowanymi detalami zarówno w rysunku postaci, jak i tła oraz maszyn, ale jednocześnie wydaje się, że niektórzy bohaterowie różnych historii wyglądają niemal tak samo. W obrębie jednej noweli bez problemu rozróżniamy, kto jest kim – różnią się rysami twarzy, sylwetkami, fryzurami – ale na przykład typowy nastolatek w Peronie i w Dla nas, niewierzących w Boga wygląda niemal tak samo.

Co do wspomnianej detaliczności – kadry Krótkich historii ogląda się z przyjemnością. Pozornie prosta kreska idealnie podkreśla charakter historii, a tła są jej ważną częścią, nie tylko wypełniaczem pustki. Rysunki motocykli, robotów, broni, plansze między rozdziałami – trudno oderwać wzrok. Endo jest naprawdę świetny w te klocki. Tu trzeba też pochwalić edytorów J.P.F-u, którzy ładnie poradzili sobie z trudnymi przypadkami onomatopei, reklam, szyldów, billboardów, napisów i innego poupychanego w różnych miejscach tekstu. Poza tym jest ogólnie nieźle pod tym względem, pominąwszy kilka potknięć – w tym, niestety, rzucające się na pierwszej planszy w oczy przycięcie tytułu. Brzydko to wygląda i nastraja negatywnie. Poza tym mamy do czynienia z tradycyjną Mega Mangą – powiększony format, obwoluta, pokaźny, 400-stronicowy tom. Wygląda bardzo atrakcyjnie.

Ukłony także dla Pawła Dybały. Wyraźnie widać, że podobało mu się tłumaczenie Krótkich historii – dialogi są po prostu super.

Podsumowując – to naprawdę dobrej jakości wydanie świetnego tytułu. Czy warto zainwestować? Definitywnie tak! Kupić, pożyczyć, podkraść znajomym – byle przeczytać!

Recenzja pojawiła się wcześniej na portalu Gildia.pl

Nie ma co ukrywać, że na ten tytuł wielu fanów komiksu czekało od lat. Na zagranicznych portalach anglojęzyczne wydania Tanpenshu osiągały zawrotne jak na polską kieszeń ceny – pierwszy tom potrafił kosztować kilkadziesiąt dolarów, drugi, łatwiej dostępny, mniej, ale nadal sporo. W 2015 roku J.P.Fantastica zrobiło wielbicielom mangi i komiksu cudowny prezent: wydało Krótkie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
217
60

Na półkach: , , ,

Świat w pracach Endo jest brutalny, ale szczery. Autor nie boi się szukać człowieczeństwa w brudzie, syfie i okrucieństwie. Czytelnik nie chce utożsamiać się z bohaterami, ale jednocześnie – nawet ich nieszczęście budzi jakąś zazdrość. Ich akceptacja siebie i życia, nawet tych złych i obrzydliwych jego części, jest niewiarygodnie pociągająca. Ponieważ są na marginesie społeczeństwa, na swój sposób są wolni od jego norm – i choć człowiekowi kulturalnemu i cywilizowanemu, to znaczy – „normalnemu” – wypada wykrzywiać ze wstrętem wargi, nazwę łgarzem lub ignorantem każdego, kto stwierdzi, że nie odnalazł w tych historiach cząstki siebie.

https://wombatposzkodzie.wordpress.com/2015/05/20/hiroki-endo-krotkie-historie/

Świat w pracach Endo jest brutalny, ale szczery. Autor nie boi się szukać człowieczeństwa w brudzie, syfie i okrucieństwie. Czytelnik nie chce utożsamiać się z bohaterami, ale jednocześnie – nawet ich nieszczęście budzi jakąś zazdrość. Ich akceptacja siebie i życia, nawet tych złych i obrzydliwych jego części, jest niewiarygodnie pociągająca. Ponieważ są na marginesie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1969
148

Na półkach:

Bardzo dobra, ciekawa, wciągająca lektura.
Składa się z kilku historyjek. Oczywiście są lepsze i gorsze, ale moją uwagę zwróciły trzy:
1. O krukach (za mrok, dreszcze i lubię tragiczne zakończenia w dowolnym znaczeniu :) Pięknie narysowana.
2. Przedziwna historia o świecie, który na pierwszy rzut oka wygląda normalnie, ale pod warstewką pozorów czuć coś dziwnego, np. granice świata z hakami, umarli którzy nie umarli, itp...co tam się wydarzyło? Poczułam wielką ochotę na większą dawkę tego świata. Świetny motyw na całą serię. Podejrzewam, że byłaby równie dobra jak Eden! Hirokiemu Endo dobrze wychodzą apokaliptyczne scenariusze.
3. I wreszcie opowieść o yakuzie. Ta historia skojarzyła mi się z mangą Acid Town, niektóre motywy identyczne i bardzo dobre.

Manga ma piękną, realistyczną kreskę, dopracowane tła, świetnie wydane, okładka jest na tyle miękka, że nie załamywała się i jedyne małe coś, co mi się nie spodobało, to rozmiar obwoluty - mam egzemplarz ze źle złożoną, w ten sposób że jest dużo za luźna, odstaje na grzbiecie ponad centymetr i podczas czytania po prostu musiała ulec pognieceniu. Co nie znaczy, że wszystkie egzemplarze tak mają.
Ogólnie - apetyt urósł w miarę jedzenia i chciałabym zobaczyć więcej mang tego autora :)

Bardzo dobra, ciekawa, wciągająca lektura.
Składa się z kilku historyjek. Oczywiście są lepsze i gorsze, ale moją uwagę zwróciły trzy:
1. O krukach (za mrok, dreszcze i lubię tragiczne zakończenia w dowolnym znaczeniu :) Pięknie narysowana.
2. Przedziwna historia o świecie, który na pierwszy rzut oka wygląda normalnie, ale pod warstewką pozorów czuć coś dziwnego, np....

więcej Pokaż mimo to

avatar
392
73

Na półkach: ,

Światy jakie kreuje Endo są okrutne, pesymistyczne, a czasem nawet nihilistyczne, ale mają swój hipnotyczny urok.

Jak to u Endo mamy dużo dialogów o naturze miłości, o odpowiedzialności, o dorastaniu. Endo lubi tworzyć postacie niezbyt dostosowane społeczne (osoby z traumą, członkowie Yakuzy, socjopaci etc.) i robić im psychoanalizy. Pewnie w innych okolicznościach określiłbym to jako "silenie się na ambicje poprzez psudofilozoficzny bełkot", ale u Endo jakoś to działa. Może to przez ten pesymizm u Endo. Może to to że ten świat jest taki brutalny i nieprzewidywalny.

Kreska jest bardzo dobra, taka mangowo-realistyczna. Widać że jako rysownik Endo przykłada wagę do każdego detalu i stara się być perfekcjonistką.

Dla mnie rzecz bardzo fajna, ale ja lubię takie klimaty.
Na pewno nie dla wszystkich ze względu na morderstwa, gwałty, nieocenzurowane sceny seksu i przekleństwa.

Światy jakie kreuje Endo są okrutne, pesymistyczne, a czasem nawet nihilistyczne, ale mają swój hipnotyczny urok.

Jak to u Endo mamy dużo dialogów o naturze miłości, o odpowiedzialności, o dorastaniu. Endo lubi tworzyć postacie niezbyt dostosowane społeczne (osoby z traumą, członkowie Yakuzy, socjopaci etc.) i robić im psychoanalizy. Pewnie w innych okolicznościach...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    32
  • Chcę przeczytać
    32
  • Manga
    14
  • Ulubione
    6
  • Komiksy
    4
  • Mangi
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • JPF
    3
  • MANGA
    2

Cytaty

Więcej
Hiroki Endo Hiroki Endo: Krótkie historie Zobacz więcej
Hiroki Endo Hiroki Endo: Krótkie historie Zobacz więcej
Hiroki Endo Hiroki Endo: Krótkie historie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Green Lantern: Szmaragdowy Zmierzch Darryl Banks, Fred Haynes, Ron Marz, Bill Willingham
Ocena 7,0
Green Lantern:... Darryl Banks, Fred ...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także