Moscoviada. Powieść grozy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Moskowiada. Powist żachiw
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2015-01-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375369069
- Tłumacz:
- Przemysław Tomanek
- Tagi:
- literatura ukraińska XXI wiek
Mieszkasz na szóstym piętrze, ściany poobwieszałeś Kozakami i działaczami ZachodnioUkraińskiej Republiki Ludowej, z okna oglądasz moskiewskie dachy, smętne topolowe aleje, wieży telewizyjnej w Ostankino nie widzisz – widać ją z pokojów, znajdujących po drugiej stronie korytarza – ale jej bliskość odczuwasz w każdej chwili...
Moscoviada opowiada o jednym dniu z życia Ottona von F., mieszkańca moskiewskiego akademika. Studenci ze wszystkich republik radzieckiego imperium przy wtórze wietnamskich pieśni piją wódkę i napój winogronowy, zagryzając suszonymi rybkami i tłustym kaukaskim pilawem. Otton także nie wylewa. Jest wybitnym poetą, tak jak wszyscy jego sąsiedzi.
Powieść Andruchowycza to fantasmagoryczny kalejdoskop ukraińskich wierzeń, przejść z bezpieką, uprzedzeń rasowych i etnicznych do współmieszkańców ZSRR. To oniryczno-deliryczna szalona wyprawa, u której kresu spotykają się caryca Katarzyna, car Iwan Groźny i Feliks Edmundowicz.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 334
- 306
- 61
- 11
- 8
- 7
- 6
- 6
- 5
- 5
Opinia
bookrytyka.com.pl
Książka ta jest tak nieoczywista, że warto się jej lepiej przyjrzeć. W takcie czytania oraz już po lekturze miałam identyczne wrażenie, jak po obejrzeniu filmu z 1985 r. "Po godzinach" Martina Scoresese'a. Główny bohater w tym filmie, przeżywa najgorszą noc w swoim życiu, której punktem wyjścia miała być randka w nowojorskim Soho z nowo poznaną kelnerką. Fabuła opiera się na serii niefortunnych zdarzeń, zakrapianych humorem, absurdem i paradoksem, co w rezultacie daje całkiem interesujący obraz.
Podobnie jest z książką Andruchowicza: wcielamy się w postać Ottona von F., ukraińskiego poety, przebywającego na stypendium w Moskwie. Mamy okazję wcielić się w jego postać (podmiot zwraca się do czytelnika w pierwszej osobie) dokładnie na jeden dzień. Natomiast jego przygody wydają się być tak nieprawdopodobne i absurdalne, że przywodzą na myśl alkoholowe majaki. Zresztą nasz bohater, podobnie jak wszyscy jego towarzysze, nie wylewa za kołnierz. Opowieść ta, chociaż wydaje się fantastyczna, łączy się gładko w ciąg przyczynowo-skutkowy. Wyłania się z niej obraz Moskwy pijanej i po przejściach. Wielokulturowej, a zarazem nacjonalistycznej i pełnej uprzedzeń. Miasto, o którym marzą tysiące osób, a zaraz miasto, z którego wynieśli się nawet królowie. Te sprzeczności potęguje przełom ustrojowy, który wywołał totalny chaos w społeczeństwie. . Dużą zaletą tej powieści jest jej humor. Sam podtytuł ma ironiczny wydźwięk: powieść grozy. Natomiast to co mi się bardzo nie podobało w polskim wydaniu, i co bardzo mnie irytowało, to brak tłumaczenia w dialogach z języka ros Książka ta jest tak nieoczywista, że warto się jej lepiej przyjrzeć. W takcie czytania oraz już po lekturze miałam identyczne wrażenie, jak po obejrzeniu filmu z 1985 r. "Po godzinach" Martina Scoresese'a. Główny bohater w tym filmie, przeżywa najgorszą noc w swoim życiu, której punktem wyjścia miała być randka w nowojorskim Soho z nowo poznaną kelnerką. Fabuła opiera się na serii niefortunnych zdarzeń, zakrapianych humorem, absurdem i paradoksem, co w rezultacie daje całkiem interesujący obraz.
Podobnie jest z książką Andruchowicza: wcielamy się w postać Ottona von F., ukraińskiego poety, przebywającego na stypendium w Moskwie. Mamy okazję wcielić się w jego postać (podmiot zwraca się do czytelnika w pierwszej osobie) dokładnie na jeden dzień. Natomiast jego przygody wydają się być tak nieprawdopodobne i absurdalne, że przywodzą na myśl alkoholowe majaki. Zresztą nasz bohater, podobnie jak wszyscy jego towarzysze, nie wylewa za kołnierz. Opowieść ta, chociaż wydaje się fantastyczna, łączy się gładko w ciąg przyczynowo-skutkowy. Wyłania się z niej obraz Moskwy pijanej i po przejściach. Wielokulturowej, a zarazem nacjonalistycznej i pełnej uprzedzeń. Miasto, o którym marzą yjskiego. Przypuszczam, że powieść była pisana po ukraińsku, dlatego dla rozróżnienia zostawiono rosyjskie dialogi w oryginale. Tylko dlaczego bez tłumaczenia? Nie każdy czytelnik ten język zna.
Moim zdaniem Andruchowicz stworzył całkiem ciekawy literacki twór, o którym niestety u nas nie jest byt głośno. Trochę tu Kafki, trochę Gombrowicza. Sam też przywołuje postaci Orfeusza oraz Dantego, ich do wędrówki przez odmęty piekła skłoniła miłość, naszego bohatera zaś chyba miłość do alkoholu:) Czytało mi się naprawdę bardzo przyjemnie, polecam każdemu, kto lubi nietypowe literackie formy. Zaś na koniec konkluzja z tej niezwykłej wędrówki:
"Bo ja dziś nie uciekam, lecz wracam. Zły, pusty, w dodatku z kulą w czaszce. Po diabła jestem komuś potrzebny? Też nie wiem. Wiem tylko, że teraz prawie wszyscy tacy jesteśmy. Pozostaje nam tylko przekonanie, nadzieja, którą już sławni przodkowie wieścili, że jakoś to będzie. Najważniejsze to dożyć do jutra. Dociągnąć do stacji Kijów. I nie zlecieć, do ciężkiej cholery, z tej półki, na której kończę swoją nieudaną podróż dookoła świata."
bookrytyka.com.pl
więcej Pokaż mimo toKsiążka ta jest tak nieoczywista, że warto się jej lepiej przyjrzeć. W takcie czytania oraz już po lekturze miałam identyczne wrażenie, jak po obejrzeniu filmu z 1985 r. "Po godzinach" Martina Scoresese'a. Główny bohater w tym filmie, przeżywa najgorszą noc w swoim życiu, której punktem wyjścia miała być randka w nowojorskim Soho z nowo poznaną kelnerką....