Długo szukałam książki w której byłoby o samym seksie bez wątku miłosnego. Ta książka ma jednak niewykorzystany potencjał. Poszczególne wątki za mało rozwinięte. Do tego im dalej tym dziwniej a i duża część się powtarza u wersji dla kobiet i mężczyzn. A sama gra z drzwiami była kompletnie bez sensu bo zazwyczaj wybór ograniczał się do drzwi x i drzwi y. Nie jest źle, ale trochę czegoś innego się spodziewałam.

Długo szukałam książki w której byłoby o samym seksie bez wątku miłosnego. Ta książka ma jednak niewykorzystany potencjał. Poszczególne wątki za mało rozwinięte. Do tego im dalej tym dziwniej a i duża część się powtarza u wersji dla kobiet i mężczyzn. A sama gra z drzwiami była kompletnie bez sensu bo zazwyczaj wybór ograniczał się do drzwi x i drzwi y. Nie jest źle, ale...

Po wielu latach sięgnąłem po literaturę pornograficzną. No cóż, książka nie powala głębią intelektualną, ale za to całkiem przyzwoicie (jak przystało na dzieło nieprzyzwoite) prezentuje głębie ciał bohaterów i rozmaite fantazje erotyczne - nieraz mocno perwersyjne.

Autorka małpuje "Grę w klasy" Cortazara jeśli chodzi o układ treści, tzn. odsyłacze do rozmaitych rozdziałów, co ma sprawić, że książkę czyta się nie po kolei, tylko według klucza. Moja dociekliwa natura nie pozwoliła mi na niesprawdzenie czy klucz ten rzeczywiście działa. Niestety, zauważyłem pewne mylne tropy i zdecydowałem się czytać po kolei, co też nie było łatwe, gdyż połowa książki jest prezentowana "do góry nogami" w stosunku do drugiej jej części. Tak więc pominąwszy niewygodne udziwnienia zagłębiłem się w całkiem miłą lekturę.

Uwaga! Jeśli ktoś się brzydzi pornografią, to zdecydowanie odradzam. Dla pozostałych czytelników może to być dobry wypełniacz czasu w sam raz na wakacje.

Po wielu latach sięgnąłem po literaturę pornograficzną. No cóż, książka nie powala głębią intelektualną, ale za to całkiem przyzwoicie (jak przystało na dzieło nieprzyzwoite) prezentuje głębie ciał bohaterów i rozmaite fantazje erotyczne - nieraz mocno perwersyjne.

Autorka małpuje "Grę w klasy" Cortazara jeśli chodzi o układ treści, tzn. odsyłacze do rozmaitych rozdziałów,...

Książka Jest bardzo dobra. Jeśli weźmiemy pod uwagę że zabierając się za jej czytanie sięgamy po erotyk. Nie romans, czy jakikolwiek inny rodzaj powieści. Dużym plusem jest to że książkę czytamy z dwu perspektyw, kobiecej i męskiej,,,, Mnie osobiście nawet się podobała z tym że czytałam ją bardzo długo, co trochę po rozdziale, ewentualnie dwa. Więcej nie dała bym rady na raz przeczytać. Chwilami ciężkie sytuacje zakrawające na ostre fetysze, jednak gdy się przymknie na nie oko i szybko wyrzuci z pamięci, jest ok. :) Polecam więc i pozdrawiam serdecznie. :)

Książka Jest bardzo dobra. Jeśli weźmiemy pod uwagę że zabierając się za jej czytanie sięgamy po erotyk. Nie romans, czy jakikolwiek inny rodzaj powieści. Dużym plusem jest to że książkę czytamy z dwu perspektyw, kobiecej i męskiej,,,, Mnie osobiście nawet się podobała z tym że czytałam ją bardzo długo, co trochę po rozdziale, ewentualnie dwa. Więcej nie dała bym rady na...

Po wszystkim, pomyślałam sobie jedno:

Ja p******* !!!!

Tak, dużo tam było tego...

Nie wiem co napisać więcej, bo nawet się wstydzę ubrać w słowa moje myśli na temat "Za drzwiami", ale Alina Reyes na pewno nie zna tego uczucia...

Przekracza wszystkie bariery, łamiąc przy okazji granice wszelkiej przyzwoitości, bez żadnej delikatności i z pełnym nieraz wulgaryzmem wkraczając w najbardziej intymne sfery życia...

Dwie części; przygoda dla niej i dla niego... działo się...

Mnie osobiście podobała się średnio ;) stąd taka ocena...

Mimo wszystko kaloryfer z okładki na takie zimne już wieczory, jak najbardziej w domu się przydaje ;)

Po wszystkim, pomyślałam sobie jedno:

Ja p******* !!!!

Tak, dużo tam było tego...

Nie wiem co napisać więcej, bo nawet się wstydzę ubrać w słowa moje myśli na temat "Za drzwiami", ale Alina Reyes na pewno nie zna tego uczucia...

Przekracza wszystkie bariery, łamiąc przy okazji granice wszelkiej przyzwoitości, bez żadnej delikatności i z pełnym nieraz wulgaryzmem...

Jak już pisałam w pewnej recenzji, ja każą książkę muszę z obowiązku przeczytać od deski do deski. W końcu najpierw ktoś zadał sobie trud przelania swych myśli na papier, później ktoś zadał sobie trud wydania a na końcu ktoś zadał sobie trud i ją kupił. Przy tej książce jednak wymiękłam, nie dało się doczytać do końca.
Fani Greya pewnie będą zachwyceni. Ja byłam zniesmaczona :( Mikołaj przynosi dziwne prezenty. Erotyczne frustracje niewyżytego fana porno - w skrócie to chyba tyle. Książka nie ma żadnych treści, poza tym własnie, dziwnym momentami, seksem. W każdym pokoju w innej konfiguracji, każdy z każdym i z wszystkim i wszędzie. Psychika autora pewnie byłaby ideanalna dla psychiatry.
Dla mnie książka straszna.

Jak już pisałam w pewnej recenzji, ja każą książkę muszę z obowiązku przeczytać od deski do deski. W końcu najpierw ktoś zadał sobie trud przelania swych myśli na papier, później ktoś zadał sobie trud wydania a na końcu ktoś zadał sobie trud i ją kupił. Przy tej książce jednak wymiękłam, nie dało się doczytać do końca.
Fani Greya pewnie będą zachwyceni. Ja byłam...

Nie wiem czy określić to jako 'jeszcze erotyka' czy 'już skończone porno'. Prócz doznań cielesnych, nie ma czego doszukiwać się w tej książce. Mimo wszystko to, że samemu wybiera się drogę czytania, polepsza sytuację "Za drzwiami".

Nie wiem czy określić to jako 'jeszcze erotyka' czy 'już skończone porno'. Prócz doznań cielesnych, nie ma czego doszukiwać się w tej książce. Mimo wszystko to, że samemu wybiera się drogę czytania, polepsza sytuację "Za drzwiami".

Posiada ją ktoś w formacie pdf lub mobi? :)

Posiada ją ktoś w formacie pdf lub mobi? :)

Po raz pierwszy spotkałam się z książką gdzie czytelnik sam wybiera własną drogę. Ja akurat czytałam obie strony (część damską i męską). Podobało mi się, chociaż niektórzy twierdzą, że treść jest zbyt wyzywająca i bezpruderyjna.

Po raz pierwszy spotkałam się z książką gdzie czytelnik sam wybiera własną drogę. Ja akurat czytałam obie strony (część damską i męską). Podobało mi się, chociaż niektórzy twierdzą, że treść jest zbyt wyzywająca i bezpruderyjna.

Jedyne co mi się podobało w tej książce to pomysł na nią, czyli dwie wersje: dla niej i dla niego oraz możliwość stworzenia własnej historii poprzez wybór pomiędzy drzwiami(rozdziałami).

Jedyne co mi się podobało w tej książce to pomysł na nią, czyli dwie wersje: dla niej i dla niego oraz możliwość stworzenia własnej historii poprzez wybór pomiędzy drzwiami(rozdziałami).

"Drzwi" dla kobiet były bardziej pociągające niż te przeznaczone dla mężczyzny.

"Drzwi" dla kobiet były bardziej pociągające niż te przeznaczone dla mężczyzny.