"Podziemne miasto" Łukasza Henela to powieść grozy wydana przez Videograf. Autor debiutował powieścią On, rok później ukazał się Szkarłatny blask.

Akcję swojej najnowszej powieści autor umiejscowił w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym, liczącym ponad trzydzieści kilometrów systemie fortyfikacji. Podziemne bunkry, silosy, tory, dworce i węzły kolejowe, stacje metra, kilometry korytarzy, schodów, schronów, biur, magazynów, sadzawek i podziemnych jeziorek oraz wielkich sal o nieznanym do końca przeznaczeniu a nawet podziemna elektrownia i krematorium. Budowane z wielkim rozmachem, ogromnymi nakładami sił, niewolniczej pracy więźniów niemieckich obozów pracy przymusowej, później opuszczone przez nazistów. Miejsce niezwykle ciekawe, tajemnicze, idealnie nadające się na tło powieści grozy, bo jak wiadomo każdego przyciąga to, co nieznane, niebezpieczne, nieodkryte. Miejsce, które można zwiedzać.

Głównym bohaterem opowieści jest major Staszewski, odgrywający rolę strażnika, czuwającego nad spokojem i bezpieczeństwem miejscowej ludności, mieszkającej w sąsiedztwie zagadkowego MRU. W chwili gdy go poznajemy jest starszym mężczyzną, zdegradowanym wojskowym, który mieszka samotnie w Kęszycy i właśnie spisuje swoje wspomnienia, by pozostały w pamięci potomnych, kiedy jego samego zabraknie. Również po to, aby ostrzec przed czyhającym niebezpieczeństwem i udzielić porad, jak mu się przeciwstawić albo przed nim zabezpieczyć.

Mroczna atmosfera towarzyszy czytaniu od pierwszej strony książki.

Wspomnienia dotyczą wydarzeń z kwietnia 1957 roku kiedy to Rosjanie pod dowództwem Ulianowa (oficer KGB) weszli do podziemi w poszukiwaniu pozostawionych w podziemiach skarbów III Rzeszy, budząc tym samym uśpione tam zło. Sieć poniemieckich bunkrów w okolicy Międzyrzecza staje się świadkiem dziwnych i przerażających zdarzeń. Zaczynają ginąć ludzie i jasne staje się, że żołnierze odkryli morderczą, niszczycielską siłę, którą trudno będzie powstrzymać. Wyjaśnienie znajduje się pod ziemią.

Jakie eksperymenty prowadzili naziści w Podziemnym mieście?

W jakim celu zbudowali niesamowicie rozbudowaną infrastrukturę z ciągnącymi się kilometrami korytarzami i stromymi schodami?

Kogo przedstawia tajemniczy, złowrogi posąg umieszczony w odnalezionym mauzoleum?

Dwaj polscy oficerowie próbują pomóc Rosjanom w wyjaśnieniu sytuacji, ale nie jest to proste. Dodatkowo Ulianow zaczyna zachowywać się jak szaleniec. Staszewski musi to wykorzystać, by przeżyć.

Wydarzenia sprzed lat przeplatają się w książce ze współczesnością, uzupełniają się i pozwalają przynajmniej częściowo zrozumieć, z czym lub kim mamy do czynienia.

Życie starego Staszewskiego jest zagrożone. W bunkrach znów pojawili się żołnierze wyposażeni w broń i materiały wybuchowe. Pewnej nocy zostaje zamordowany i spalony na podwórku jego pies Alek. Major wie, czyja to sprawka i jest to bardzo przygnębiające, bowiem dowodzi, że znów ktoś naruszył spokój podziemi. Mieszkańcom wsi również grozi śmiertelne niebezpieczeństwo a oni nie zdają sobie z tego sprawy. Nie chcą go słuchać, mając go za niebezpiecznego wariata.

Jak i czy sobie z tym poradzi?

Książka dobrze napisana, interesująca, łączy w sobie elementy wierzeń z Indii i historię III Rzeszy jak również powojenną historię Polski. Wszystko wymieszane spójnie i osadzone w naprawdę realistycznie oddanej scenerii MRU i jego okolic.

Trzyma w napięciu do ostatniej strony.

"Podziemne miasto" Łukasza Henela to powieść grozy wydana przez Videograf. Autor debiutował powieścią On, rok później ukazał się Szkarłatny blask.

Akcję swojej najnowszej powieści autor umiejscowił w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym, liczącym ponad trzydzieści kilometrów systemie fortyfikacji. Podziemne bunkry, silosy, tory, dworce i węzły kolejowe, stacje metra, kilometry...