Malowanie dnia

Okładka książki Malowanie dnia Leon Wantuła
Okładka książki Malowanie dnia
Leon Wantuła Wydawnictwo: Wydawnictwo "Śląsk" literatura piękna
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo "Śląsk"
Data wydania:
1986-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1986-01-01
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
8321604935
Średnia ocen

3,5 3,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
445
52

Na półkach:

Zabrałam się za wybór opowiadań „Malowanie dnia” z ciężkim sercem, ale w miarę czytania stawało się ono coraz lżejsze. Tematyka górnicza. Z pewnością potrzebny jej jest zapaleniec z reportażowym zacięciem, który w kilku krótkich zdaniach zawrze problemy dnia codziennego. Czasy charakterystyczne – powojnie, wszechobecne rozliczenia ze sobą, z innymi, z krajem, ze społeczeństwem. Otwierające opowiadanie („Zwał”) pisane jest z perspektywy górnika, który utknął w kopalni, przywalony skałą i węglem. Ekstremalne przeżycie, minimalny wyraz. Dalej w podobnym tonie. Mocno trąci Hłaską, tylko okoliczności inne, ale równie niebezpieczne, ludzie różni, po równo dobrzy i źli, każdy walczy o swój kawałek chleba jak umie. Wszechobecna śmierć, bieda, choroba jest równie powszednia jak brak słońca i hałdy. Kopalnia to nieodłączne tło tych opowieści; zawsze gdzieś majaczą szyby. Przełom następuje w „Spacerze z narzeczoną”, gdzie zdania nagle stają się dłuższe i pełniejsze, zdarzy się metafora. Zmienia się nieco okolica, w której widzimy bohaterów, jest jakby bardziej zielono (wszak to wiosna!) i mniej duszno. Eksplozja następuje w „Wyzwoleniu Judasza”, które jest spowiedzią niespełnionego malarza, żyjącego w skrajnej nędzy, próbującego utrzymać się z malowania świętych obrazków. Nagle głównym bohaterem przestaje być człowiek pracy, ceniący tylko to, co można dotknąć lub wymienić za pieniądze. Zamiast tego widzimy postać tragiczną i jednocześnie dużo bardziej współczesną, pozbawioną rysu socrealizmu, który noszą w sobie mniej lub bardziej świadomie inni bohaterowie opowiadań. Nie dlatego, że są piewcami systemu, czy wyrażają poglądy samego autora, tylko dlatego, że zostali naznaczeni rzeczywistością, w której przyszło im żyć. Dopasowując się do narzucanych norm, stają się trybikami ogromnej machiny, a ich prywatne problemy i rozterki istnieją jakby obok tej najważniejszej części ich życia – pracy. Biedny malarz jest ich antytezą, kontrapunktem dzięki któremu nabierają głośnego wydźwięku. W kolejnych opowiadaniach ta codzienność wraca do przytaczanych historii, jednak kolor wniesiony przez wspomnianego antybohatera pozostaje, czy to w napadzie histerii, będącym ujawnieniem głęboko tłumionego szaleństwa („Ptaki w żywych kolorach”),czy to w sposobie opisywania świata, w który niepostrzeżenie wkrada się liryzm („Malowanie dnia”). Dlatego przede wszystkim brawo bić należy redaktorowi – wybór opowiadań z całego okresu twórczego Wantuły dobrze ukazuje zmiany, jakie w nim zaszły. Co do samych opowiadań – mogą się podobać, mogą nudzić. Dobrze jednak, że są, bo dają świadectwo pewnemu wycinkowi rzeczywistości, istniejącemu tylko przez moment.

Zabrałam się za wybór opowiadań „Malowanie dnia” z ciężkim sercem, ale w miarę czytania stawało się ono coraz lżejsze. Tematyka górnicza. Z pewnością potrzebny jej jest zapaleniec z reportażowym zacięciem, który w kilku krótkich zdaniach zawrze problemy dnia codziennego. Czasy charakterystyczne – powojnie, wszechobecne rozliczenia ze sobą, z innymi, z krajem, ze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2
  • Posiadam
    1

Cytaty

Więcej
Leon Wantuła Malowanie dnia Zobacz więcej
Leon Wantuła Malowanie dnia Zobacz więcej
Leon Wantuła Malowanie dnia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także