"Automoto" jest obrazkową historią o pojazdach. To wyszukiwanka wielkiego formatu z kolorową i wyrazistą grafiką.
Znajdziecie w niej cztery rozkładówki pełne pojazdów, wokół których dzieje się mnóstwo ciekawych rzeczy. Bruno z Frankiem i rodzicami wybierają się na wakacje kamperem, oldtimer Pana Rosoła zaczyna niespodziewanie szwankować, a pirat drogowy w czerwonym aucie szarżuje na drodze. Czy wszyscy są bezpieczni? Policja ma dziś ręce pełne roboty, lekarze pogotowia ratunkowego też nie narzekają na nudę. Weterynarz pędzi do pewnej krowy, na placu budowy trwają prace, a w nocy wybucha pożar. Dzieje się naprawdę dużo!

Samochód, autobus, rower, karetka, wóz strażacki, wyścigówka, traktor, ciężarówka - dla małych miłośników motoryzacji książka będzie doskonała. Pełna szczegółów jest idealna do tworzenia historii nie tylko o pojazdach. Każdy bohater ma tu swoją opowieść, a jego losy zależą od wyobraźni czytelnika.

Książki obrazkowe, dzięki swojej formule, potrafią być bardzo zajmujące. Polecam je po stokroć i polecać będę!

"Automoto" jest obrazkową historią o pojazdach. To wyszukiwanka wielkiego formatu z kolorową i wyrazistą grafiką.
Znajdziecie w niej cztery rozkładówki pełne pojazdów, wokół których dzieje się mnóstwo ciekawych rzeczy. Bruno z Frankiem i rodzicami wybierają się na wakacje kamperem, oldtimer Pana Rosoła zaczyna niespodziewanie szwankować, a pirat drogowy w czerwonym aucie...

„Automoto” to świetna wyszukiwanka wielkiego formatu, kartonowa z fantastyczną grafiką. Bardzo takie lubimy.

Znajdzie je tutaj 4 ogromne rozkładówki a na nich:
- centrum miasta z Tajwanem, salonem samochodowym i kawałkiem placu budowy
- Tor wyścigowy
- Kawałek wsi i camping
- Stacja benzynowa nocą i niewielki pożar

Nikodem jest zadowolony, a ja się cieszę że za każdym razem jak oglądamy i rozmawiamy to znajdujemy coś innego ciekawego.

Znajdą się tutaj pojazdy dla fanów budowy, pojazdów uprzywilejowanych ale także zwykłych codziennych.

„Automoto” to świetna wyszukiwanka wielkiego formatu, kartonowa z fantastyczną grafiką. Bardzo takie lubimy.

Znajdzie je tutaj 4 ogromne rozkładówki a na nich:
- centrum miasta z Tajwanem, salonem samochodowym i kawałkiem placu budowy
- Tor wyścigowy
- Kawałek wsi i camping
- Stacja benzynowa nocą i niewielki pożar

Nikodem jest zadowolony, a ja się cieszę że za każdym...

Jeśli Wasze pociechy lubią wyszukiwanki i pojazdy to koniecznie zerknijcie na "Automoto" od @wydawnictwobabaryba.

Piękny picturebook w dużym formacie z wieloma ciekawymi pojazdami, wokół których dzieje się mnóstwo ciekawych rzeczy zaciekawi z pewnością nie jednego młodego czytelnika.

Rower, cysterna, śmieciarka, karetka a nawet kamper! Dosłownie wszystkie pojazdy zawarte na 8 stronach książeczki.

Znajdziecie tu rolnika Kazika, który swoją małą ciężarówką przewozi ciężkie ładunki, weterynarza Staszka, który do swoich pacjentów jeździ zielonym jeepem, sympatyczną Zosię na rowerze, Julka, który lubuje się w sportowych autach a także wiele innych pojazdów.

Naszych bohaterów i ich pojazdy spotkacie nie tylko na zatłoczonych ulicach miasta czy nad jeziorem ale nawet na torze wyścigowym formuły 1!

To co? Gotowi? Zapinamy pasy!

Jeśli Wasze pociechy lubią wyszukiwanki i pojazdy to koniecznie zerknijcie na "Automoto" od @wydawnictwobabaryba.

Piękny picturebook w dużym formacie z wieloma ciekawymi pojazdami, wokół których dzieje się mnóstwo ciekawych rzeczy zaciekawi z pewnością nie jednego młodego czytelnika.

Rower, cysterna, śmieciarka, karetka a nawet kamper! Dosłownie wszystkie pojazdy zawarte...

Jest to książka, której czytanie zabiera dużo czasu, który z pewnością spędzisz w przyjemny sposób. Jeśli Twoja pociecha zainteresuje się tą pozycją, to musisz liczyć się z tym, że będzie bardzo dociekliwa i zada Ci mnóstwo pytań typu: dlaczego, jak to, czemu i dokąd. Co prawda, Miłek jest jeszcze za mały, ale już wpatrywał się w ilustracje i wsłuchiwał w opowiadania swojego Taty.

Więcej o książce: https://karolinalubas.pl/2020/05/06/wyszukiwanka-dla-najmlodszych-fanow-pojazdow-automoto/

Jest to książka, której czytanie zabiera dużo czasu, który z pewnością spędzisz w przyjemny sposób. Jeśli Twoja pociecha zainteresuje się tą pozycją, to musisz liczyć się z tym, że będzie bardzo dociekliwa i zada Ci mnóstwo pytań typu: dlaczego, jak to, czemu i dokąd. Co prawda, Miłek jest jeszcze za mały, ale już wpatrywał się w ilustracje i wsłuchiwał w opowiadania...

"Automoto" od Wydawnictwa Babaryba to kolejna, pięknie się prezentująca, wielkoformatowa pozycja dla fanów historii obrazkowych oraz... motoryzacji.
Stefan Seidel w bardzo realistyczny sposób oddaje życie miasta pełnego pojazdów: samochodów osobowych, autobusów, wozów strażackich czy maszyn budowlanych.

Bo przecież każdego dnia coś się dzieje! Karetka wyjeżdża na pomoc, weterynarz jeździ do swoich pacjentów, a Franek i Bruno szykują się na wakacje, na które zawiezie ich kamper. Natrafimy rowniez na tajemniczego motocyklistę, przemierzającego metropolię za dnia i w nocy.

Taka naszpikowana szczegółami i kolorami formuła doskonale sprawdza się przy wymyślaniu historii, ćwiczeniu spostrzegawczości oraz poznawaniu przez dzieci otaczającego ich świata. Serdecznie polecamy najmłodszym 3+

"Automoto" od Wydawnictwa Babaryba to kolejna, pięknie się prezentująca, wielkoformatowa pozycja dla fanów historii obrazkowych oraz... motoryzacji.
Stefan Seidel w bardzo realistyczny sposób oddaje życie miasta pełnego pojazdów: samochodów osobowych, autobusów, wozów strażackich czy maszyn budowlanych.

Bo przecież każdego dnia coś się dzieje! Karetka wyjeżdża na pomoc,...

Książki tego typu już nie raz gościły w naszym domu. Ba one nawet nie gościły, a po prostu u nas zamieszkiwały na stałe ;) Nic więc dziwnego, że kolejna książka o autach wywołała na twarzy mojego małego samochodowego maniaka wielki uśmiech.

Auto Moto, którą dzisiaj Wam przedstawię ma zaledwie 10 stron! Wydaje się malutko, prawda? A powiem Wam, że na tych dziesięciu stronach tyle się dzieje... I wcale nie potrzeba do tego żadnego tekstu ;) W książce tej bowiem nie ma ani słowa (nie licząc napisów na sklepach, czy samochodach),ale mimo tego opowiedziane zostało tutaj mnóstwo przeróżnych historii... Jak to możliwe? Już tłumaczę :)

Na kartkach tek książki zamieszczone są obrazki, ale nie byle jakie obrazki. Są to scenki z życia miasta, ludzi, samochodów. Tak właśnie o pojazdy chodzi tutaj najbardziej i ich jest tutaj najwięcej. Na każdej z dwóch kartek zobaczymy jakiś kawałek miasta. Na przykład ulica z torem dla tramwajów, z domami, posterunkiem policji, supersamem, autosalonem, kawałkiem budowy. Oczywiście dzieje się tutaj bardzo dożo. Możemy podglądnąć to jak dostawca wypakowuje zakupy, policjant wybiega z posterunku, pani ze złamaną nogą wychodzi ze szpitala, pan obok sklepu wdeptuje w kupkę...

Kolejna kartka i kolejne szczegóły do odnalezienia. Wyścigi formuły, zderzenie dwóch samochodów, kartka zabierająca rannego, chłopiec brudzący się hot-dogiem. Dalej mamy jeziorko i ludzi odpoczywających, bawiących się nad wodą. Są namioty, kempingi, jest pole i traktor, jest obora i krówki i ludzie pracujący na wsi... Na ostatnim obrazku jest już wieczór, samochody jeżdżą z pozapalanymi światłami, na stacji benzynowej ludzie tankują auta, nieopodal straż pożarna gasi pożar, a w restauracji ludzie jedzą kolacje...

Tak naprawdę nie opisałam Wam wszystkiego co można zobaczyć na tych ilustracjach. Jest tutaj tak wiele szczegółów, że naprawdę ciężko byłoby opisać je wszystkie :) Zatłoczone ulice pełne przeróżnych pojazdów takich jak samochody, rowery, cysterny, traktory, motory, karetki, wozy strażackie, pełne ludzi pracujących, spacerujących, robiących zakupy, odpoczywających czy też bawiących się...

Książka ta choć ma niewiele stron to wcale do małych nie należy. Jej format jest naprawdę spory, kartki choć nie są bardzo grube to są sztywne, a raczej takie elastyczne dzięki czemu setki przeglądnięć książki z pewnością jej nie zaszkodzą :) Ilustracje są naprawdę bardzo kolorowe, bardzo szczegółowe i ciekawe. Dzieje się tutaj wiele rzeczy, nasze dzieciaki będą miały szansę poznać życie miasta, ulic zarówno w dzień jak i wieczorem. Najlepsze w takich książkach jest to, że mimo braku tekstu książki te są wciągające i potrafią zająć małych czytelników, a może raczej oglądaczy na wiele godzin! Nudzić z pewnością się nie będziemy, bo jest na co popatrzeć :) My takie książki lubimy, każda kolejna jest u nas w domu mile widziana :)

Książki tego typu już nie raz gościły w naszym domu. Ba one nawet nie gościły, a po prostu u nas zamieszkiwały na stałe ;) Nic więc dziwnego, że kolejna książka o autach wywołała na twarzy mojego małego samochodowego maniaka wielki uśmiech.

Auto Moto, którą dzisiaj Wam przedstawię ma zaledwie 10 stron! Wydaje się malutko, prawda? A powiem Wam, że na tych dziesięciu...