Chłopcy. Największa z przygód
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Chłopcy (tom 4)
- Seria:
- Imaginatio [SQN]
- Wydawnictwo:
- Sine Qua Non
- Data wydania:
- 2015-11-04
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-04
- Liczba stron:
- 400
- Czas czytania
- 6 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379244973
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Fantastyka, fantasy.
Epicki finał bestsellerowej serii Chłopcy!
Po traumatycznych wydarzeniach z części trzeciej Cień i Piotruś wreszcie stawiają na swoim – oto w realnym świecie trwa wielka, nieprzerwana zabawa. Sporą rolę w ich planie mają odegrać Chłopcy, wciąż pozbawieni pamięci i tkwiący w zwyczajnym, nudnym życiu. Czy Dzwoneczek jest w stanie jeszcze coś zmienić, czy tylko mimowolnie realizuje kolejne założenia Cienia?
Droga wzywa, a największa z przygód – ta, z której nie da się wyjść cało, ale i której nie sposób uniknąć, czeka! Dzwoneczek i Chłopcy jeszcze nigdy nie byli tak blisko niej… Kiedy trzeba, bawi wyszukanymi żartami i ciętymi bon motami. Innym razem wyciska łzy i zmusza do refleksji. Wspaniałe zakończenie wspaniałej serii.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ostatnia przygoda Chłopców
Po czterech tomach Jakub Ćwiek zamyka „Chłopców”, swój drugi najdłuższy książkowy cykl. Czwarty tom serii pozostawia jednak sporo miejsca na kontynuację, więc być może, podobnie jak w przypadku cyklu o Lokim - Kłamcy, doczekamy się dalszych części? Jednak póki co sam autor zapewnia, że na tomie z czwórką „Chłopcy” się skończą.
Ten ostatni tom nosi nieco przewrotny podtytuł „Największa z przygód”. Faktycznie, to moment kulminacyjny, gdy całe narastające przez trzy tomy napięcie zbiega się w jednej, oszołamiającej przygodzie. Ale nie można zapominać, że Nibylandii pod tym eufemizmem czai się śmierć. Tej również nie brakuje na kartach powieści i to po wszystkich stronach konfliktu.
Do walki staje Dzwoneczek, która wyrwała się spod złowieszczej kurateli Cienia. Najpierw będzie musiała odzyskać swoich Chłopców, a następnie zmierzyć się z Cieniem, Piotrusiem Panem, jego nową Wendy i całą gromadą Zagubionych Chłopców, których Cień poddał magicznemu praniu mózgu.
Pytanie tylko czy ich działania zdołają powstrzymać snuty od lat plan Cienia? I jak ma się do cierpliwych i misternych założeń porywczy i nieustannie szukający nowych podniet Piotruś?
Podobnie jak w poprzednich tomach jest głośno, wulgarnie i niepoprawnie politycznie. Ale także błyskotliwie, zabawnie, a momentami refleksyjnie. Gdzieś w tle szalonych przygód, koszykówki na motocyklach, piania, oparów alkoholu i seksu pojawiają się poważniejsze pytania. Jak choćby o odpowiedzialność. Czy Dzwoneczek ma prawo odbierać Kędziorowi i Milczkowi ich nowe życie i rodziny, choćby nawet zaczęły się od oszustwa Cienia?
Jedną z najciekawszych postaci jest Piotruś Pan. Jakub Ćwiek to człowiek Drogi, muzyki, szalonych przedsięwzięć, przygód. Mogłoby się wydawać, że sam ma dużo wspólnego z Panem. A jednak w postaci Piotrusia pokazuje, że bycie Wiecznym Chłopcem wcale nie jest takie wspaniałe, a amoralność i brak poczucia odpowiedzialności połączone z dziecięcą ciekawością, potrafią stworzyć prawdziwego potwora.
„Największa z przygód” to znakomite domknięcie serii. Serii starannie zaplanowanej, co widać po pieczołowitości, z jaką autor domyka różne porozpoczynane wątki. W wielkim finale pojawi się sporo drugo- czy trzecioplanowych postaci, które będą miały do odegrania ważne role. I to pomimo, że wielu czytelników zdążyło już o nich zapomnieć, jak ksiądz Jan czy Matt, były kochanek Dzwoneczka.
Przez całą książkę możemy nurzać się w tym niepowtarzalnym magiczno-bikerskim klimacie, który w serii stworzył Ćwiek. Po raz kolejny przejedziemy się Skrótem, a jego potwornymi, makabrycznymi wizjami. A Chłopcy będą musieli podjąć ostateczną decyzję czy wydorośleć, pozostać z Dzwoneczkiem czy może ruszyć szlakiem największej z przygód.
Zakończenie nie rozczaruje fanów serii, ale jeśli nie zdążyliście się wcześniej zapoznać z przygodami „Chłopców”, trzeba zacząć od pierwszego tomu.
Krzysztof Krzemień
Oceny
Książka na półkach
- 1 683
- 930
- 564
- 86
- 52
- 23
- 19
- 18
- 17
- 15
Opinia
Recenzja oryginalnie umieszczona na blogu: http://pozeracz.pl/chlopcy-4-najwieksza-z-przygod/
Jakub Ćwiek i jego Chłopcy przejechali razem ładny kawałek drogi. Pierwsza część była zbiorem opowiadań, w którym dominował rubaszny humor, lecz w tle nie brakowało poważniejszych wątków. Im dalej w trasę, tym bardziej odwracały się proporcje. Nie brakowało akcji, wulgaryzmów i niewybrednych żartów, lecz ton książkom nadawały coraz intensywniej te dorosło motywy. Rzec można, że seria dojrzewała. Dziś zaś zobaczymy, jak wypadł ostatni etap tej trasy.
Pewien pruski generał rzekł kiedyś, że "Żaden plan kampanii nie przetrwa pierwszego kontaktu z wrogiem". Co prawda misterny plan Cienia działał świetnie z początku, to nie przetrwał próby czasu, a w zasadzie próby Dzwoneczka. Wróżka wyrwała się z fałszywej codzienności i teraz zamierza odzyskać swoich Chłopców. Zdesperowana i bezwzględna nie cofnie się przed niczym. Ale czy to wystarczy? Wszystkich czeka wielka przygoda, lecz nie z tych dla dzieci, i dla wielu może okazać się tą największą, ostatnią.
O ile pomiędzy częścią drugą a trzecią nastąpił przeskok nie tylko w nastroju, ale i formie, to część czwarta jest bezpośrednim przedłużeniem poprzedniej. I tym razem mamy do czynienia z prezentowaną z dwóch głównych perspektyw powieścią. Akcję obserwujemy co prawda z punktu widzenia różnych postaci, ale tak w zasadzie liczy się podział na Chłopców i ekipę Cienia. Poprzednie tomy pozwoliły czytelnikom całkiem nieźle poznać Kędziora, Milczka i resztę, ale Piotruś, Wendy i Cień dopiero od Zguby pojawili się na scenie. Ta trójka i relacje pomiędzy nimi to jeden z ciekawszych aspektów książki. Kto kim manipuluje? Kto jest mistrzem pozorów? Jaki właściwie jest Wieczny Chłopiec? Zresztą ten wątek jest zdecydowanie bogatszy w zaskoczenia.
Wspomniany podział uwypukla też dorosłość książki. Jest tak dzięki rozmyciu podziału na dobrych i na złych. Wydaje się, że większość czytelników będzie nadal kibicować tytułowym bohaterom, ale pewne ich poczyniania budzą spore wątpliwości. Nadal można sobie zadawać pytania o to, czy cel uświęca środki, oraz wybierać pomiędzy fałszywym szczęściem a brutalną prawdą. Tak w zasadzie na koniec nikt nie pozostaje tu bez winy. Jednym z większych plusów całej serii jest właśnie to, w jaki sposób Jakub Ćwiek skorzystał z materiału źródłowego. Autor nie poszedł bowiem na łatwiznę i przekształcił nie tylko świat stworzony przez Barriego, ale też poruszane przez niego problemy. Pod rubasznością, wulgaryzmami i rykiem silników czytelnik odkryje materiał na przemyślenia o dorastaniu, odpowiedzialności i rodzinie.
Jedynym zarzutem, który można wysunąć wobec Chłopców 4, jest obniżka formy w zakresie akcji. Problem w tym, że nie mogę precyzyjnie określić, dlaczego w tej części akcja nie dostarczyła mi aż tyle rozrywki. Pozornie wszystko jest na miejscu - są bójki, efektowne wygłupy i ucieczki. Jedynym konkretem jest niezbyt satysfakcjonujące zakończenie. Od trzeciego tomu czytelnik był szykowany na wielkie starcie z Piotrusiem, lecz ono nie następuje. Wątek ten jest zakończony w sposób bardzo ciekawy, ale raczej mało wybuchowy. Jeśli zaś chodzi o te dużo bardziej subiektywne odczucia, to nieco męczący był dla mnie motyw coraz bardziej pokiereszowanych Chłopców jakimś cudem po raz kolejny wychodzących z opresji. Ale i w tym zakresie są niespodzianki, jest i Pan Proper. Możliwe, że zabrakło mi po prostu jakieś iskry, czegoś nieuchwytnego, czego jako recenzent nie potrafię ująć w słowa.
Nie dajcie się jednak zmylić mojemu czepialstwu, Chłopcy 4. Największa z Przygód to dobre zwieńczenie serii. Nadal dobrze sprawdza się mieszanka powagi i rubaszności, nadal jest chemia między postaciami, a większość wątków zostaje satysfakcjonująco zamknięta. Radość z lektury obniża nieco brak epickiego finału oraz jakby nieco przytłumione BANGARANG. Reasumując - jeśli podobała Wam się poprzednia część, ta też się spodoba, a jeśli nie znacie poprzednich, to pędźcie kupić pierwszy tom, by zacząć przygodę z Dzwoneczkiem i ekipą.
Recenzja oryginalnie umieszczona na blogu: http://pozeracz.pl/chlopcy-4-najwieksza-z-przygod/
więcej Pokaż mimo toJakub Ćwiek i jego Chłopcy przejechali razem ładny kawałek drogi. Pierwsza część była zbiorem opowiadań, w którym dominował rubaszny humor, lecz w tle nie brakowało poważniejszych wątków. Im dalej w trasę, tym bardziej odwracały się proporcje. Nie brakowało akcji, wulgaryzmów i...