Człowiek legenda, który mimo 35 lat wciąż zaskakuje formą piłkarską. Tą książką postanowiłem odpocząć trochę od tematyki historycznej. Co prawda moje zainteresowania piłkarskie krążą od lat wokół Czerwonych Diabłów, to jednak Pirlo jest dla mnie niedoścignionym reżyserem gry na boisku, mistrzem rzutów wolnych i z szacunku do niego sięgnąłem po jego autobiografię. Do tej pory sądziłem, że książki o piłkarzach, ich autobiografie, których na rynku pojawia się coraz więcej, to muszą być niezbyt ciekawe pozycje z opisami setek meczów, czy goli jakie strzelili w całej swojej karierze. Po drugie bałem się, że nie zainteresuje mnie co dany piłkarz sądzi na różne tematy. I tutaj się poczułem mocno zaskoczony. Książka Pirlo jest na serio magnetyczna (co prawda trzeba do jej czytania kochać futbol i co nieco na jego temat wiedzieć :). Książka skonstruowana jest tak, że nie brniemy z Autorem przez życiorys tego boiskowego bohatera, ale każdy rozdział to opisanie ciekawego epizodu z życia Andrei. Mamy więc moment strzelania karnego w MŚ, mamy 3:3 z Liverpoolem, mamy porażkę w dwumeczu z Deportivo, którego przegrać było nie sposób po pierwszym meczu wygranym 4:1, mamy podpisywanie kontraktów, poglądy na temat korupcji, ultrasów, rasizmu, obrazki z szatni, opisy przyjaciół i szczyptę humoru, którego jak się okazuje Pirlo nie jest pozbawiony. Bardzo ciekawa pozycja i niech zainteresowani nie zniechęcają się dużą czcionką książki :) Wydanie SQN też na plus.

Człowiek legenda, który mimo 35 lat wciąż zaskakuje formą piłkarską. Tą książką postanowiłem odpocząć trochę od tematyki historycznej. Co prawda moje zainteresowania piłkarskie krążą od lat wokół Czerwonych Diabłów, to jednak Pirlo jest dla mnie niedoścignionym reżyserem gry na boisku, mistrzem rzutów wolnych i z szacunku do niego sięgnąłem po jego autobiografię. Do tej...