rozwiń zwiń

Wielka historia świata t.12 Od drugiej wojny światowej

Okładka książki Wielka historia świata t.12 Od drugiej wojny światowej
Wojciech Rojek Wydawnictwo: Fogra Oficyna Wydawnicza Cykl: Wielka historia świata (tom 12) powieść historyczna
862 str. 14 godz. 22 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Wielka historia świata (tom 12)
Wydawnictwo:
Fogra Oficyna Wydawnicza
Data wydania:
2010-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2010-09-15
Liczba stron:
862
Czas czytania
14 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
8373915916
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki 5 Kresowa Dywizja Piechoty 1941–1947. Zarys dziejów Krzysztof Filipow, Tadeusz Kondracki, Wojciech Rojek, Andrzej Suchcitz, Zbigniew Wawer
Ocena 8,0
5 Kresowa Dywi... Krzysztof Filipow, ...
Okładka książki Polskie Dokumenty Dyplomatyczne 1939 (wrzesień-grudzień) Piotr Długołęcki, Maria Konopka-Wichrowska, Marta Przyłuska, Wojciech Rojek
Ocena 0,0
Polskie Dokume... Piotr Długołęcki,&n...
Okładka książki Naród - Państwo - Europa Środkowa w XIX i XX wieku Artur Patek, Wojciech Rojek
Ocena 0,0
Naród - Państw... Artur Patek, Wojcie...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
377
314

Na półkach: , ,

Jakoś nie mogłem się zdobyć na napisanie tej opinii. Bo od razu wiedziałem, ze będzie długa. Żeby więc nie męczyć niecierpliwych oceną podam, że nie mogę pozytywnie wyrażać się o syntezie historii po II wojnie światowej, w której nie ma wzmianki o mikroprocesorach, komputerach i transplantacji serca, czyli osiągnięciach drugiej połowy XX w. To cofa narrację historyczną o ponad sto lat - tak przedstawiano dzieje w XIX w. Czyli pisano o historii ustroju, sytuacji politycznej, wojnach i dyplomacji. I taki jest ostatni tom "Wielkiej Historii Świata". Niestety.
Co jest - już wiemy. A czego nie ma? Nie ma ciekawych ilustracji, których zresztą jest dość mało. Rozumiem, objętość tomu. Ale jednak można było wybór uczynić lepiej. Nie ma ani jednej mapy. Pomijam losy Europy (ale - podział Niemiec, nowe granice po II wojnie światowej, rozpada Jugosławii i ZSRR - to spore braki), jednak w przypadku innych kontynentów to już poważna wada. Szczególnie dotyczy to wojen w Korei i Wietnamie, a także dekolonizacji Afryki.
A teraz co jest, często błędnie, lub za dużo.
Na stronie 162 autorzy wprowadzają w Polsce stan wojenny 13 listopada 1981 r. I obok informacja o oddaniu władzy przez komunistów w Polsce - tylko brak wzmianki, że właśnie padał Związek Radziecki i przestał narzucać swoja wolę państwom satelickim.
Na stronie 229 obok zdjęcia w podpisie dziwna data (1982-1980), chyba dotycząca Josipa Broz Tito. To kolejny błąd korekty, ale i autorzy nie są bez winy.
Cały fragment poświęcony państwom europejskim roi się od szczegółów i faktografii i po prostu nuży. Zresztą, z niektórych treści można zrezygnować. Zwłaszcza, że dotyczą niemalże tylko spraw ustrojowych, politycznych i personalnych. Brak za to pogłębionego opisu sytuacji społecznej i gospodarczej. To wszystko można powtórzyć także w przypadku pozostałych kontynentów.
Bardzo rozbudowany fragment, poświęcony integracji europejskiej. Każde rokowania (nawet zakończone fiaskiem), każdy projekt, (choćby nigdy nie wyszedł poza fazę rozmów), każdy traktat (nawet później wielokrotnie modyfikowany) jest szczegółowo opisany. Po co? Poprawność polityczna? To ma być historia świata, a nie UE - na nieco ponad 800 stron ponad 90 poświęcono tej organizacji. Żeby jednak nie uznać, że to wszystko ma pokazać formowanie się zjednoczonej Europy - należy zauważyć, że już proces negocjacji z poszczególnymi państwami, włączanie nowych państw, negocjacje z nimi - są prawie nieobecne. Dlaczego? To tylko autorzy wiedzą.
Cały Bliski Wschód potraktowano jako jedność, bez dokładniejszego omówienia ważnych wydarzeń poszczególnych państw regionu. I jeszcze lapsus. Na stronie 400 pierwszy akapit kończy się zdaniem: "Rosjanie ze swej strony." Koniec cytatu! A tak przy okazji - na sytuację regionu aktywnie wpływały Stany Zjednoczone, za to ZSRR było bierne - taka konkluzja wynika z tekstu.
Na stronie 429 użyto przestarzałego i obraźliwego dla wyznawców islamu terminu mahometanie. Przecież już dawno wycofano się z tego sformułowania, a poza tym są jeszcze muzułmanie...
Rozdział poświęcony Afryce to w ogóle nieporozumienie. historia została pokazana z punktu widzenia metropolii, chaotycznie, bez wgłębiania się w chronologię,geografię, języki, struktury lokalne. Powstał trudny do czytania tekst, a dla poszukującego informacji o poszczególnych krajach - całkiem nieprzydatny, bo w przeciwieństwie do np. Europy, pokazujący kolonie, a nie wolne państwa, także na przełomie tysiącleci. W dodatku niepodległość Ruandy, Burundi i Kongo została przedstawiona w rozdziale o Belgii (s. 35). To zbyt duża niekonsekwencja. Pozostają w kręgu wymienionych państw - konflikt w Ruandzie i Burundi bez pogłębionej refleksji, jakby ludobójstwo było zjawiskiem normalnym (tylko jedno zdanie na s. 509). Republika Środkowoafrykańska chyba w ogóle nie uzyskała niepodległości, choć pojawia się jako państwo niepodległe na stronie 509. Aha, jednak uzyskuje niepodległość - na stronie 582. Dyktatorzy słynący z bestialstwa (Amin, Bokassa, Mobutu) zostali potraktowani bardzo oględnie, jakby nic wyjątkowego nie robili. Interesuję się nieco historią Afryki i jestem całkowicie zawiedziony takim opisem burzliwych losów tego kontynentu (notabene poświęcono mu tylko 112 stron).
Myślałem, że na kontynencie azjatyckim leży Kazachstan, Kirgistan i inne państwa postradzieckie Azji Centralnej, ale nie - napisano o nich bardzo, bardzo mało w części o losach rozpadającego się ZSRR. Chyba europocentryzm autorów zaszedł zbyt daleko.
Na stronie 672 przeczytamy co działo się "po śmierci Kennedy'ego" (prezydenta)- choć nie dowiemy się, że zginął w zamachu, w przeciwieństwie do jego brata, Roberta (s. 624) i Martina Luthera Kinga. Dziwna luka. Nie jedyna, bo na stronie 694 po dacie 1972 od razu pojawia się rok 1986. Może miała to być wojna wietnamska, ale ją usunięto? W każdym razie jeśli ktoś nie sięgnie z własnej woli (bo odsyłacza brak) do rozdziału "Wietnam", to o konflikcie w Indochinach się nie dowie.
Teraz uwagi ogólne. Brak jest ciągłości dotyczącej wpraw międzynarodowych w poszczególnych rozdziałach, odwołań do opisanych wydarzeń w innych partiach książki, trzeba szukać informacji, bo odsyłaczy brak (wystarczyło wskazać rozdział). Kapsuły są często przypisem, integralną częścią tekstu i ich pomijanie może wywołać niezrozumienie tekstu głównego.
Ale to wszystko można wybaczyć. Nie można wybaczyć braku podstawowego - informacji o kulturze, nauce, problemach społecznych i gospodarczych (te ostatnie są wzmiankowane, ale w formie zbyt skrótowej). Okrycia naukowe i techniczne, sport, sztuki plastyczne, film dla autorów to nie istnieje. Napisali historię w taki sposób, jak robiono to w XIX w. Nie zauważyli, że od tego czasu naukowcy dostrzegli rangę całościowego ujmowania dziejów w różnych, nie tylko polityczno-prawnych jego aspektach. I dlatego jak wysoko oceniłem pracę nad X tomem "Wielkiej Historii Świata", tak nisko oceniam dwa ostatnie tomy, a szczególnie XII, w którym wiele dałoby się skrócić na rzecz pełnego ujęcia historii. Czekam na porządne opracowanie dziejów dla tego okresu.

Jakoś nie mogłem się zdobyć na napisanie tej opinii. Bo od razu wiedziałem, ze będzie długa. Żeby więc nie męczyć niecierpliwych oceną podam, że nie mogę pozytywnie wyrażać się o syntezie historii po II wojnie światowej, w której nie ma wzmianki o mikroprocesorach, komputerach i transplantacji serca, czyli osiągnięciach drugiej połowy XX w. To cofa narrację historyczną o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    17
  • Przeczytane
    9
  • Posiadam
    6
  • Historia
    3
  • Chcę w prezencie
    1
  • XX wiek+
    1
  • Mam
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Posiadam
    1
  • Zbiory
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wielka historia świata t.12 Od drugiej wojny światowej


Podobne książki

Przeczytaj także