Świat według Boba. Dalsze przygody ulicznego kota i jego człowieka
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Kot Bob (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- The World According to Bob: The further adventures of one man and his street-wise cat
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 2014-10-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-10-22
- Data 1. wydania:
- 2013-07-04
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788310127334
- Tłumacz:
- Andrzej Wajs
- Tagi:
- Andrzej Wajs
Kontynuacja światowego bestsellera „Kot Bob i ja” – ciąg dalszy prawdziwej historii niezwykłego rudego kota i jego człowieka.
Od dnia gdy James Bowen, muzyk uliczny i były narkoman, znalazł bezdomnego rudego kota skulonego na wycieraczce, minęło trochę czasu. Dwaj przyjaciele nadal żyją na marginesie społeczeństwa, doświadczając niechęci, pogardy, a nawet przemocy.
Wkrótce jednak ręka w rękę czy raczej łapa w łapę będą musieli się zmierzyć z zupełnie nowym wyzwaniem. Jak sobie poradzą ze zdumiewającą odmianą losu, kiedy James otrzyma propozycję napisania książki?
Poruszająca opowieść o tym, że każdy z nas dostaje od życia drugą, trzecią, a nawet czwartą szansę. Wystarczy tylko jednej z nich nie zmarnować…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Szczęście ma rudy kolor
Ludzie chcą czytać takie historie: pełne emocji, niosące pozytywne przesłanie, opowiadające o przyjaźni człowieka i zwierzęcia. Zwłaszcza, jeśli tę współczesną baśń napisało życie, a jej zakończenie jest pozytywne. Potwierdza to historia Jamesa Bowena, ulicznego grajka i jego kota o futrze w kolorze dżemu pomarańczowego. Do rąk polskich czytelników trafiła właśnie kolejna część tej niesamowitej opowieści o przyjaźni dwóch zagubionych istot: kota i człowieka.
„Świat według Boba” jest próbą zrozumienia kociego spojrzenia na otaczającą rzeczywistość i nauczenia się kociego języka. Jamesowi ta nauka idzie coraz lepiej, a więź, która rodzi się między przyjaciółmi, jest doprawdy zadziwiająca i z dnia na dzień silniejsza. Wystarczy bacznie obserwować swego pupila, dbać o jego zdrowie i pełną miskę, a także od czasu do czasu bawić się z nim. Choć autor opisuje doświadczenia prostym językiem, nie sposób uniknąć wzruszenia. Bo wzruszają opisy tego, jak James troszczy się o kota - bardziej niż o siebie - i jak Bob rewanżuje się na swój koci sposób.
Trudno rozstrzygnąć, kto na tej przyjaźni zyskał więcej. Z dnia na dzień rośnie pewność siebie Jamesa, świadomość, że nareszcie może żyć normalnie. Bob w końcu ma ciepły kąt i pełną miskę. A chłopak często podkreśla w wywiadach, że to właśnie kot dał mu siłę do tego, by zrobić coś ze swoim życiem. I ta walka o powrót do normalności rozgrywa się przed oczami czytelników. Śledzimy zmagania Jamesa z samym sobą, z każdym dniem i niezbyt przychylnie nastawionymi osobami, pracę nad charakterem i żmudną walkę z nałogiem, którą chłopak bardzo chce wygrać.
Opowieść Jamesa uświadamia nam jeszcze jedną rzecz: to, jak traktowani są ludzie bezdomni czy w inny sposób wyrzuceni poza nawias społeczeństwa. Jak bardzo stają się przezroczyści i jak fatalnie się z tym czują: Dosyć miałem nagabywania ludzi na ulicach. Bycia poniżanym przez tych, którzy nic nie wiedzieli o moim życiu. I których nic nie obchodziłem. A społeczeństwo często nie ułatwia im powrotu do tak zwanej normalności. Te fragmenty chyba najbardziej zmuszają do zatrzymania się nad tekstem i zastanowienia.
Na szczęście w życiu Jamesa co jakiś czas zdarzają się małe cuda – pierwszym było przygarniecie bezdomnego Boba, który od tej pory nie opuszcza go na krok. I wciąż się wydarzają, nie za sprawą jogi czy innych cudownych technik, ale dzięki pracy nad sobą i… kotu. Bob przyciąga rozmaitych ludzi, na szczęście tych dobrych w ostatecznym rozrachunku wydaje się być więcej. A James powoli spełnia marzenia, o których nieśmiało napomyka w książce.
James i Bob zdążyli już na stałe wrosnąć w pejzaż Londynu, tak jak Big Ben czy London Eye. Najłatwiej można ich spotkać na spacerze w dzielnicy Covent Garden. Życie tych dwojga zmieniło się na lepsze i nabrało sensu, ale Bowen przeszedł naprawdę wielką przemianę. Odkąd zaczęło mu się dobrze powodzić, rozpoczął współpracę z organizacjami charytatywnymi, zajmującymi się pomaganiem takim osobom jak on, i znaczną część dochodów przeznacza na ich wsparcie. I nie przestaje dzielić się niezwykłą historią z fanami. Na spotkania z sympatyczną parą ustawiają się długie kolejki, a James wydał kolejną – na razie tylko w Wielkiej Brytanii - książkę opisującą jego życie z rudym mruczkiem, noszącą tytuł „A gift from Bob”. I zapewne nie będzie to jego ostatnie słowo, ale to dobrze – niech ta współczesna baśń trwa jak najdłużej.
Oceny
Książka na półkach
- 536
- 462
- 163
- 45
- 12
- 10
- 7
- 7
- 6
- 5
Opinia
Przyznam szczerze, że ta część nieco mnie rozczarowała, gdyż w tej szczególnie widać jak naciągnięte zostały niektóre historie...wkurzyłam się czytając,jak James Bowen opisuje z przejęciem, że kot dostał robaków bo zjadł nieświeże mięso z puszki wyciągniętej z worka na śmieci, nawet jakby zjadł robaki żywiące się zepsutym mięsem, to i tak by się nimi nie zaraził bo to inne robaki nie bytujące w jelitach, dostałby co najwyżej niestrawności a nie robaków... nie lubię jak ktoś próbuje mnie nabijać w butelkę! Napisali jeden z drugim ckliwą historyjkę... całkiem nieźle ją ubarwiając, w pierwszej części też uderzyło mnie kilka spraw ale pominęłam to milczeniem przejęta losem przede wszystkim Boba, gdyż jego właściciel prawie dwa razy na każdej stronie chciał go wypuścić na wolność, tłumacząc, że kot to dzikie zwierze-jakby był to co najmniej jaguar-było to dla mnie irytujące. Jeśli dzięki tym książkom żyje im się lepiej, jeśli Pan Boba w końcu się ogarnął i wydoroślał to bardzo dobrze, mam nadzieję,że nie ulegnie to zmianie-tego im życzę ale w głębi duszy mam wrażenie,że jakieś 40 % całej tej opowieści zostało dodane prze wydawcę.
Przyznam szczerze, że ta część nieco mnie rozczarowała, gdyż w tej szczególnie widać jak naciągnięte zostały niektóre historie...wkurzyłam się czytając,jak James Bowen opisuje z przejęciem, że kot dostał robaków bo zjadł nieświeże mięso z puszki wyciągniętej z worka na śmieci, nawet jakby zjadł robaki żywiące się zepsutym mięsem, to i tak by się nimi nie zaraził bo to inne...
więcej Pokaż mimo to