- tytuł oryginału
- The Blackberry Winter
- data wydania
- 22 września 2014
- ISBN
- 9788324025886
- liczba stron
- 320
- kategoria
- Literatura piękna
- język
- polski
- dodała
- Ag2S
Kiedy niespodziewany nawrót zimy paraliżuje miasto, Claire ma wrażenie, że pogoda doskonale odzwierciedla chłód panujący w jej sercu. Przeżyła tragiczny wypadek, po którym nie może się podnieść. Dopiero dziennikarskie śledztwo, jakie prowadzi w sprawie zaginionego przed laty chłopca, pozwala jej zapomnieć o nieszczęściu. W miarę jak kolejne tropy odkrywają przed nią historię uprowadzonego...
„Jeżynowa zima” to wyjątkowa historia o miłości, rozpaczy i nadziei. Tej opowieści nie da się łatwo zapomnieć.
źródło opisu: http://www.znak.com.pl/
źródło okładki: http://www.znak.com.pl/
'Jeżynowa zima' to książka, która otula czytelnika niczym ciepły płaszcz w chłodny dzień. 'Jeżynowa zima' jest jak powrót do dzieciństwa i jedzenie swoich ulubionych smakołyków. 'Jeżynowa zima' to po prostu czysta poezja, kolejna niezwykła historia, która głęboko się we mnie zakorzeniła. Jestem ogromną fanką książek Sarah Jio. W Polsce wydano na razie tylko cztery. Wszystkie cztery uwielbiam, są to czyste perełki. Wszystkie są do siebie bardzo podobne(no może z wyjątkiem 'Domu na plaży'), a jednocześnie różnią się. Elementem wspólnym jest fakt, że w tych książkach w niezwykły sposób przeszłośc łączy się z teraźniejszością. Wszystkie kryją w sobie tajemnice(niekiedy bardzo straszne). Jednak każda z tych książek opowiada inną historię i naprawdę nie mogę wyjśc z podziwu dla autorki. Jej powieści są tak szczegółowe, zgadzają się tutaj wszystkie detale, a na dodatek historie te posiadają niesamowity klimat. A teraz słów kilka o 'Jeżynowej zimie'.
Rok 1933. Seattle nawiedza okropna śnieżyca. Jest to dośc niespodziewane, bowiem jest maj. W niewyjaśnionych okolicznościach znika trzyletni chłopiec, Daniel Ray - syn Very Ray.
Rok 2010. Kilkadziesiąt lat później Seattle nawiedza podobna śnieżyca. Dziennikarka Claire Kensington pisze artykuł o chłopcu, który zaginął przed laty w dzień śnieżycy. Niewyjaśniona sprawa sprzed lat pomaga jej uporac się z własną tragedią. Okazuje się również, że historia małego Daniela w zagadkowy sposób splata się z losami jej własnej rodziny.
Wiecie, wszystkie książki Sarah Jio mają to do siebie,że zawsze zostawiają mnie(że tak napiszę) ' wyprutą' emocjonalnie. Pani Jio zawsze w dziwny sposób zrobi mi ogromną dziurę w sercu, potem ją trochę załata, ale i tak czuję dziwną pustkę po przeczytaniu jej powieści. Historia z 'Jeżynowej zimy'(znowu się powtórzę)'zakorzeniła się' we mnie. Zostawiła ślad. Skończyłam czytac ją zaledwie przed chwilą, a już tęsknie za bohaterami, do których się ogromnie przywiązałam. Vera i Charles. Daniel. Claire i Ethan.
Czytając zadawałam sobie też pytania: Dlaczego? No dlaczego to jest tak a nie inaczej? Wolałabym,żeby autorka to i owo opisała inaczej, ale czytając wiedziałam,że nie będzie tak jak chcę, bo pani Jio lubi wszystko komplikowac. Autorka zdecydowanie lubi stawiac czytelnikowi tajemnice do rozwiązania. 'Jeżynowa zima' jest powieścią bardzo klimatyczną. Z chęcią przeniosłabym się teraz na Sixth Avenue na maraton taneczny, gdzie Vera i Charles tańczyli swinga.
Pod koniec bardzo się wzruszyłam. 'Jeżynowa zima' jest książką zdecydowanie chwytającą za serce. Opisuję uczucia, które towarzyszą kobiecie po stracie ukochanego dziecka. Myślę, że ta książka jest idealna dla wszystkich matek, ale nie tylko oczywiście. Na okładce znajduje się bardzo trafne zdanie: ''Uwodzicielska mieszanka tajemnicy, historii i romansu - nie będziesz mogła się od niej oderwac'' - to całkowita prawda. Książkę gorąco polecam. Ja na pewno w przyszłości będę chciała do niej wrócic i przeżyc tę historię jeszcze raz.

Moja Biblioteczka
Opinie czytelników
O książce:
Smak miodu
Nigdy nie zostawiam niedoczytanej książki. Jednak z tą musiałam tak postąpić. Ja nie wiem, naprawdę nie wiem jak ktoś mógł dopuścić do jej wydania. Gn...