Ty jesteś moje imię

Okładka książki Ty jesteś moje imię
Katarzyna Zyskowska Wydawnictwo: Filia literatura piękna
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2014-07-23
Data 1. wyd. pol.:
2014-07-23
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379881338
Tagi:
literatura polska

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Sen o spełnionej miłości



2801 258 91

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
578 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
3129
803

Na półkach: , , ,

Moja polonistka w liceum uważała, że aby dobrze zrozumieć utwór literacki, trzeba znać życiorys autora i czasy, w których tworzył. I nie wystarczyły jej pobieżne notki biograficzne i ogólne zarysy historyczne. Zanim przeszyliśmy do omawiania lektury najpierw było obowiązkowe odpytywanie z „faktów autentycznych” na temat autora. A wtedy „internety” dopiero raczkowały i trzeba było przerzucić parę encyklopedii i leksykonów, żeby pani profesor była usatysfakcjonowana. Traktowaliśmy to jako zło konieczne i dopiero po latach widzę, o co tak naprawdę chodziło.

Właśnie licealne czasy i lekcje języka polskiego przypłynęły do mnie przy lekturze „Ty jesteś imię moje”. Bo książka ożywiła martwe wiadomości, które zapomniane spały w mojej głowie. I zrobiła z suchych informacji ckliwą bajeczkę. Nie lubię sentymentalnych bzdurek, ale w tę malowaną odcieniami różu wersję rzeczywistości chcę uwierzyć, sama nie wiem, dlaczego…Po prostu „biała magia”, Barbara i Krzysztof Baczyńscy.

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak musiała wykonać iście benedyktyńską pracę przy zbieraniu materiałów do tej książki. Chwyciła pojedyncze wątki i utkała z nich przepiękną opowieść o uczuciu, które wbrew wszystkim i wszystkiemu wykiełkowało niczym egzotyczny kwiat na ruinach w czasie kalekim. Ta wątła roślinka okazała się mieć niezwykłą wolę życia. Rosła w siłę pod wzrokiem stugłowego smoka – okupanta. Stawiła czoło złej czarownicy, która pięknego chłopca chciała mieć tylko dla siebie. Umiała pochylić się przed miłością do ojczyzny, choć przecież dwie osoby mogą być dla siebie wszystkim. Płonęła, gdy trzeba było ogrzać przemarznięte serca i natchnąć poetę. Autorka może czasami tendencyjne, może nazbyt ckliwie odmalowała miłość Basi i Krzysia. I bardzo plastycznie pokazała tło tej historii i ludzi, którzy byli jej widzami. Podoba mi się jej wersja zdarzeń. Urzekło mnie, jak spójną całość stworzyła z rzeczy „powszechnie wiadomych”. Na uwagę zawłaszcza zasługują fragmenty będące opowieścią Basi, która wraz z rodzicami ukrywa się w piwnicy w czasie powstania i cała jest tęsknotą za mężem i czekaniem na jakąkolwiek wiadomość od niego.

Myślę, że wielbicieli poezji Baczyńskiego nie trzeba zachęcać do tej książki, bo w końcu to o niego i Barbarę w niej chodzi. I tak sobie myślę, że jak już za archetyp romantycznej miłości mają robić złączone grobem trupy, to zamiast Romea i Julii ja bym jednak wybrała państwa Baczyńskich – bardzo młodzi, rodziny nie skakały ze szczęścia na wieść o ich małżeńskich planach, dość egoistyczni w swoich uczuciach, ale była w nich wola walki i pragnienie życia, a tego u parki z Werony nigdy nie widziałam.

„Ty jesteś imię moje” to czasami przesłodzona, łzawa opowiastka, która jednak zachwyca dbałością o prawdę historyczną. I choć mnie z reguły od nadmiaru lukru mdli, to tym razem muszę stwierdzić, że to piękna książka. Polecam.

Moja polonistka w liceum uważała, że aby dobrze zrozumieć utwór literacki, trzeba znać życiorys autora i czasy, w których tworzył. I nie wystarczyły jej pobieżne notki biograficzne i ogólne zarysy historyczne. Zanim przeszyliśmy do omawiania lektury najpierw było obowiązkowe odpytywanie z „faktów autentycznych” na temat autora. A wtedy „internety” dopiero raczkowały i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    871
  • Przeczytane
    707
  • Posiadam
    154
  • Ulubione
    68
  • Teraz czytam
    22
  • Chcę w prezencie
    16
  • 2014
    13
  • Literatura polska
    10
  • II wojna światowa
    10
  • 2018
    8

Cytaty

Więcej
Katarzyna Zyskowska Ty jesteś moje imię Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Ty jesteś moje imię Zobacz więcej
Katarzyna Zyskowska Ty jesteś moje imię Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także