Po stokroć polecam!

Książka jest dla autorki częścią drogi, sposobem na poradzenie sobie ze wszystkim, co ją w życiu spotkało - a było tego sporo, a wręcz bardzo dużo!

Bardzo podoba mi się forma powieści - historię głównej bohaterki poznajemy od najwcześniejszych lat jej dzieciństwa - co ciekawe pisze ona z dwóch perspektyw - siebie, małej dziewczynki oraz siebie dzisiaj, dorosłej kobiety, przy czym ta druga raczej komentuje, wtrąca aktualny pogląd, dziwi się samej sobie z przeszłości i swojemu spojrzeniu na świat. Z biegiem czasu oczywiście różnica między nimi zaciera się, aż w końcu zlewają się w jedną. Ten sposób narracji zachwyca (przynajmniej mnie) i jeszcze bardziej zwiększa realizm i intymność opowieści.

Cała historia, choć zawiera ogromną ilość zła, brutalności i smutku opowiedziana jest w magiczny sposób, który przez sympatię do głównej bohaterki pozwala czuć się dobrze podczas lektury (nawet, gdy dotyczy ona strasznych rzeczy).

Cathy jest silna (choć w pewnym okresie swojego życia o tym zapomniała, dała się zdominować i odebrać sobie kontrolę), kreatywna, przedsiębiorcza, dąży do perfekcji, szczęścia... wiele można by o niej powiedzieć, ale najlepiej przeczytać!

Bardzo dobrze opowiedziana bardzo ciekawa (bo nie odważę się użyć tutaj słowa "dobra") historia.
Polecam bardzo bardzo.

Po stokroć polecam!

Książka jest dla autorki częścią drogi, sposobem na poradzenie sobie ze wszystkim, co ją w życiu spotkało - a było tego sporo, a wręcz bardzo dużo!

Bardzo podoba mi się forma powieści - historię głównej bohaterki poznajemy od najwcześniejszych lat jej dzieciństwa - co ciekawe pisze ona z dwóch perspektyw - siebie, małej dziewczynki oraz siebie dzisiaj,...