Skąd się biorą dzieci?
24 str.
24 min.
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literatura
- Data wydania:
- 2012-05-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 24
- Czas czytania
- 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376721170
- Tagi:
- pytania dzieci rodzicielstwo edukacja
Przychodzi taki moment w życiu dziecka, w którym pragnie ono dowiedzieć się, skąd się wzięło. Czy przyniósł je bocian? A może wyszło z kapusty? Marcin Brykczyński wyjaśnia dzieciom w sposób delikatny, a jednocześnie bardzo konkretny i prawdziwy, jak doszło do poczęcia, a potem do narodzin.
Książka otrzymała wyróżnienie w konkursie Dziecięcy Bestseller Roku 2004.
Ilustrowała Iwona Cała
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 38
- 30
- 7
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Krąży w świecie bajek sporo
O tym, skąd się dzieci biorą,
Lecz, kochani, bądźmy szczerzy,
Kto w bociany dzisiaj wierzy?
Mamo, tato, skąd się biorą dzieci? W życiu dziecka wcześniej czy później przychodzi moment, kiedy zaczyna być ciekawe tego, skąd się wzięło na świecie i oczywiście biegnie wtedy do rodziców. Nawet przez myśl mu nie przejdzie, że swoim pytaniem może zadać im nie lada kłopot. Bo jak tu małemu przedszkolakowi wytłumaczyć akt poczęcia tak, aby nie opowiadać bajek, ale żeby nie powiedzieć też za wiele?
Ano tak, jak zrobił to Marcin Brykczyński w swojej książeczce Skąd się biorą dzieci? Delikatnie, prosto i bez owijania w bawełnę. Cieszę się ogromnie, że ta pozycja wpadła w moje ręce, ponieważ byłam przygotowana na trudną rozmowę z moim synem, a co najważniejsze wcale się jej nie bałam.
Zawsze myślałam, że dzieci zaczynają pytać o takie rzeczy w wieku szkolnym. Byłam więc w szoku, kiedy mój trzyletni syn prosto z mostu wyparował z pytaniem: Mamo, jak się robi dzieci? Musiałam uciec z pokoju, żeby nie wybuchnąć śmiechem. Pytanie zapożyczył sobie z Mikołajka Gościnnego i Sempégo, to wiem na pewno. Sam nie zadałby go w takiej formie. Pytanie jednak padło i dzięki tej książeczce nie miałam problemu, żeby wybrnąć z sytuacji.
Pan Brykczyński uświadamia dzieci w sposób niezwykle delikatny i subtelny. Myślę, że sama nigdy nie znalazłabym piękniejszych słów, aby opowiedzieć tę historię starą jak świat.
Nie ma tu miejsca na bajki o bocianach. Jest tylko naukowa prawda, przekazana literacko i z wyczuciem.
Wszystko zaczyna się od tego, że gdzieś, kiedyś tato spotyka mamę i te dwie osobne dotąd istoty już nie chcą żyć oddzielnie. Garną się do siebie, przytulają o każdej porze dnia i nocy, bo wtedy jest im najprzyjemniej. Zbiera was przerażenie? Całkiem niepotrzebnie. To, co następuje między rodzicami za zamkniętymi drzwiami sypialni autor ubrał w cudownie proste słowa, które wyjaśniają wszystko:
Z taty rój nasionek rączych
Mknie z jajeczkiem się połączyć,
Które w mamie czeka skrycie,
Żeby zacząć nowe życie.
Potem jest coraz ciekawiej. Mamusia zachodzi w ciążę i ma brzuszek niczym księżyc w pełni. W końcu, po dziewięciu miesiącach rodzi się dzidziuś, dla którego mama jest wszystkim.
Mądry i przemyślany tekst, oszczędny w słowach, ale jakże trafnie użytych. Wisienką na torcie są świetne ilustracje Iwony Całej, idealnie współgrające z tym, co chciał przekazać M. Brykczyński.
Całość niezwykle smaczna dla oka i duszy. Jest prosto, prawdziwie i z humorem.
Mój Tymek słuchał z zapartym tchem, a potem zadawał jeszcze wiele pytań. Rozmawiało nam się świetnie i książeczka jak najbardziej spełniła swój cel. To oczywiście pierwszy etap takiej edukacji i wiem, że przyjdzie czas na bardziej szczegółowe wyjaśnienia. Podstawy jednaj mamy już solidne i to jest najważniejsze.
Tak to wszystko się zaczyna,
rosną dzieci i rodzina…
I tak dziać się będzie dalej,
Byle wszyscy się kochali.
Tymi słowami zakończył autor, a że to piękne słowa ja również pozwoliłam je sobie zacytować
Polecam ogromnie!!!
* Wszystkie cytaty pochodzą z:
Marcin Brykczyński, Skąd się biorą dzieci, Łódź 2012, s. 3,8 i 21
Krąży w świecie bajek sporo
więcej Pokaż mimo toO tym, skąd się dzieci biorą,
Lecz, kochani, bądźmy szczerzy,
Kto w bociany dzisiaj wierzy?
Mamo, tato, skąd się biorą dzieci? W życiu dziecka wcześniej czy później przychodzi moment, kiedy zaczyna być ciekawe tego, skąd się wzięło na świecie i oczywiście biegnie wtedy do rodziców. Nawet przez myśl mu nie przejdzie, że swoim pytaniem może zadać...