Sekret mojego męża
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kobiety to czytają!
- Tytuł oryginału:
- The Husband's Secret
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2014-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-06-17
- Liczba stron:
- 504
- Czas czytania
- 8 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378397762
- Tłumacz:
- Anna Kłosiewicz
- Tagi:
- Anna Kłosiewicz
Czy na pewno dobrze znasz swojego męża? Bestseller „New York Timesa” w klubie KOBIETY TO CZYTAJĄ!
Najdroższa Cecilio! Jeśli czytasz ten list, to znaczy, że nie żyję. Wyobraź sobie, że twój mąż napisał do ciebie list, który ma zostać otwarty dopiero po jego śmierci. List, który skrywa jego najmroczniejszy sekret – tajemnicę mogącą zniszczyć nie tylko życie, które budowaliście we dwoje, ale też życie innych ludzi. A potem wyobraź sobie, że natykasz się na ten list, kiedy twój mąż wciąż jest cały i zdrowy…
Cecilia Fitzpatrick osiągnęła wszystko, o czym można zamarzyć – jest rzutką bizneswoman, podporą lokalnej społeczności, oddaną żoną i matką. Jej życie jest równie uporządkowane i nieskazitelne jak jej dom. Jednak ten list odmieni wszystko, nie tylko w jej przypadku: Rachel i Tess ledwie ją znają, a jednak również odczują dramatyczne następstwa tajemnicy jej męża.
Na ile jesteśmy w stanie poznać naszych najbliższych? Jak dobrze tak naprawdę znamy siebie samych? Jakie konsekwencje mogą za sobą pociągnąć nasze tajemnice i czy ich dochowywanie jest zawsze słuszne?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Sekret, któremu nie udało się zostać sekretem
Kobiety to czytają – seria Wydawnictwa Prószyński i S-ka cieszy się sporą popularnością i muszę przyznać tytuły dobierane są bardzo starannie. Z wielką przyjemnością przeczytałam kilka książek dostępnych w serii i każda z nich smakowała wybornie, aczkolwiek nie wszystkie poruszają podobną tematykę, co czyni serię jeszcze bardziej ciekawą.
Tym razem Kobiety czytają „Sekret mojego męża” autorstwa Liane Moriarty. Tytuł trzeba przyznać dość intrygujący. Mnie zdecydowanie zaciekawił i bardzo szybko wzięłam się za czytanie, aby poznać ów sekret ….
Mężów jest paru, żon także jest kilka. Autorka bardzo sprytnie wiąże wszystkich bohaterów w całość, wykorzystując w tym celu śmierć młodej dziewczyny. Pewnego dnia Cecilia znajduje list od męża adresowany do niej samej, z dopiskiem otworzyć po mojej śmierci. Chyba nikt z nas nie chciałby znaleźć takiej „niespodzianki”, bo tak naprawdę nie wiadomo co z tym fantem zrobić? Ona też nie wiedziała, biła się z myślami, wątpliwości pojawiało się coraz więcej, aż w końcu dziwne zachowanie męża sprowokowało ją do otwarcia tajemniczego listu. W tym momencie cały świat się zatrzymuje… i najlepiej byłoby, gdyby Cecilia mogła cofnąć czas, ale niestety takich zdolności nie ma. Informacje jakie uzyskała musi przyswoić, musi zmierzyć się z samą sobą i z tym, o czym się dowiedziała.
To nie wszyscy, których poznajemy w „Sekrecie mojego męża”. Jest jeszcze kilka osób z równie pokręconym życiorysem i sporym bagażem problemów, które w końcu muszą zostać rozwiązane. To, co niedopowiedziane w końcu musi być dopowiedziane, to, co skrywane musi w końcu ujrzeć światło dzienne. Równowaga musi być zachowana ….
Dobrze się czyta opowieść Liane Moriarty, wkręca czytelnika z łatwością w każdy kolejny wątek, obnażając słabości ludzkiej psychiki. Bohaterowie ciekawie są ze sobą połączeni, budzą emocje dość skrajne, dzięki czemu przyjemność z czytania jest jeszcze większa. Język jakim posługuje się autorka jest bardzo bogaty, czuć lekkość i wielką mądrość życiową, z której możemy bardzo wiele się nauczyć. Każda kolejna strona budzi w głowie czytelnika sporo wątpliwości, pojawiają się pytania „co ja bym zrobiła na jej/jego miejscu” i kolejny rozdział pochłania się całą sobą z coraz większym zaciekawieniem, co jeszcze autorka wymyśliła. To jest właśnie to, co czyni pewne książki wyjątkowymi. Liane Moriarty udało się to w 100%.
Lubię takie opowieści, są dość zaskakujące i faktycznie wywierają bardzo pozytywne wrażenie. Nie są oklepane, skłaniają do przemyśleń i refleksji. Zapadają w pamięć, pozostawiając po sobie ślad w postaci wyraźnych wspomnień. Jako kobieta takie książki chcę czytać i z wielką przyjemnością takie książki chcę polecać innym kobietom.
Iwona Migowska
Oceny
Książka na półkach
- 1 708
- 1 699
- 218
- 42
- 27
- 26
- 23
- 18
- 16
- 15
Opinia
"Sekret mojego męża" autorstwa Liane Moriarty to kolejna, piąta już, odsłona klubu "Kobiety to czytają" oraz Wydawnictwa Prószyński i S-ka. Byłam ciekawa tej książki. Dotychczas czytałam dwie, skrajnie różne powieści australijskiej pisarki. Z jednej strony - mocno przeciętna, nie wnosząca nic nowego "A teraz śpij", ale z drugiej - "Kilka dni z życia Alice" wspominam bardzo miło. Poza tym zwracam szczególną uwagę na publikacje pod patronatem klubu, gdyż są to z reguły tytuły, które poruszają tematy trudne i pozostają w pamięci na długo. Z czterech wydanych dotychczas tytułów trzy były wprost rewelacyjne, jeden, "Nie odchodź" Lisy Scottoline, co najwyżej dobry, przy małym naciągnięciu tej oceny. Czego możemy spodziewać się po Liane Moriarty i jej "Sekrecie mojego męża"?
Wbrew zapowiedziom i wiele mówiącemu tytułowi, sekret nie jest jeden, a kilka, tak jak i mężów jest więcej. Spokojnie, żon również jest trochę. "Sekret mojego męża" to historia trzech rodzin, których losy połączyło jedno wydarzenie sprzed 28 lat, nawet jeśli nie są do końca świadomi tego splotu. Cecilia odnajduje tajemniczy list. Adresatem jest ona sama, nadawcą jej mąż, a na kopercie widnieje jasno określone żądanie "otworzyć tylko w przypadku mojej śmierci". Problem polega na tym, iż jej małżonek żyje i ma się dobrze, a list skrywa najmroczniejszy sekret Johna-Paula. Sekret, który na zawsze może zburzyć nie tylko spokojne życie rodziny, ale i innych osób.. Rachel przed laty pochowała córkę. Policji nigdy nie udało się pojmać zabójcy Janie, a jego schwytanie stało się obsesją Rachel. Tess właśnie dowiaduje się, że jej mąż i kuzynka są w sobie zakochani. Wyjeżdża z synem do Sydney, gdzie mieszkają Cecilia i Rachel. Jakie sekrety skrywają te trzy rodziny? Czy po ich odkryciu uda się ocalić najbliższych?
Aż trudno uwierzyć, iż "Sekret mojego męża" napisała ta sama autorka, co "A teraz śpij" i "Kilka dni z życia Alice". Ile twarzy pokaże nam jeszcze Liane Moriarty? Jej najnowsza powieść to bez wątpienia najlepsze dzieło pisarki. To, co zachwyca, w "Sekrecie mojego męża" to wielowymiarowość. Moriarty stworzyła barwną, logiczną historię rozgrywającą się na kilku płaszczyznach. Wszystkie te wymiary w pewnym momencie łączą się w jedną, logiczną całość, tworząc rewelacyjną powieść obyczajową. Siła "Sekretu.." tkwi w wiarygodności i dobitności dzieła. Mnogość, a przede wszystkim jakość (bo nie w ilości, a w jakości siła) wątków poruszanych przez Moriarty stanowią o okazałości powieści. "Sekret mojego męża" zapada w pamięć głęboko, podsycając naszą niepewność co do poczynań bohaterów. Nie możemy być przekonani co do tego, co zrobilibyśmy na miejscu postaci. Bo Moriarty udowadnia nam, że znamy siebie na tyle, na ile nas sprawdzono.
Liane Moriarty opowiada o tematach ważnych w dzisiejszych czasach. Jest doskonałym, wrażliwym obserwatorem. Porusza motyw zdrady, dziecka po rozwodzie, problemu brak seksu w małżeństwie, śmierci dziecka, winy bez kary, mrocznych sekretów, które zżerają rodzinę od środka i wielu innych. Wybór jej powieści na kolejną książkę proponowaną przez klub "Kobiety to czytają" jest wyborem niezwykle trafnym, bo właśnie dla kobiet i o kobietach pisze autorka. I to jak pisze! Jestem pod wielkim wrażeniem stylu autorki, tak znikomego w "A teraz śpij". Co prawda, kształtował się już, kiedy Moriarty pisała "Kilka dni z życia Alice", ale dopiero teraz pisarka osiągnęła światowy poziom. Pisze lekko, pośród historii bohaterów dostrzegamy uniwersalne prawdy życiowe, sentencje. Bo "Sekret mojego męża" jest skarbnicą świetnych cytatów. Sama zapisałam sobie co najmniej kilka.
Jedyne, co mogę zarzucić Liane Moriarty to fakt, iż mistrzynią suspensu zdecydowanie nie jest. Tytułowy sekret Cecilia odkrywa mniej więcej w połowie powieści, tymczasem już po 50 stronach byłam pewna, jakie wyznanie zawiera list i cóż, nie pomyliłam się. Również to, co działo się później jakąś wielką niespodzianką nie było, chociaż przyznaję, iż ostatecznie epilog przyniósł mi mały element zaskoczenia, co wynagrodziło mi tę przewidywalność z poprzednich stron.
"Sekret mojego męża" to powieść o tym, że nic w życiu nie jest czarno-białe. To również książka o sile miłości i wartości rodziny. Bestseller, który stawia czytelnika w ogniu pytań. Co byś zrobiła na miejscu bohaterów? Dzieło Liane Moriarty skłania do refleksji nad znaczeniem posiadania rodziny. Czy mamy prawo chronić swoich najbliższych kosztem innych osób? Gorąco polecam "Sekret mojego męża". Wstałam o 6 rano tylko po to, aby czytać tę książkę. Wędruje do mojej ścisłej czołówki.
przeglad-czytelniczy.blogspot.com
"Sekret mojego męża" autorstwa Liane Moriarty to kolejna, piąta już, odsłona klubu "Kobiety to czytają" oraz Wydawnictwa Prószyński i S-ka. Byłam ciekawa tej książki. Dotychczas czytałam dwie, skrajnie różne powieści australijskiej pisarki. Z jednej strony - mocno przeciętna, nie wnosząca nic nowego "A teraz śpij", ale z drugiej - "Kilka dni z życia Alice" wspominam bardzo...
więcej Pokaż mimo to