Historia człowieka przeciętnego – Krista Tupka - na tle nieprzeciętnych czasów, a więc ostatnich dekad komunistycznej Albanii oraz pierwszego dziesięciolecia demokracji.
Mocną stroną książki nie jest fabuła czy zwroty akcji (chociaż oczywiście i one występują w końcowej części),lecz realia życia w kraju niegdyś całkowicie odciętym od świata, z mroczną dyktaturą, więźniami politycznymi i państwową kontrola zatrudnienia.
Z kolei Albania demokratyczna to kraj, który nie poradził sobie z tym co do niego wpłynęło wraz z otwarciem na świat. I nasz bohater, chociaż nie był beneficjentem systemu komunistycznego, w demokracji jeszcze bardziej sobie nie radzi. Nawet wtedy, gdy mu się wydaje, że jest przeciwnie i coś mu się udało, na przykład wyjazd, a właściwie wylot do Rosji. Jak się okazuje w życiu nie ma nic za darmo.
W starym systemie Krist miał przynajmniej powodzenie u kobiet, w świetle fabuły wręcz niewytłumaczalne (co one w nim widziały?).
Gorzka i smutna książka o Albanii i losach jej mieszkańców. Warto przeczytać i porównać z naszą sytuacja w tych samych latach.

Historia człowieka przeciętnego – Krista Tupka - na tle nieprzeciętnych czasów, a więc ostatnich dekad komunistycznej Albanii oraz pierwszego dziesięciolecia demokracji.
Mocną stroną książki nie jest fabuła czy zwroty akcji (chociaż oczywiście i one występują w końcowej części),lecz realia życia w kraju niegdyś całkowicie odciętym od świata, z mroczną dyktaturą,...

Nigdy nie miałem styczności z literaturą rodem z Albanii. Na tym polega olbrzymia zasługa wydawnictwa „Czarne”, że z powodzeniem prezentuje polskiemu czytelnikowi dorobek z dość egzotycznych krain. Chyba na każdego z nas przyjdzie pora na dokonywanie rozrachunku własnego życia. Do wielu z nas przyjdzie gorzka refleksja, że nie było ono takie jak zakładaliśmy. Plany nie ziszczają się i nieuchronnie osiadamy na niewiele znaczącym marginesie rzeczywistości A jedyne co pozostaje dobrego w pamięci to mniej czy bardziej spełniona miłość… Wymykająca się ocenie pozycja, ale warta przeczytania, choćby ze względu na ciekawie zarysowaną na kartkach książki sylwetki młodej dziewczyny - Lori.

Nigdy nie miałem styczności z literaturą rodem z Albanii. Na tym polega olbrzymia zasługa wydawnictwa „Czarne”, że z powodzeniem prezentuje polskiemu czytelnikowi dorobek z dość egzotycznych krain. Chyba na każdego z nas przyjdzie pora na dokonywanie rozrachunku własnego życia. Do wielu z nas przyjdzie gorzka refleksja, że nie było ono takie jak zakładaliśmy. Plany nie...

Im dłużej czytałam, tym bardziej byłam znudzona. Ale książka daje dużo do myślenia.

Im dłużej czytałam, tym bardziej byłam znudzona. Ale książka daje dużo do myślenia.

Ktoś już napisał, że książki Czarnego można kupować w ciemno. Można. Kongoli pisze o swojej Albanii po prostu, nie słodzi i nie demonizuje. Bardzo pięknie było mi oglądać ten kraj, choć taki dziwaczny mógł się wydawać przedtem. Już nie. Bo w Albanii, jak wszędzie, są ludzie, są uczucia, są szczęścia i smutki. Jak wszędzie. Choć krajobrazy takie inne.

Ktoś już napisał, że książki Czarnego można kupować w ciemno. Można. Kongoli pisze o swojej Albanii po prostu, nie słodzi i nie demonizuje. Bardzo pięknie było mi oglądać ten kraj, choć taki dziwaczny mógł się wydawać przedtem. Już nie. Bo w Albanii, jak wszędzie, są ludzie, są uczucia, są szczęścia i smutki. Jak wszędzie. Choć krajobrazy takie inne.

Książka zyskuje z czasem. Im dalej wgłąb, tym więcej smaczków. Schizofreniczna wizja niespełnionego artysty, którego artyzm przejawia się głównie w uwodzeniu kobiet. I tylko jego ciemne wizje wprowadzają stan, który nie pozwala na jednoznaczne osądzenie go - czy rzeczywiście działa pod wpływem niskich pobudek? Chyba trochę o tym, jak świadomość własnej marności podcina skrzydła. Kim mógłbym być, gdybym ni był psią skórą? Może nie jestem?

Książka zyskuje z czasem. Im dalej wgłąb, tym więcej smaczków. Schizofreniczna wizja niespełnionego artysty, którego artyzm przejawia się głównie w uwodzeniu kobiet. I tylko jego ciemne wizje wprowadzają stan, który nie pozwala na jednoznaczne osądzenie go - czy rzeczywiście działa pod wpływem niskich pobudek? Chyba trochę o tym, jak świadomość własnej marności podcina...

Pozycje wydawane przez wyd. Czarne mogę nabywać niemal w ciemno. I tym razem się nie zawiodłam. Egzotyczna Albania, odmienna rzeczywistość, główny bohater w relacjach z kobietami, które odcisnęły wyraźne piętno na jego życiu. Bez patosu, bez słodzenia. Smutna prawda o zagubieniu człowieka w relacjach z innymi ludźmi.

Pozycje wydawane przez wyd. Czarne mogę nabywać niemal w ciemno. I tym razem się nie zawiodłam. Egzotyczna Albania, odmienna rzeczywistość, główny bohater w relacjach z kobietami, które odcisnęły wyraźne piętno na jego życiu. Bez patosu, bez słodzenia. Smutna prawda o zagubieniu człowieka w relacjach z innymi ludźmi.

"Młoda Albania" zaskakuje świeżością literatury... Dobrze napisana książka, ciekawa opowieść, wyrazisty Nie-Super-Bohater, odmienne realia tak odmiennej rzeczywistości.
Historia mężczyzny zamknięta w jego relacjach z kobietami, kobietami nieprzypadkowymi - z jednej rodziny.

"Młoda Albania" zaskakuje świeżością literatury... Dobrze napisana książka, ciekawa opowieść, wyrazisty Nie-Super-Bohater, odmienne realia tak odmiennej rzeczywistości.
Historia mężczyzny zamknięta w jego relacjach z kobietami, kobietami nieprzypadkowymi - z jednej rodziny.