rozwiń zwiń

Nowe kłopoty detektywa Pozytywki

Okładka książki Nowe kłopoty detektywa Pozytywki
Grzegorz Kasdepke Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Detektyw Pozytywka (tom 4) literatura dziecięca
96 str. 1 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Detektyw Pozytywka (tom 4)
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2014-02-26
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
96
Czas czytania
1 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310116628
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Bajki mają moc. Wspierające opowiadania dla dzieci i rodziców Sylwia Chutnik, Marta Iwanowska-Polkowska, Joanna Jagiełło, Grzegorz Kasdepke, Barbara Kosmowska, Aneta Krasińska, Urszula Młodnicka, Ewa Nowak, Joanna Olech, Ewa Świerżewska, Joanna Szulc, Jarosław Żyliński
Ocena 6,3
Bajki mają moc... Sylwia Chutnik, Mar...
Okładka książki A ja nie chcę być księżniczką Emilia Dziubak, Grzegorz Kasdepke
Ocena 7,6
A ja nie chcę ... Emilia Dziubak, Grz...
Okładka książki Utopay. Przyszłość wystawia rachunek Wojciech Chamier-Gliszczyński, Wojciech Chmielarz, Anna Cieplak, Jacek Dukaj, Paulina Hendel, Miłosz Horodyski, Grzegorz Kasdepke, Rafał Kosik, Wojciech Kuczok, Wojtek Miłoszewski, Zygmunt Miłoszewski, Daniel Odija, Łukasz Orbitowski, Mateusz Pakuła, Andrzej Pilipiuk, Grażyna Plebanek, Michał Protasiuk, Radek Rak, Anna Rozenberg, Barbara Sadurska, Magdalena Salik, Dominika Słowik, Bartosz Szczygielski, Wit Szostak, Cezary Zbierzchowski, Jakub Żulczyk
Ocena 6,2
Utopay. Przysz... Wojciech Chamier-Gl...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
192 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
12
12

Na półkach:

Nikogo chyba nie muszę przekonywać, że książki stanowią nieodłączny element mojego życia. Mam na ich punkcie niezłego bzika, a w poszukiwaniu tych najpiękniejszych, udałabym się nawet na koniec świata. Literatura towarzyszyła mi od najwcześniejszych lat, ale tak naprawdę nikt nie zaszczepił we mnie miłości do tego rodzaju rozrywki i z biegiem czasu zaczęłam ją traktować jako przykry obowiązek. Dopiero z wiekiem zaczęłam doceniać słowo pisane i mam nadzieję, że już nigdy nie zwątpię w magię, która związana jest z poznawaniem coraz to nowych historii.

"Lena czyta dzieciom" to cykl stworzony z myślą o najmłodszych czytelnikach. Dlaczego zdecydowałam się na jego stworzenie? Zdaję sobie sprawę z tego, że niewielu rodziców decyduje się na zapoznawanie swoich pociech z różnego rodzaju pozycjami literackimi. Nie mówię tu oczywiście o osobach, które same pałają miłością do tego rodzaju form aktywności. Mam tu raczej na myśli ludzi preferujących siedzenie przed telewizorem, bo choć mają do tego pełne prawo to powinni również pomyśleć o rozwoju swojego dziecka i poświęcić na to choć kilkanaście minut dziennie. Tym bardziej, że w dzisiejszych czasach jest tyle fantastycznych książeczek, które z całą pewnością zachwycą nie tylko najmłodszych odbiorców, ale i wielu przypadkach zaskoczą niejednego z rodziców.

W dniu dzisiejszym chciałabym się skupić na dwóch fenomenalnych książkach autorstwa Grzegorza Kasdepke, które przeczytałam z myślą o swojej czternastomiesięcznej bratanicy Kalinie. Przedstawiają one po kilkanaście ciekawych historii z życia tytułowego detektywa Pozytywki. Nie chciałabym czynić tutaj spojlerów, więc mam nadzieję, że wybaczycie mi jeśli odpuszczę sobie opisywanie zawartych w tej pozycji literackiej zagadek. Każda z przygód naszego głównego bohatera to około dziesięć stron przedniej zabawy, którą bez zbędnych przeszkód możemy sobie dawkować przez kolejnych kilka dni. Muszę przyznać, że jest to naprawdę fajne rozwiązanie dla rodziców czytających "Detektywa Pozytywkę" i "Nowe kłopoty detektywa Pozytywki" nieco młodszym dzieciom. Z doświadczenia wiem, że wiele maluszków nie jest w stanie wysłuchać do końca dłuższych historii, więc opiekunowie zmuszeni są im je opowiadać na raty, albo co rusz zaczynają to robić od nowa. W przypadku tego typu książek problem ten wydaje się być w jakimś stopniu zażegnany i każda ze stron powinna być zadowolona. Wszystko zależy od wytrzymałości dzieci i ich chęci do zapoznawania się z kolejnymi przygodami detektywa Pozytywki. Wiadomo przecież, że starsze pociechy mogą poprosić swoich rodziców, by przeczytali im nieco więcej historyjek danego wieczoru i przy tym będą się naprawdę fajnie bawić. Dorośli zresztą też!



Co jest największym fenomenem tych pozycji literackich? Na pewno fakt, że nadają się one do czytania w różnym wieku i nie chodzi mi tu jedynie o długość poszczególnych historyjek, ale i również o zagadki, które zostały umieszczone przez autora pod każdą z nich. Wiadomo, że te najmłodsze dzieci nie będą jeszcze w stanie odpowiedzieć na pytania zadawane Grzegorza Kasdepke, jednak dla tych już nieco starszych stanowić one będą doskonałą rozrywkę. Dzięki nim sami będą mogli poczuć się niczym mali detektywi i rozwiążą niejedną tajemnicę, które zostały przed nimi skryty we wnętrzu tych niepozornych utworów. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że omawiane w dniu dzisiejszym pozycje, rosną w siłę wraz ze swoimi odbiorcami i co rusz odkrywają przed nimi coraz to nowe tajemnice i możliwości do dalszego rozwoju. Tym bardziej, że mają one za zadanie uczyć dzieci logicznego myślenia, a nawet zachęcać je do tworzenia łańcuchów przyczynowo-skutkowych. Dlatego też uważam, że póki co jest to najlepsza z najlepszych propozycji dla młodszych czytelników, które miałam okazję przeczytać i gorąco zachęcam wszystkich rodziców (ale i nie tylko), by zamiast sadzać swoje pociechy przed telewizorem, albo dawać im do zabawy nic niewnoszące publikacje, zainwestowali nieco swojego wolnego czasu w dobór naprawdę wartościowych pozycji, które nie tylko bawią, ale i uczą.


Jeśli chodzi o sam sposób wydania tych książeczek to powiem tylko tyle, że jestem nimi naprawdę zachwycona. Wielkie ukłony w tej kwestii należą panu Piotrowi Rychel, który na potrzeby detektywa Pozytywki, wykonał naprawdę przepiękne ilustracje. Jestem pewna, że zwróciło na nie uwagę nie jedno dziecko i w sumie nie ma co się dziwić! Osobiście już dawno nie miałam do czynienia z obrazkami, które równie trafnie przedstawiałyby wydarzenia mające miejsce w poznawanej przeze mnie historii, a dla maluszków ma to przecież niemałe znaczenie. Ważne również jest to, że twórcy tej pozycji zdecydowali się na minimalizm. Zbyt wiele ilustracji mogłoby przeszkodzić w odbiorze tekstu, a przecież nie o to w tym wszystkim chodzi. Dlatego też uważam, że będzie musiało minąć naprawdę wiele czasu, aż znajdę godnego przeciwka, który swym całokształtem mógłby konkurować z tymi pozycjami literackimi, a uwierzcie mi, należę do osób nadzwyczaj wybrednych i rzadko co jest w stanie mnie oczarować aż do tego stopnia. Zapomniałam jeszcze wspomnieć o samej kolorystyce tych książeczek, która podobnie jak cała reszta zostały wybrane przez wydawcę w sposób mistrzowski. Jest ona naprawdę miła dla oka i jednocześnie tak pasująca do siebie, że mogłaby jej pozazdrościć niejedna powieść dla małych i dla dużych. Muszę przyznać, że osobiście jestem bardzo ciekawa kolejnych tomów tej serii, a także innych historii, które do tej pory wypłynęły spod pióra Grzegorza Kasdepke. Coś mi się wydaje, że jeszcze nie raz będę miała okazję się z nimi zapoznać, a już na pewno będą przeze mnie kupowane jako prezent dla dzieci w różnym wieku. Nie mogę się już doczekać chwili, w której "Detektyw Pozytywka" i "Nowe kłopoty detektywa Pozytywki" zostaną przedstawione córeczce mojego Brata. Mam nadzieję, że Kalina i jej rodzice podzielą mój entuzjazm i będą nią zauroczeni.

[http://recenzje-leny.blogspot.com/2014/05/lena-czyta-dzieciom-detektyw-pozytywka.html#more]

Nikogo chyba nie muszę przekonywać, że książki stanowią nieodłączny element mojego życia. Mam na ich punkcie niezłego bzika, a w poszukiwaniu tych najpiękniejszych, udałabym się nawet na koniec świata. Literatura towarzyszyła mi od najwcześniejszych lat, ale tak naprawdę nikt nie zaszczepił we mnie miłości do tego rodzaju rozrywki i z biegiem czasu zaczęłam ją traktować...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    312
  • Posiadam
    59
  • Chcę przeczytać
    51
  • Dla dzieci
    11
  • Ulubione
    10
  • Dzieciństwo
    8
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura polska
    4
  • Przeczytane w 2019
    3
  • 2014
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nowe kłopoty detektywa Pozytywki


Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...

Przeczytaj także